Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez Stokrotka » 10 Sty 2012, 14:07

Witam serdecznie,
nasz historia zaczeła się około półtora roku temu - od badań diagnozujących niepłodność. W lipcu tego roku po przeprowadzeniu biopsji otwartej obu jąder, otrzymaliśmy bardzo smutna wiadomośc - azoospermia. Troszkę się z tego pozbieraliśmy, gdy okazało się że mamy kolejny problem - tym razem z moim zdrowiem. W związku z moim pobytem w szpitalu i generalnie dużym stresem który nam ostatnio nieustannie towarzyszy, mój ukochany chłopak nie przyznał się, że juz od lipca wyczuwał jakiś ucisk w jądrze. Nmyslał, że to związane z zabiegiem biopsji jąder. Gdy wyszłam ze szpitala w końcu przyznał się, że coś jest nie tak. Szybko wybralismy się do urologa, ten skierował nas na badanie markerów, zrobiono usg i skierowanie do szpitala na zabieg usunięcia jądra. Zabieg odbył się 3 stycznia. W chwili obecnej chłopak jestw domu, dziś otrzymaliśmy informację o wyniki histopatologicznym:

Seminoma. Diameter tumoris 25 mm. Sine infltration.Varices funiculi spermatici.

w tej chwili nie mam przed sobą dokumentacji, ale wiem że przed operacje tylko LDH przekraczało poziom (jakieś półtora raza chyba) - wpiszę, jak zobacze wynik na wypisie na który czekamy. Bedziemy mieć tez wyniki obecnych markerów.

Bardzo prosze o tłumaczenie wyniku i informację o co teraz musimy zadbać. Czy to dobry czy niekorzystny wynik? Jak powinno wyglądac dalsze postepowanie?

czytałam poprzednie posty i musze przyznac że dawno nie widziałam tak pomocnego i serdecznego forum

z góry dziekuję
Malwina
Stokrotka
 
Posty: 8
Rejestracja: 10 Sty 2012, 12:32

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez acidtekk » 10 Sty 2012, 14:41

Witaj,

Potrzebny będzie pełniejszy opis wyników histopatologicznych, czy guz dochodził do osłonek, czy naciekał błonę białawą, czy naciekał naczynia, bo od tego zależy jak zaawansowany jest rozwój nowotworu (Sine infiltration - zdaje się oznacza, bez nacieków). Seminoma w moim przekonaniu to opcja korzystniejsza, cho pewnie na ten temat wypowie się ktoś z ekspertów. Należy jak najszybciej udać się do onkologa, uzyskać skierowania na tomografię jamy brzusznej i miednicy małej oraz tomografię klatki piersiowej, żeby wykluczyć ewentualne przerzuty, a także pooperacyjną koncentrację markerów - bHCG, AFP i LDH. Jeśli tam będzie czysto, a guz będzie ograniczony do narządu to sprawa zakończy się obserwacją lub jak w moim przypadku serią karboplatryny AUC=7. Poczekajcie na odpowiedz kogoś z ekspertów, ale myślę, że będzie podobna.

Pozdrawiam, życze zdrowia Wam obojgu, trzymajcie się i myślicie pozytywnie...
acidtekk
 
Posty: 262
Rejestracja: 28 Gru 2011, 13:10

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez troll » 10 Sty 2012, 15:36

Witaj na Forum,

Dobrze byłoby wkleić przynajmniej wynik histopatologiczny. Wszystko co pisze acidtekk jest prawdą. Jest już po zabiegu, ognisko nowotworu zostało usunięte. To na prawdę dobra wiadomość. Ważne też, że utkanie nowotworu to seminoma - rokuje nieco lepiej od guzów nienasieniakowych a rozprzestrzenianie następuje później. Teraz czas na wizytę u onkologa i to jedyny kierunek, który musicie obrać.

Do ustalenia stopnia zaawansowania klinicznego będą KONIECZNIE potrzebne:
- TK jamy brzusznej i miednicy małej (skierowanie wyda onkolog)
- przynajmniej RTG klatki piersiowej w dwóch projekcjach lub TK klatki piersiowej (skierowanie od onkologa)
- ponowne oznaczenie wartości markerów (skierowanie od onkologa)
- wynik histopatologiczny (to już macie).

Pomimo, że zmiana w jądrze była niemała (ale też nie olbrzymia, bez przesady :) ) i szczególnie w związku z faktem, że wykonywano wcześniej zabieg w obrębie moszny (pół roku przerwy to za mało aby wykluczyć rozsiew spowodowany zabiegiem), jeśli pozostałe badania wyjdą dobrze (tj. bez zmian podejrzanych o przerzuty) wtedy najrozsądniejszym wyjściem byłaby chemioterapia karboplatyną - 1 kurs AUC7.

Ważne jest jeszcze gdzie Twój chłopak przeszedł zabieg i gdzie zamierzacie iść do onkologa (w jakim mieście). Jak wiesz niestety wiedza nawet wśród onkologów na temat tych rzadkich nowotworów jest mierna dlatego jest to tak istotne.

Tyle w tej chwili :)

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez romi » 10 Sty 2012, 15:56

Witaj
Żeby nie powtarzać co dalej przeczytaj wypowiedź Trolla w temacie
viewtopic.php?f=8&t=185&start=20
Rokowanie w przypadku nasieniaka
viewtopic.php?f=6&t=8
Trzymajcie się. Powodzenia
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez Stokrotka » 10 Sty 2012, 16:17

Bardzo dziękuję za wszystkie informacje. Bardzo staram się go namówic by były to Gliwice ( w Waszej listy). Jak tylko będę miała przed soba dokumentację kliniczną wpisze co i jak. Wiedziałam że mogę na Was liczyć. Pozdrawiam ciepło Malwina
Stokrotka
 
Posty: 8
Rejestracja: 10 Sty 2012, 12:32

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez troll » 10 Sty 2012, 16:21

Witam,

Oczywiście Gliwice są dobrym pomysłem ale być może nie będzie konieczności się tam wybierać. Warto też, żeby wspomniane badania zlecił Twojemu chłopakowi ktoś na miejscu (gdzie macie najbliżej poradnię onkologiczną)?

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez Stokrotka » 10 Sty 2012, 17:48

Gliwice mamy bardzo blisko - jestesmy z Katowic. Zastanawiam się tylko czy tam sa jakieś terminy, a jesli tak to czy mozna pozwolic sobie na czekanie? z drugiej strony może orientujecie sie czy któryś z tamtejszych lekarzy przyjmuje gdzies prywatnie? (jesli tak to będę bardzo wdzieczna za namiary na priv).
Stokrotka
 
Posty: 8
Rejestracja: 10 Sty 2012, 12:32

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez troll » 11 Sty 2012, 10:16

Witaj,

Najlepiej po prostu zadzwonić i się zapytać. Niestety nie ma na Forum nikogo z Gliwic ale w z naszych informacji wynika, że wszystko jest tam ok. Poza tym absolutnie warto zapisać się do poradni onkologicznej w Katowicach i na przykład tam, szybko zrobić wszystkie niezbędne badania. Szkoda czekać na termin w Gliwicach, żeby dostać tylko skierowania. A bez wspomnianych badań żaden lekarz nie powie nic więcej. Dlatego warto iść najpierw do onkologa w Katowicach i poprosić o skierowania na te badania o których pisałem tj. TK jamy brzusznej, miednicy małej oraz klatki piersiowej (ewentualnie zastępczo za TK klatki - RTG klatki piersiowej w dwóch projekcjach) oraz markery (AFP, bHCG. LDH). Poza tym lekarz przyjmujący prywatnie nie wystawi tych skierowań jeśli nie ma umowy z NFZ - dlatego zostaje tylko poradnia szpitalna.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez Stokrotka » 16 Sty 2012, 00:05

kilka dni przerwy... musieliśmy zregenerować siły i spróbować zaplanować przyszłość, żeby nie żyć tylko chorobami bo to nas wykończy szybciej niż wszelka zaraza ;) poniżej wyniki z wypisu:

hist-pat: (dokładnie tym razem)
z guza: seminoma. Diameter tumoris 25 mm.
spoza guza: sine infiltratione
najądrze: sine infiltratione
osłonki: sine infiltratione
powrózek nasienny: varices funiculi spermatici

markery:
22.12 11.01 (8 dni po operacji) zakres referencyjny

LDH 375 246 <250
beta HCG 0,897 0,1oo <2,0
AFP 5,72 6,53 <5,8

jutro wizyta w Gliwicach u onkologa :) trzymajcie za nas kciuki :)
ps. kupiliśmy malutką pluszową żyrafkę (jeśli Bóg pomoże i da zdrowie to na wiosnę zaczynamy walkę o nasze maleństwo - będzie kochane jak żadne :)

pozdrawiam Wszystkich ciepło
Malwina
Stokrotka
 
Posty: 8
Rejestracja: 10 Sty 2012, 12:32

Re: Mój chłopak ma raka - prosimy o pomoc

Postprzez Stokrotka » 16 Sty 2012, 14:40

Cześć,
tomograf jutro, a na początku marca naświetlania. Wydaje mi się to bardzo dziwne. Trollu bardzo prosze Cię o opinię.
Czytając to forum nie widziałam jeszcze by naświetlania były w tak odległym terminie.

Bardzo prosze napiszcie co sądzicie

Malwina
Stokrotka
 
Posty: 8
Rejestracja: 10 Sty 2012, 12:32

Następna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości