Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez ninde_ » 02 Paź 2018, 22:17

Dziękuję za odpowiedzi ! Jesteście niesamowici
ninde_
 
Posty: 21
Rejestracja: 27 Wrz 2018, 08:14

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez ninde_ » 06 Paź 2018, 22:00

Jak długo goi się rana po zabiegu. ? Niepokoi mnie trochę rana w "worku" po rurce.. jądro jest takie szaro fioletowe i martwię się że tam jest coś nie tak. Czy to raczej tak zawsze wygląda i z czasem wróci do normy?
ninde_
 
Posty: 21
Rejestracja: 27 Wrz 2018, 08:14

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez Paweł_C » 07 Paź 2018, 08:01

ninde_ napisał(a):Jak długo goi się rana po zabiegu. ? Niepokoi mnie trochę rana w "worku" po rurce.. jądro jest takie szaro fioletowe i martwię się że tam jest coś nie tak. Czy to raczej tak zawsze wygląda i z czasem wróci do normy?


To o czym piszesz to pewnie rana po drenie. Mi babrała się gorzej niż szwy na pachwinie, nawet troche ropy mi się tam zbierało. Wróciło do normy gdzieś po 2 tygodniach. Ale jak macie wątpliwości to zawsze warto iść do rodzinnego, żeby obejrzał to miejsce.
Paweł_C
 
Posty: 85
Rejestracja: 23 Lip 2018, 07:29

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez Herbik » 07 Paź 2018, 21:55

Koleżanko, ja o swoim nowotworze dowiedziałem się pod koniec sierpnia i tak samo jak Wy zamartwiałem się na zapas, a jest to zupełnie nie potrzebne. Mi również bardzo pomogło to forum, ale popełniłem taki błąd, że nie zapoznałem się z Baza wiedzy --> kompendium , a zacząłem czytać przypadki innych bez podstawowej wiedzy. Proszę zapoznaj się z tym działem, a później z tym dokumentem http://onkologia.zalecenia.med.pl/pdf/PTOK_2013_07_Nowotwory%20ukladu%20moczowo-plciowego.pdf. Są tu zawarte wszystkie informacje w bardzo przystępnej formie (jeśli się nie mylę są to Polskie, obowiązujące wytyczne do leczenia), następnie zapoznaj się z najnowszymi wytycznymi NCCN 2017(znajdziesz je w dziale baza wiedzy :).

W sprawie rany na mosznie, to ja sam miałem założoną łuskę, i kilka szwów które po 3 tygodniach się rozpuściły. Jestem prawie 5 tygodni po zabiegu a rana dalej się nie zagoiła :/. Konsultowałem to z lekarzem wykonującym zabieg i kazał się nie przejmować, miejsce bardzo wrażliwe na zmiany temperatury i rozciąganie podczas poruszania się więc mogą być problemy z gojeniem. Mi zalecono stosowanie spreju "Octenisept" x2 dziennie po myciu i wysuszeniu.

Głowa do góry !
Herbik
 
Posty: 19
Rejestracja: 28 Sie 2018, 18:34

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez ninde_ » 08 Paź 2018, 14:58

Wyniki markerów 6 dni po zabiegu:
LDH 365 (313-618)
AFP 2,3 (0-8)
HCG-beta 1,57 (<2)

Jest dobrze?
ninde_
 
Posty: 21
Rejestracja: 27 Wrz 2018, 08:14

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez romi » 08 Paź 2018, 17:21

Witam
Jest ok bHCG mieści się w normie, ale dobrze byłoby wykonać badanie w laboratorium w którym norma jest niższa. U mężczyzny ten marker nie powinien występować i prawidłowym wynikiem jest poniżej 0,1 przy niskiej normie.
W laboratorium w którym norma jest na poziomie 2 dokładność pomiaru nie pozwala na pomiar w okolicy 0,1.
Spróbujcie znaleźć pracownię której ta norma jest niższa. Wtedy pomiar będzie bardziej wiarygodny.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez troll » 08 Paź 2018, 20:24

Witajcie,

Ja muszę (sorry Romi :) :) :) ) zaprzeczyć stwierdzeniu, że niezbędne jest potwierdzanie. <2 to norma i tego się trzymajmy.

Pozdrawiam,
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez romi » 08 Paź 2018, 21:49

Witam
Ja nie napisałem, że niezbędne jest potwierdzenie, bo ten wynik jest w porządku.
Chodzi o to następne badanie mogło określić na jak niskim poziomie jest marker.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez ninde_ » 15 Paź 2018, 15:38

Ile czasu po zabiegu nie można dźwigać ? Tak z praktycznego punktu widzenia ?
Wiemy, że zwolnienie można ''ciągnąć' przez pół roku, ale akurat wtedy kończy mu się umowa i martwimy się, że zostaniemy na lodzie, bo żyć z jednej pensji mimo że ponad przeciętnej będzie ciężko...
A no i to praca przy dostawie butli z gazem więc ciężar jest :/
ninde_
 
Posty: 21
Rejestracja: 27 Wrz 2018, 08:14

Re: Nasz przypadek- początki, nie wiemy co robić i co myśleć

Postprzez ninde_ » 15 Paź 2018, 15:42

Mamy jeszcze takie zmartwienie że powiększyła się taka jakby żyłka biegnąca od rany w dół :/ i nie wiem czy to mogą być węzły? Węzeł mi się kojarzy z gulką a to taka jakby hmm rurka?
ninde_
 
Posty: 21
Rejestracja: 27 Wrz 2018, 08:14

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 37 gości