Witam wszystkich po dość długim czasie,
U mnie w porządku, dużo pracuje, żeby zapomnieć o chorobie Czuję się dobrze. To już praktycznie pół roku od zakończenia leczenia 3 x BEP (carcinoma embryonale z przeżutami do dwóch węzłów w jamie brzusznej) Na miesiąc po leczeniu był jeden węzeł chłonny o wymiarach 18 x 12 mm, i zapadła decyzja o obserwacji. Węzeł ulega powolnemu aczkolwiek systematycznemu zmniejszaniu.
W badaniach TK, które miałem robione widać dalszą częściową regresję węzła chłonnego pomiędzy VCI a aortą (tuż powyżej podziału):
- październik 2018: 18 x 12 mm
- grudzień 2018: 15 x 12 mm
- luty 2019: 13 x 9,6 mm
Żadnych nowych zmian w jamie brzusznej i miednicy nie widać (obraz w normie).
Markery bHCG, AFP i LDH systematycznie badane i wszystkie są w normie
Teraz na przełomie maja/czerwca będę miał robione RTG klatki piersiowej (pa i boczne) oraz TK jamy brzusznej i miednicy.
Pytanie do ekspertów (troll, romi, tobson - jeśli oczywiście mają chęć i możliwość): Jak oceniacie sytuację? Jakieś dodatkowe badania wykonać? Kiedy zrobić USG jądra?