Biegnący do bagna

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Biegnący do bagna

Postprzez slepydrwal » 14 Gru 2017, 11:53

Oczywiście ,ze chce ale zmian jest tak duzo ... |Proszę o ocene fachowca
slepydrwal
 
Posty: 82
Rejestracja: 20 Lis 2017, 21:36

Re: Biegnący do bagna

Postprzez tobson85 » 14 Gru 2017, 12:54

Hej
Przeczytałem Twój wątek, tego czego nie znalazłem to aktualnego wyniku ostatniego markera - AFP. Jesli byl oznaczony to wrzuć jeszcze, jeśli nie to koniecznie trzeba go oznaczyć.
Na podstawie tego co wrzuciłeś i aktualnych wytycznych (zakładając że AFP nie jest drastycznie wysokie) to kwalifikujesz się do grupy rokowania posredniego, a to oznacza, że masz ogromną szansę na pełne zdrowie! Jeśli chodzi o procenty to jest to ok 75 procent. To bardzo dużo.
Szczęściem w całym nieszczęściu jest fakt, że rak jądra jako jedyny lity nowotwór można z dużym powodzeniem leczyc nawet w zaawansowanym stadium.
Jest o co walczyć i jest bardzo duża szansa na wygraną!
Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Biegnący do bagna

Postprzez slepydrwal » 14 Gru 2017, 15:49

Troche mi ulzylo ,ale AFP wynosi 4027 ;/
slepydrwal
 
Posty: 82
Rejestracja: 20 Lis 2017, 21:36

Re: Biegnący do bagna

Postprzez mania69 » 14 Gru 2017, 16:04

Witaj,

1. rozpoczynasz dziś leczenie celem wyleczenia i tego się trzymaj. Ważne w dobrym znoszeniu chemii jest nastawienie psychiczne, więc wskrzeszaj w sobie optymizm, a samą chemię traktuj jako ok. 12 tygodniową niedogodność na drodze do wyleczenia. Nie śledź statystyk- Bądź tym, który Wygra!
2. zaopatrz się w laptopa, książki, oglądaj filmy, żebyś się nie zanudził podczas kolejnych kroplówek. jeśli dobrze ci robią kontakty z przyjaciółmi, niech przychodzą- czas szybciej zleci i nie będziesz skupiał się na wsłuchiwaniu się w swój organizm.
3. przy czterech kursach możesz z lekarzem rozważyć założenie portu
4. czy chemię będziesz przyjmował podczas 5- dniowego pobytu stacjonarnego w szpitalu i potem będziesz dochodził na dolewki bleomecyny? Syn bardzo dobrze znosił chemię szpitalną, natomiast gorsze samopoczucie w sensie osłabienia miewał po wyjściu ze szpitala, co wiązało się z gorszymi wynikami krwi, na co pomagał czynnik wzrostu- zastrzyki, w które zostawał zaopatrzony przy wypisie (dostawał bezpłatnie do domu i sam sobie podawał plus zastrzyki przeciwsakrzepowe i leki przeciwwymiotne). Być może nieco gorsze samopoczucie pomiędzy pobytami 5-cio dniowymi w szpitalu miało podstawę również psychologiczną tzn. świadomość, że nie ma całodobowej opieki lekarsko-pielęgniarskiej- w razie potrzeby. Możesz gorączkować, co typowe, ale lekarz przy wypisie zaleci co brać. W przypadku pojawienia się w ustach bolesnych aft, na forum jest cały wątek ze skutecznymi preparatami.
5. Znoszenie chemii jest pewnie też sprawą indywidualną, ale dla przykładu mój syn przez cały okres leczenia pracował (komputerowo), więcej spał, ale sama chemia w żaden sposób nie upośledzała jego możliwości poznawczych i intelektualnych. Nie miał też żadnych dolegliwości bólowych, nie wymiotował również. Syn miał przerzut do płuca 5,5 cm i już po dwóch cyklach BEP guz zmniejszył się 3- krotnie. Teraz 20-go będzie miał badanie kontrolne po 3 BEP- mam nadzieję, że rak będzie wybity do końca. A Twoje 4 BEP powinno raka załatwić całkiem.
6. Wszelkie pytania, wątpliwości zgłaszaj lekarzowi i pisz na forum.

Trzymam kciuki, Mania
mania69
 
Posty: 69
Rejestracja: 23 Lip 2016, 22:16

Re: Biegnący do bagna

Postprzez slepydrwal » 14 Gru 2017, 16:32

Mania dziękuje zate słowa az łza sie zakrecila ,
4. czy chemię będziesz przyjmował podczas 5- dniowego pobytu stacjonarnego w szpitalu i potem będziesz dochodził na dolewki bleomecyny? Tak zgadza się , wlew mial trwac 2 godz ale cos wolno splywa jak narazie w miare ok .
3. przy czterech kursach możesz z lekarzem rozważyć założenie portu- Wolałbym zostac przy tym podlaczeniu ktore mam
slepydrwal
 
Posty: 82
Rejestracja: 20 Lis 2017, 21:36

Re: Biegnący do bagna

Postprzez romi » 14 Gru 2017, 17:06

Witam
Określenie przeżywalność 5 letnia nie oznacza, że przeżywa tylko określona liczba pacjentów, ale wskazuje jaki procentów pacjentów miało nawrót choroby.
W Twoim przypadku port jest wskazany, ponieważ Twoje żyły mogą nie wytrzymać takiej ilości wkłuć. To jest bardzo duże ułatwienie przede wszystkim dla pacjenta i również dla personelu. Na zachodzie jest to standardem.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Biegnący do bagna

Postprzez tobson85 » 14 Gru 2017, 17:08

slepydrwal napisał(a):Troche mi ulzylo ,ale AFP wynosi 4027 ;/

Taki wynik nie nie pogarsza rokowania - dalej jest to rokowanie pośrednie.
Ze wzgledu na liczne zmiany w plucach do rozważenia jest TK głowy, tak dla pewności. Jeśli lekarz o tym nie wspomniał to warto z nim to przegadać.
Trzymam mocno kciuki za łagodne przejście przez leczenie!
Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Biegnący do bagna

Postprzez tobson85 » 14 Gru 2017, 17:14

I popieram słowa romiego - wszczepienie portu to zabieg szybki, obarczony niewielkim ryzykiem, a przy takiej ilości wlewów będzie dużym ułatwieniem i dla Ciebie jak i dla personelu.
Niestety w Polsce jest podejście, że kłują póki się da w normalne zyly, a jak już się do niczego nie nadają to zakładają port. A szkoda, bo te żyły mają Ci służyć jeszcze przez wiele lat.
Na zachodzie port to standard przy BEPach.
Pozdr
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Biegnący do bagna

Postprzez slepydrwal » 15 Gru 2017, 11:22

wlasnie wrocilem od laryngologa , ktory zalozyl mi gazik w nos jutro ma sie rozpuscic, aktualnie rwa drugi wlew strasznie przeszkadza mi ten gazik mysle o jego wyjeciu
slepydrwal
 
Posty: 82
Rejestracja: 20 Lis 2017, 21:36

Re: Biegnący do bagna

Postprzez mania69 » 15 Gru 2017, 17:10

No ale z jakiegoś powodu laryngolog wsadził ten gazik. Nie lecz się sam, nie wyciągaj bez uzgodnienia z lekarzem. Nie boli Cię to tylko przeszkadza- po prostu nie skupiaj się na tym, odwróć uwagę, a jutro sam się rozpuści z tego co piszesz.
Jak tam w szpitalu? Warunki znośne?
Pozdrawiam!
mania69
 
Posty: 69
Rejestracja: 23 Lip 2016, 22:16

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 25 gości

cron