przez kamil1234 » 22 Lis 2018, 22:13
Byłem obok w szpitalu już u hepatologa, który twierdzi, że jest lek na każdy genotyp więc szanse na wyleczenie wynoszą 99%. Mam nadzieję, że tk nie pokaze nic. Wowczas będę mógł zająć się wątroba. Hepatolog powiedziała że mogę przyjąć Bleomycyna, Etopozyd a cisplatyne musi sprawdzić. Jeżeli cisplatyna nie będzie wpływać na wątrobę, to będę szczęśliwy. Nie wiem, gdzie to ustrojstwo złapałem. Dowiedziałem się że jest to przewlekłe, wątroba po badaniu jest w porządku. Zapewne złapałem to bez tatuaż, który robiłem rok temu... Płacisz w studio gdzie cieszy się dobrą renomą, a łapiesz takie ciul**wo. Ciekawe czego się dowiem jeszcze po TK,może jakiś rak tej wątroby? :/