Hej,
przepraszam, że tak się wtrącę, ale niestety nie umiem ogarnąć jak mogę sama stworzyć swój temat na forum. Dlatego postanowiłam, że się wtrącę i liczę na waszą pomoc.
Nie czekając na waszą odpowiedź zaryzykuję i wszystko opowiem.
W gruncie rzeczy wszystko zaczeło się tak nagle, z dnia na dzień dosłownie mojemu narzeczonemu powiększyło się jądro, usg stwierdzony guz prawego jądra. Pierwszych wyników nie widziałam. Po miesiącu po wielu zmaganiach w końcu doszło do orchidektomii. Dwa dni wcześniej wykonano badania, które wyglądają tak (są lepsze od poprzednich):
wszystko w normie,
Kreatynina 0.88 mg/dl 0,70-1,20
GFR wg MDRD >60ml/min/1,73 m2
>60
LDH 381 U/l 135-225 H
Krwinki białe (WBC) 7.36 X10'3/ul 4,40-11,30
Krwinki czerwone (RBC) 5.82 X10'6/ul 4,20-5,60 H
Hemoglobina 16.60 g/dl 13.-17.2
Hematokryt 48,8 38-49,9
MCV 83.8 81.-96
MCH 28.5 27.5-33
MCHC 34 32.8-36.2
Płytki krwi 359 150-400
PDW 16.9 9.8-16.1
PCT 0.45 0.16-0.035
neurocytów 69.8 34.-67.9
limfoctytów 21.6 21.8-53.1
bazocytów 0.1 0.2-1.2
Przeciwciała odpornościowych dla antygenów krwi. czerwonych nie wykryto.
Nie wypisałam wszystkich ponieważ bardzo ich dużo, a są w normie tylko te mnie bardzo zaintrygowały, ponieważ są albo wyoskie albo niskie. Proszę o interpretację.
Tydzień później sciągnięcie wszów. Goi się pięknie kolejny tydzień nie widać śladu blizna mało widoczna, lekki ból w szczególności przy chodzenie. Dzisiaj (18.08.17) odebraliśmy wynik histopatologiczny, proszę bardzo o pomoc w interpretacji głównie jego. 28.08. tomografia, ale to zdecydowanie za długo.., a że jestem kobietą, to panikuje.
Rozpoznanie : guz jądra prawego
OPIS MAKROSKOPOWY : Jądro prawe o wymiarach 8x6x5 cm z powrózkiem nasiennym o długości 2cm. Na przekroju z guzkiem o wymiarach 5x5x5cm makroskopowo nacieka osłonkę jądra.
OPIS MIKROSKOPOWY: Nowotwór z komórek rozrodczych mieszany o przeważającej budowie raka embrionalnego (zarodkowego) z kompponentem potworniaka niedojrzałego oraz utkaniem guza pęcherzyka żółtkowego.
Wycięty doszczętnie.
Naciek raka ograniczony do jądra. Bez obecności naciekania osłonek , bez naciekania najądrza bez naciekania powróżka nasiennego. Bez angioinwazji.
Błagam, proszę o pomoc w interpretacji, na co mamy się przygotowac? Czy jest tak źle?
I jeszcze raz przepraszam za zaśmiecanie w tym wątku
. Z góry dziękuje za pomoc.
BROSKI