Strona 3 z 6

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 22 Gru 2017, 00:44
przez mania69
Drodzy, porównajcie, proszę wyniki TK płuc po drugim cyklu i po leczeniu zamieszczone wyżej przez Jwardes. Nasz doktor jest na urlopie, konsultacja w styczniu. Czy teraz w grę wchodzi operacja torakochirurgiczna w celu usunięcia tkanki resztkowej i podejrzanego węzła chłonnego wnęki płuca i poddanie tego badaniu histopatologicznemu? I gdyby nie było żywego utkania to dalsza obserwacja. Czy inaczej? Co myślicie o dzisiejszych wynikach TK? Czy węzeł może być powiększony zapalnie? Czy tkanka resztkowej może się sama "wydalić"?.
Pozdrawiam, Mania

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 23 Gru 2017, 00:44
przez tobson85
Czesc
przeczytałem Wasz wątek i nie znalazlem jednej dosyć istotnej informacji.
Czy był pobierany wycinek tej zmiany przed chemioterapią? Wyczytałem, ze było to rozważane, ale nie znalazłem informacji jak sprawa się zakończyła.
Na pewno bardzo pozytywną informacją jest to, że zmiany ulegają ciągłej regresji - są mniejsze niż po drugim cyklu.
Poszerzone odcinki oskrzeli mogą być na logikę pozostałością po tym guzie, który doprowadził do ich deformacji. (? tylko moje przypuszczenie).
Co do dalszego postępowania to trzeba poczekać na decyzję lekarza, co z tym dalej zrobić.
Generalnie ten węzeł jest wielkości granicznej.
Lekarz może zaproponować powtórne badanie PET i wtedy zadecyduje, czy zmiany będą do usunięcia lub do obserwacji.
Bądźcie dobrej myśli - widać, że leczenie przyniosło skutek i tego się trzymajcie.
Trzymam mocno kciuki i zyczę Wam spokojnych świąt (a wiem, że o spokój Wam teraz cięzko).
pozdrawiam
Tobiasz

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 23 Gru 2017, 01:04
przez mania69
Tak, na Płockiej bronchoskopia: histopatologia: niedrobnokomórkowy - w powiązaniu z rakiem embrionalnym jądra i szybką dynamiką wzrostu 5,3x2,5 cm- uznano, że najprawdopodobniej guz w płucu jest przerzutem rj.

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 23 Gru 2017, 01:19
przez tobson85
A masz moze pełny opis hispatu?
Przepisz lub przeklej.
I jeszcze jedno - jak się miala i ma obecnie sprawa markerów (bHCG, AFP, LDH)?
Jeśli to rzeczywiście przerzut rj to tak jak pisałem, węzeł jest wielkości granicznej.
Można to skontrolować w następnym badaniu TK, do rozważenia także PET, co prawda przy nienasieniakach nie zawsze przydatny, ale skoro świeciło przed chemią to gdyby coś dalej było to będzie świecić i teraz. No chyba, ze gdzies by tam sie jeszcze potworniak zakradł. Ale potworniaki zazwyczaj nie rosną szybko, więc byłoby to monitorowane w kolejnych badaniach.
Chyba nie pozostaje wam nic innego, niz poczekać na wizytę i decyzję lekarza. Zawsze też możecie napisać maila do dra Sarosieka z prośbą o opinię.

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 25 Gru 2017, 02:57
przez troll
Witaj,

Guzy jądra nie tworzą jam. To nietypowa struktura w tym rozpoznaniu. Może to być zmiana niewynikająca z choroby podstawowej. Pozostałe zmiany uległy znacznej regresji, co jest bardzo pozytywną wiadomością. Kiedy konsultacje z lekarzami?

Pozdrawiam,

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 28 Gru 2017, 17:21
przez mania69
WIDEOTORAKOSKOPIA
Czy zmiany resztkowe przerzutu raka jądra do płuca, pozostałe po BEP można usuwać małoinwazyjną metodą wideotorakoskopową (VATS)?. Szukałam artykułów, doniesień na ten temat- nie znalazłam.
Jeśli ktoś z Was na wiedzę na ten temat albo odnośnik do literatury- to poproszę.
Rozumiem, że metodę torakochirurg dostosowuje do lokalizacji, rozmiaru itp., bardziej chodzi mi o to czy nie ma ogólnych zaleceń, że np. że zmiany resztkowe chirurg musi ocenić palpacyjnie itp. i że wideoterakoskopia jest wręcz niewskazana.

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 29 Gru 2017, 20:42
przez troll
Witaj,

Zaleceń jako takowych brak. Natomiast są artykuły i przede wszystkim jest "sztuka" chirurgii klatki piersiowej. Generalnie zmian przerzutowych do płuc (w tym zmian resztkowych) VATS się nie operuje. Wyjątek stanowią pojedyncze zmiany, dobrze dostępne z punktu widzenia wideotorakoskopii. Wciąż preferowanym sposobem usuwania zmian reszkowych jest klasyczna torakotomia. Chodzi przede wszystkim o dokładność ręki chirurga w wyczuwaniu minimalnych zmian, które także należy usunąć.

Trochę wiadomości:
https://med.stanford.edu/ctsurgery/clin ... ctomy.html
When more nodules are present, or more complex resections are required, thoracotomy may be recommended. This allows the surgeon to carry out bimanual palpation of the entire lung, and it likely reduces the chance of tiny, more difficult-to-find nodules being missed. This comes at the cost, however, of greater patient discomfort and greater difficulty if later reoperation is required.


https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22677347
CONCLUSIONS:
Modern VATS technology is increasingly used for pulmonary metastasectomy with therapeutic intent, but several nonimaged, and therefore unexpected, nodules are frequently found during subsequent observer-blinded thoracotomy. A substantial proportion of these nodules are malignant, and, despite modern imaging and surgical technology, they would have been missed if VATS was used exclusively for metastasectomy with therapeutic intent.


https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9438682
The role of VATS in patients with favorable tumor histology and limited tumor burden for whom metastasectomy may result in a survival advantage remains controversial.


Pozdrawiam,

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 11 Sty 2018, 10:06
przez Jwardes
Konsultowałem się z najlepszymi onkologami i chirurgami w Warszawie. Nazwisk celowo nie podaję, żebyście się nie sugerowali. Na pewno o nich słyszeliście tu na forum. Poniżej stanowiska lekarzy:

Onkolog 1: Warto usunąć resztki i węzeł, ale nie jest to pilne, więc można poczekać kilka miesięcy, zrobić TK i wtedy usunąć. TK po 4 tygodniach, które miałeś zrobione troszkę za wcześnie. Na pewno nie PET, bo jest niemiarodajny.

Onkolog 2: Właściwie nie powinieneś rozmawiać ze mną, tylko z torakochirurgiem. Zgodnie ze wszystkimi zaleceniami w tym momencie leczenie onkologiczne się zakończyło, a ja powinienem ciebie skierować to torakochirurga i wskazana jest operacja. PET absolutnie nie. Zgodnie z wytycznymi podstawowym badaniem jest TK.

Onkolog 3: Zróbmy za 2-3 tygodnie PET i zobaczmy, co tam wyjdzie - co się świeci, a co nie i, czy zmniejszył się węzeł chłonny. PET jest miarodajny, bo masz 100% zarodkowego, a jeśli w węźle będzie potworniak, to i tak węzeł się nie zmniejszy i będzie nam to sugerowało operację. TK po 4 tygodniach mogło być trochę za wcześnie.

Chirurg 1: Szkoda robić operację bez 100% pewności. Zróbmy faktycznie PET i będziemy myśleć co dalej. TK miałeś zrobione trochę za wcześnie.

Chirurg 2: A chemią nie da się doleczyć resztek? :D Hmmm. Możemy zrobić PET. Przyjdź do mnie z wynikami za 2-3 tygodnie.


Z jednej strony przemawia do mnie stanowisko - zróbmy PET - skoro świeciło przed chemią, powinno i teraz świecić; nie ma sensu operować bez pewności itp. Z drugiej strony zastanawiam się, czy takie zwlekanie nie jest jednak lekkomyślne. Rak zarodkowy jest agresywny i jeśli zostało tam jakieś żywe utkanie, wkrótce da przerzuty i będzie trzeba znowu walczyć chemią.

Tak zróżnicowane stanowiska ekspertów pokazują, że w tym momencie kończy się tradycyjne, pewne leczenie i zaczyna trochę filozofia, więc nie oczekuję, że któraś odpowiedź powali wypowiedzi wszystkich lekarzy, z którymi się konsultowałem, ale być może zainspirujecie jakąś myślą, także będę bardzo wdzięczny za każdy komentarz!

Peace!

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 30 Sty 2018, 13:29
przez Jwardes
Dzień dobry, dzień dobry,

Poszedłem za głosem intuicji i onkologów, którzy nie chcieli mnie kroić i ograniczyć przyjemność głębokiego nurkowania i spania w górach w schronisku powyżej 2000 m n.p.m (podobno takie są konsekwencje wycięcia połowy płuca). :D :D


Zrobiłem PET po kolejnych 4 tygodniach. Chcieliśmy sprawdzić, czy te zmiany resztkowe i powiększony węzeł chłonny mogą się jeszcze zmniejszyć (przypominam, że TK miałem zrobione ciut za wcześnie - dokładnie 4 tygodnie po zakończeniu leczenia).

Dzisiaj odebrałem wyniki, które załączam poniżej. No i znowu nie jest czarno albo biało... Ani nie ma rozsądnych przesłanek za operacją, ani takich do otwierania najdroższego szampana i zaproszenia wszystkich forumowiczów na domówkę. :roll:

Jak Wam to brzmi?

Ja naprawdę nie muszę spać w górach, tylko chciałbym mieć pewność, że trzeba zrobić operację, bo na przykład jestem niedoleczony i rak może powrócić za jakiś czas ze zdwojoną siłą.

Przyznam, że baaardzo liczę na Wasze opinie. Z lekarzami oczywiście się poumawiam na dodatkowe konsultacje, ale no... wiecie sami... głos tłumu robi swoje :P

Re: przerzut raka zarodkowego do płuc czy rak płuca

PostWysłany: 30 Sty 2018, 18:59
przez JaZona
Jwardes,
Śledzę twój przypadek żywo zainteresowana, bo bardzo przypomina przypadek mojego męża (z tym, że u męża nie jest to wzonowa, ale tak jak Ty ma jedną przetrwałą zmianę we wnęce).
Również konsultujemy z bardzo dobrymi onkologami i chirurgami, chirurdzy nie są na razie entuzjastami cięcia, ale jeszcze będziemy powtarzać TK (tak jak Ty, maz miał TK 4 tygodnie po chemii) i wtedy zapadnie decyzja czy będzie cięcie czy coś innego (możliwe, że radioterapia, mimo, że to nienasieniak).
Szukałam statystyk i znalazłam pracę z wynikami badań, w którym to badaniu na podstawie danych dotyczących składników pierwotnego guza, wartości markerów, liczby przetrwalych zmian, ew. RPLND jeśli ktoś miał oszacowane są prawdopodobieństwa żywego utkania, martwicy, potworniaka. Jeśli dobrze rozumiem, to np. u mojego męża prawdopodobieństwa martwica wynosi 76%, więc się nie dziwię, że niełatwa jest decyzja o usunięciu płuca.
Jeśli nie widziałeś wcześniej, to może się przyda:
http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/(SICI)1097-0142(19970115)79:2<345::AID-CNCR18>3.0.CO;2-0/full
Badanie trochę stare, ale daje jakieś informacje (wiem, że to tylko statystyki, ale w takiej sytuacji zawsze to coś.
Zdrowia!