Rak jądra - www.RJForum.pl - polskie forum

Witam Wszystkich na Forum,

Po roku czytania i po kolejnych badaniach postanowiłem zasięgnąć Waszej opinii dotyczącej interpretacji wyników ostatniego TK.

Ale zanim przejdziemy do pytania informacja ogólna. W listopadzie 2017 usunięte prawe jądro. W wyniku hispat nasieniak PT1. Po usunięciu jądra wszystkie badania TK, Markery, RTG KP w normie. W kolejnych badaniach w 3, 6, 9 miesiącu wszystko ok w normie. Dziś odebrałem wynik KT (14 miesięcy po usunięciu jądra) i wyszło mi:"podprzeponowo na granicy płatów podtorebkowo niespecyficzny słabo wyodrębniony obszar obniżonej densycyjnosci o wym 16x14 - zmiana widoczna w takiej samej wielkości w badaniu poprzednim". Dodatkowo dodam, że ostatni mam bóle w okolicy wątroby oraz refluks. Pytanie czy to jest wznowa i jeśli tak to jest to IIIC czy może to być coś innego. Wizytę kontrolną u onkologa mam 6 lutego br.

Z góry dziękuje za informacje i poz. rd

Hej
przepisz najlepiej cały opis, bo w tym kawałku trochę brakuje kontekstu. Można przypuszczac, że opisana zmiana jest w okolicach wątroby, ale trudno to stwierdzic bez całości opisu.
Jednak już z samej interpretacji zmiany przez radiologa nie wygląda to na nic co mogłoby byc związane z rj. Przemawia za tym też fakt, że miałeś nasieniaka. Mało prawdopodobne, żeby nasieniak dał przerzut w pierwszej kolejności gdzie indziej niż do węzłów chłonnych.
Pozdrawiam
Tobiasz

Dzięki za słowa otuchy poniżej cały opis TK:

TK jamy brzusznej i miednicy mniejszej z kontrastem.

Porównanie z badaniem 05.06.2017

Wątroba niepowiększona:: podprzeponowo na granicy płatów podtorebkowo niespecyficzny słabo wyodrębniony obszar obniżonej densycyjnosci o wym 16x14 - zmiana widoczna w takiej samej wielkości w badaniu poprzednim.Pozostały miąższ wątroby bez zmian ogniskowych; drogi żółciowe wewnątrz-wątrobowe nieposzerzone.
Pęcherzy żółciowy bez złogów.
Śledziona, trzustka, nadnercza, nerki bez zmian.
Węzły chłonne niepowiększone.
Pęcherz moczowy o gładkich ścianach; gruczoł krokowy niepowiększony ze zwapnieniami.
Bez wolnego płynu w otrzewnej.
Części kostne bez zmian meta.
Zwężenie krążka międzykręgowego th11/th12.

Jeszcze raz dziękuje i poz.- rd

Hej
Pod kątem rj wszystko wygląda ok.
Ta zmiana w wątrobie jest stabilna - obraz nie zmienił się od ostatniego badania.
Porozmawiaj o tym z lekarzem. Być może potrzebne będą dodatkowe badania (np. USG) żeby określić co to jest.
Zmiana ta występowała już w poprzednich badaniach i gdyby była uznana przez radiologów za istotna, to z pewnością by już ją wcześniej opisali.
Daj znać po wizycie kontrolnej, co na to lekarz.
Trzymaj się i życzę samych dobrych wyników
Pozdrawiam
Tobiasz

Dzięki - mam nadzieje, że finalnie się skończy na nerwowym piątku Oczywiście dam znać po wizycie w CO-I. Niemniej wbije się jeszcze w poniedziałek do gastrologa niech to zobaczy - wyjaśnić to trzeba...

poz.- rd

Hejka,

Udało się dziś dostać do gastrologa, który po przeczytaniu opisu TK stwierdził "nic tu nie ma". Na pytanie jak nie ma jak jest stwierdzi, że "nic, co by go niepokoiło" oraz powiedział, że jak by coś niepojącego było to radiolog w opisie dałby zalecenie do dalszej weryfikacji. Stwierdził jeszcze, że jak na poprzedni TK, była ta zmiana, mimo, że nie została opisana w wyniku i minęło siedem miesięcy od tego badania i by coś miało być nie tak to wyniki obecnego TK byłyby zupełnie inny - bardziej niepokojący .

Więc jest OK – porozmawiam o tym jeszcze z onkologiem prowadzącym, w CO-I.

Onkolog z CO-i potwierdze, ze wszystko ok.

poz. - rd

Witajcie, wyczulam na konieczność kontrolowania markerów: mój mąż ma wznowę po 13 latach od zakończenia leczenia. AFP 588, pozostałe markery w normie. Poprzednio wszystkie miał podwyższone. Jesteśmy wstrząśnięci - nie spodziewaliśmy się tego po 13 latach. Szok.

wydaje mi sie ze po tylu latach jest to traktowane jako nowy przypadek nowotworu a nie wznowa

Kasia75 napisał(a):Witajcie, wyczulam na konieczność kontrolowania markerów: mój mąż ma wznowę po 13 latach od zakończenia leczenia. AFP 588, pozostałe markery w normie. Poprzednio wszystkie miał podwyższone. Jesteśmy wstrząśnięci - nie spodziewaliśmy się tego po 13 latach. Szok.

A czy to już jest pewne, że to jest wznowa? Podwyższony jest AFP i z tego co widzę, to 588 to jest podwyższony nieznacznie. Pozostałe markery w normie...to skąd ta pewność, że to wznowa? Czy wyszło coś na badaniach obrazowych? Wydawało mi się, że na forum były przypadki kiedy AFP wzrosło i nie było to związane z chorobą nowotworową. Przepraszam jeśli coś pomieszałem, ale po prostu zdziwiła mnie ta pewność, w sytuacji gdy nie ma badań obrazowych. Co sądzą o tym eksperci z forum?

Każda wiadomość od osób, u których nastąpił nawrót po długim czasie budzi we mnie niepokój i straszny smutek Życzę mężowi dużo siły i zdrowia.

do Serus: norma AFP w laboratorium, w którym mąż robił badania wynosi 8, więc 588 to duża to , moim zdaniem, wysoka wartość.