przez Kasia75 » 08 Mar 2018, 17:26
Cześć Tobiasz,
dziękuję za odpowiedź. Długo się nie odzywałam bo właściwie do teraz żyjemy w zawieszeniu. Od 30.01 wiemy, że wyniki nie są prawidłowe a do dzisiaj niewiele w tej sprawie posunęło do przodu.
21.02 mąż miał ponownie tomografię, tym razem w CO-I Wawa, która potwierdziła to, co już pokazał tomograf zrobiony tydzień wcześniej w naszej miejscowości (powiększenie kikuta wątroby, poza tym organizm czysty) a 22.02 miał rezonans i właśnie na opis tego rezonansu cały czas czekamy.
23.02 w CO-I Wawa mąż miał robione badania na markery, hormony, tarczyca, wątrobowe i mnóstwo innych z krwi i wszystkie za wyjątkiem AFP wyszły w normie, przy czym poziom AFP wyniósł 480 czyli znowu się obniżył ale nadal jest dużo powyżej normy.
To oczekiwanie jest torturą, chcielibyśmy już wiedzieć, na czym stoimy tymczasem od rezonansu minęło 2 tygodnie i nie wiadomo, kiedy będzie opis. Przeraża mnie to, że w ciągu kolejnych tygodni sytuacja może się zmienić na niekorzyść mojego męża.
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.
K.