Hej,
Nie za bardzo rozumiem, jakie dodatkowe informacje miałoby wynieść ponowne przebadanie próbek. Wszystko zostało dobrze opisane. Angioinwazji nie stwierdzono, a procentowe oszacowanie składu guza nie wniesie moim zdaniem za wiele. Wiadomo, że przeważa utkanie carcinoma embryonale.
Inna sprawa jest to, że ten typ ma zdolność do szybkiego tworzenia przerzutów, co może być wskazaniem do leczenia uzupelniajacego. Ale decyzję powinien podjąć pacjent w porozumieniu z lekarzem onkologiem. Nie chce Cię tu broski w żaden sposób straszyć, ale trzeba być tego świadomym, żeby móc podjąć dobra dla siebie decyzję. U mnie np. angioinwazji nie stwierdzono, a mimo to przerzuty już były na węzłach zaotrzewnowych (80% utkania to był carcinoma embryonale).
Jednak wg wytycznych amerykańskich, jesteś w dalszym ciągu dobrym kandydatem do zastosowania obserwacji.
Pozdrawiam
Tobiasz