Strona 4 z 6
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
26 Sty 2018, 10:37 przez Kamil.kaa
witam. Morfologie mialem robiona chyba w 2 albo 3 dzien po zakonczeniu 5 dniówki.
Mam wszystkie badania ze soba w domu ale ja sie na tym wogole nie znam.
Troll jezeli to mozliwe to wysle Ci na pw wyniki tych badan to bys zerknol na nie w wonej chwili i bys mi powiedzial czy wszystko jest ok i przy okazji mam jeszcze pare pytan na ktore pewnie tez bedziesz w stanie mi odpowiedziec.
Pozdrawiam
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
26 Sty 2018, 13:57 przez troll
Nie ma problemu, czekam na PW.
Pozdrawiam,
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
30 Sty 2018, 19:22 przez Kamil.kaa
Dzis odebrałem wyniki badan krwi robionych wczoraj (29.01)
bHCG - 5344 mIU/mI
LDH - 207 IU/I
AFP - 86.81 ng/mI
W dniu rozpoczecia chemii mialem nastepujace wyniki (17.01)
bHCG - 65419 mIU/mI
LDH - 681 IU/I
AFP - 305.10 ng/mI
Jest sie czym cieszyc czy niebardz?
Jutro jade na ostatnią dolewke z pierwszego cyklu.
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
30 Sty 2018, 20:59 przez romi
Witam
Oczywiście, że masz się z czego cieszyć, bo wszystko maleje tak jak trzeba.
Życzę wytrwałości.
Pozdrawiam
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
30 Sty 2018, 21:03 przez Krolewsky
Oczywiście że jest czym się cieszyć. Masz dowód, że nowotwór zareagował na chemię. bHCG spadło o 97% jeśli dobrze liczę. Jeszcze trzy cykle jeśli dobrze pamiętam, komórki nowotworowe umierają jak widać. Spokojnie poczekaj na efekty kolejnych cykli. Jak samopoczucie po chemii? A jak kondycja psychiczna w związku z chorobą i leczeniem?
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
30 Sty 2018, 22:49 przez Kamil.kaa
Dobrze słyszeć takie wiadomości
Jutro jadę na ostatnia dolewkę z pierwszego cyklu i jeszcze 3 przede mną. Ogólnie czuje się bardzo dobrze. Schudłem około 3 kilo ale apetyt dopisuje jak szalony. Osłabiony się nie czuje, jedynie w szpitalu ze dwa dni po przyjęciu chemii czułem się trochę osłabiony ale na drugi dzień wszystko wracało do normy. Psychicznie czuje się też bardzo dobrze bo bardzo w chorobie wspierają mnie przyjaciele i rodzina. Parę dni było ciężkich przed sama chemią bo nie wiedziałem co robić i jak to wszystko dalej będzie, ale od momentu przyjęcia na oddział w Wwa się uspokoiłem bo wiedziałem ze jestem w dobrych rękach
Mam nadzieje ze po następnych cyklach efekty będą jak przy pierwszym albo jeszcze lepsze. Na bieżąco będę informował o przebiegu leczenia.
Pozdrawiam
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
30 Sty 2018, 23:06 przez Jeek
Witam
Bardzo dobre widomosci.
Mam nadzieje, że w dniu rozpoczęcia drugiego cyklu BHCG bedzie poniżej tysiaca i tego Ci życzę.
Pozdrawiam
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
30 Sty 2018, 23:10 przez kaja i michal
Witaj,
Wiedziałam, że jak będziesz pod opieką dr to wszystko potoczy się we właściwym kierunku i leczenie będzie skuteczne, a skutki uboczne minimalizowane na tyle ile się da. Przetrwasz to. Dbaj tylko o siebie żeby żadnych infekcji nie zlapac i pozostałe 3cykle szybko miną. Każdy się boi zwłaszcza zanim nie wie jak to będzie kiedy będzie ta chemia. To oczywiste. Potem człowiek się spina bo musi i jakos daje rade. Stosuj się do zaleceń, nic nie bierz na własną rękę. Wszystkiego dobrego. Duzo zdrowka i sily.
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
07 Lut 2018, 15:00 przez Kamil.kaa
Witam ponownie
Dziś zaczynam drugi cykl.
Wlasnie dostałem wyniki dzisiejszych badań.
bHCG - 415.5 mIU/mI
LDH - 527 IU/I
AFP - 26.6 ng/mI
Dla porownania zamieszczam wyniki z ostatnich badań.
(29.01)
bHCG - 5344 mIU/mI
LDH - 207 IU/I
AFP - 86.81 ng/mI
Troche niepokoi mnie wzrost LDH. Mam się tym przejmować czy wszystko wroci do normy?
Reszta wynikow jest ok poza zwiekszoną ilością leukocytow ktore podskoczyly z 1.7 tys do 30 tys.
Re: Nowotwor zlosliwy jądra pT3
Wysłany:
07 Lut 2018, 15:30 przez Krolewsky
LDH bym się nie przejmował bo wbrew pozorom skok LDH może być interpretowany jako skuteczne działanie chemioterapii.
- Kod: Zaznacz wszystko
Objawy występują zazwyczaj po kilku godzinach lub kilku dniach od podania chemioterapii. Masywne obumieranie komórek wyzwala nadmiar potasu, fosforu, kwasu moczowego oraz innych metabolitów purynowych w ilościach przekraczających możliwości eliminacji nerkowej. Obserwuje się hiperkaliemię, hiperfosfatemię, hiperurykemię, wtórnie hipokalcemię, wzrost stężenia LDH.
Gratuluję wyników. Ewidentnie chemia działa.