Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez Marciosbc » 20 Sty 2018, 11:44

Hej, ja mimo iż moje dwa kursy bep troche mnie wymęczyły drugi raz również zdecydowanym sie na leczenie. Na forum jeat wiele przypadków w których z powodu przerzutu potworniaka potrzebne jest rlnpd. U ciebie w jadrze jest potworniak wiec ryzyko takiej sytuacji jest chyba duze. To tylko moje zdanie nie jestem lekarzem
Marciosbc
 
Posty: 41
Rejestracja: 03 Cze 2017, 15:42

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez Sabina007 » 20 Sty 2018, 15:55

Każdy organizm inaczej reaguje na leczenie. Mąż przeszedł 6 razy BEP, większych skutków ubocznych nie odczuwał. W 2016 sytuacja się powtórzyła, kolejny nowotwór i wówczas zaproponowano nam obserwacje. Po niecałym roku pojawiły się przerzuty i musiał przejść chemioterapie tym razem wg schematu EP. Też już doszedł do formy i czuję się dobrze, doszliśmy jednak do wniosku, że gdyby wtedy od razu zaproponowano nam jakiś cykl chemii teraz mielibyśmy może już spokój.
Sabina007
 
Posty: 71
Rejestracja: 22 Sie 2017, 07:25

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez Krolewsky » 20 Sty 2018, 16:16

Cykl BEP trwa 21 dni z czego 5 dni w szpitalu a dolewki bleo w trybie ambulatoryjnym. Nie można "sobie wybrać" jeśli chcesz być skutecznie według aktualnej wiedzy leczony.
Dlaczego dwa cykle a nie jeden? To pytanie do Doktora. Nie wiem czy rozważał w ogóle jeden i jakie przedstawia za tym argumenty.

Jeśli weźmiesz obserwację to masz prawie pół na pół szans na wznowę. W przypadku wznowy szybko rozpoznanej dostaniesz 3 kursy BEP + ewentualnie kolejne jeśli odpowiedź będzie niepełna. Rokowania pozostaną dobre.
Jeśli weźmiesz chemie uzupełniającą to szansa wznowy spadnie do 1%-3%.

To musi być Twoja decyzja bo to Ty możesz wiedzieć jak to psychicznie zniesiesz, ewentualnie bliscy, którzy dobrze Cię znają mogą Ci coś podpowiedzieć.

Ja moge Ci tylko powiedzieć jaka sytuacja była u mnie. Jestem w tym samym wieku co Ty, utkanie guza prawie identyczne ale zaawansowanie pT1 czyli stopień 1A a nie 1B. Oszacowane ryzyko wznowy na ~20% po przestudiowaniu prac na PUBMED. Wybrałem obserwację, ale jestem osobą skłonną do ryzyka, na codzień zajmuje się handlem akcjami na giełdzie więc ryzyko towarzyszy mi codziennie. Jeśli byłbym osobą, która będzie mocno przeżywać, która nie toleruje ryzyka bo się źle z nim czuje to wybrałbym chemię. Mój urolog powtarzał mi że to bardzo odważna decyzja i się trochę dziwił.
Krolewsky
 
Posty: 342
Rejestracja: 13 Sie 2017, 11:42
Miejscowość: Wrocław

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez romi » 20 Sty 2018, 23:32

Witam
Chemioterapia trzydniowa niczym nie różni się od pięciodniowej a skuteczność jednej i drugiej jest identyczna, co zostało udowodnione badaniami. Jak kiedyś stwierdził jeden z ekspertów
"jeśli można podać chemioterapię trzydniową i ograniczyć pobyt pacjenta w szpitalu to nie ma sensu podawania chemioterapii pięciodniowej. Lepiej spędzić dwa dni w domu niż w szpitalu".
Faktem jest, że u nas praktykowane jest rzadko - dlaczego można się domyślać. Na forum takich pacjentów można policzyć na palcach jednej ręki.
Oczywiście w ciągu tych trzech dni trzeba podać pacjentowi takie same dawki cytostatyków jak w ciągu pięciu.
Na temat leczyć czy obserwować było na forum powiedziane bardzo dużo i każdy na ten temat ma swoje poglądy. Ty również musisz sobie wypracować decyzję. Zbierz argumenty za i przeciw i podejmij decyzję. Nie sugeruj się opiniami innych, bo każdy mimo pozornych podobieństw miał czy ma inną sytuację.
Pan doktor Świątoniowski jak każdy lekarz kieruje się prócz zaleceń także własnym doświadczeniem stąd te dwa kursy.
Pozostając na obserwacji jest szansa, że unikniesz chemii, a jeśli nastąpi wznowa to schemat leczenia pozostanie taki sam, będzie o jeden kurs więcej.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez Tesla » 21 Sty 2018, 22:35

Dziękuję wszystkim za porady.
Zdecydowałem się na chemię. Jutro z samego rana jadę do Krotoszyna. Odezwę się na forum po wyjściu ze szpitala. Mam nadzieję, że obejdzie się bez większych skutków ubocznych. Najważniejsze to zakończyć leczenie i mieć pewność, że wszystkie komórki rakowe są zniszczone.
Tesla
 
Posty: 25
Rejestracja: 10 Gru 2017, 18:30

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez tobson85 » 22 Sty 2018, 00:43

Trzymam kciuki za łagodne przejście przez chemię.
Powodzenia!
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez JanDaw » 24 Sty 2018, 23:04

Pod okiem dr Świątoniowskiego mozesz czuć sie bezpiecznie. Mój maz był jednym z tych co chemię 5 dniowa miał podawana w 3 dni. Dał rade, a zawsze prędzej w domu.
Powodzenia i pamiętaj to kolejny krok do zdrowia.
JanDaw
 
Posty: 87
Rejestracja: 04 Lut 2016, 23:17

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez Tesla » 28 Sty 2018, 19:09

Już po najgorszych pięciu dniach pierwszego cyklu. Jutro jadę na dolewkę. Lekarz powiedział, że zniosłem chemię całkiem dobrze. Dostałem zastrzyki na spadek odporności. Mam je sobie dawać przez pięć dni od wyjścia ze szpitala czyli do środy włącznie. Jutro przed podaniem dolewki będą wyniki krwi i dowiem się czy mocno oberwałem od chemii.
Tesla
 
Posty: 25
Rejestracja: 10 Gru 2017, 18:30

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez Tesla » 31 Sty 2019, 20:44

Witam wszystkich ponownie!

Minął rok od mojego ostatniego wpisu i prawie rok od zakończenia chemioterapii. Dzisiaj byłem na kolejnej wizycie kontrolnej w Krotoszynie (niestety bez doktora to już nie to samo :( ). Jestem trochę zmartwiony wynikami krwi i chciałbym prosić o poradę czy jest się czym martwić czy na tym etapie jeszcze wszystko jest w porządku.
W skrócie:
stan zaawansowania choroby przed chemioterapią: Pt2 N0 M0 S0.
Chemioterapia: 2xBEP
koniec chemioterapii (data ostatniej dolewki Bleomecyny): 26 luty 2018.

Markery:
pierwsza kontrola: 27 marzec 2018
AFP: 2,9 ng/ml
betaHCG: <1,0 mlU/ml
LDH: 169 U/L

USG jamy brzusznej bez zmian
RTG klatki piersiowej bez zmian

druga kontrola: 21 czerwiec 2018
AFP: 2,4 ng/ml
betaHCG: <1,0 mlU/ml
LDH: 139 U/L

AST 18 U/L
ALT 52 U/L

trzecia kontrola: 29 październik 2018
AFP: 2,2 ng/ml
betaHCG: <1,0 mlU/ml
LDH: 146 U/L

NMR jamy brzusznej i miednicy mniejszej bez zmian

czwarta kontrola: 31 styczeń 2019
AFP: 2,0 ng/ml
betaHCG: 1,5 mlU/ml
LDH: 154 U/L

BetaHCG z dzisiejszej wizyty kontrolnej jest powodem mojego niepokoju. Czy warto za niedługi czas powtórzyć badanie krwi, czy na razie nie mam się martwić? Następna wizyta w kwietniu ze skierowaniem na badania krwi oraz RTG płuc.

Maciej
Tesla
 
Posty: 25
Rejestracja: 10 Gru 2017, 18:30

Re: Rak jądra prawego. Maciej 32l. Poznań

Postprzez romi » 31 Sty 2019, 20:47

Witam
Powtórz za kilka dni badanie samego bHCG, bo może być to pomyłka laboratorium.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 39 gości

cron