Dzień dobry wszystkim.
Na początku czerwca mój mąż (36l) zauważył duże zgrubienie na prawym jądrze. Urolog podejrzenie raka i wysłał go na badania.
Markery z dnia 21.06:
beta HCG 0,76 (norma 0-2)
AFP 1,54 (norma 0-5)
LDH 148 (norma 135-225)
Tego samego dnia robione było USG - Jądro prawe dwie sąsiadujące ze sob zmiany ty łaćżnej wielkości 34x18mm oraz zmiana sateitarna wlk. 6mm. W badaniu PD cechy patologicznego unaczynienia. Zmiany bez cech naciekania struktur sąsiednich. Jądro lewe prawidłowe. Najądrza niepowiększone bez zmian ogniskowych litych i płynowych. Bez wodniaków jąder i żylaków powrózka nasiennego.
Operacja byłą 25.06 w szpitalu Uniwersyteckim na Grzegórzeckiej.
Tydzień po operacji, 02.07 ponownie oznaczono markey:
betaHCG <0,1 ( norma 0-2)
AFP 1,5 (norma 0-5,8)
LDH 277 (norma 135-225)
Dzisiaj dostaliśmy wyniki badania histopatologicznego: Do badania otrzymano jądro z najądrzem łacznie6x3,5x3cm; powrózek nasienny 7cm; na przekroju w głębi miąższu jądra białawy, homogenny guz 33mm. Histologicznie: seminoma (nasieniak) pT2R0
Zmiana ograniczona do jądra. Obecne cechy inwazji naczyń. Pozostały miąższ jądra z obrazem włóknienia i szkliwienia kanalików nasiennych. Obecne też przewlekłe naciei zapalne. Powrózek nasienny, w tym wycinki z marginesu odcięcia bez nacieków nowotworu.
Szczerze mówiąc, nie spodziewaliśmy się tak szybko wyników badań histopatologicznych. Dopiero na 10.07 mój mąż jest umówiony na tomografię i rtg.
Czy na podstawie powyższych informacji da się przewidzieć przyszłe leczenie? Dlaczego LDH rośnie po operacji? Bardzo proszęteż o pomoc w interpretacji wyniku histopatologicznego. Da się już teraz wstępnie określić zaawansowanie kliniczne? I jeszcze jedno pytanie, czy w ogóle warto się leczyć w Krakowie?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedzi.