Przerzuty do węzłów i zmiana w płucach płynna biopsja

[karol12]

A byliście na USG kontrolnym drugiego jądra?

[Ismena]

Dopiero w poniedziałek będziemy. W maju było wycinane prawe, od wrześniu chemia i do tej pory nic się nie działo. Po wycięciu nie było robione usg jądra

[Kylo]

Spokojnie, jeśli nie jest wyczuwalny żaden guz, stwardnienie itp, to możliwe, że to tylko wrażenie. Mi lekarz powiedział, ze to mało prawdopodobne, by w krótkim czasie po leczeniu coś mogło się rozwinąć w drugim jądrze, choć nie jest to też wykluczone. Decyzja i wizycie u urologa i USG bardzo dobra - powinna wszystko wyjaśnić i miejmy nadzieję uspokoić. Ponadto i tak warto co te 6-12 miesięcy robić kontrolne USG jądra. Pozdrawiam!

[Krolewsky]

Po wycięciu nie było robione usg jądra

Ale badania TK zapewne obejmowały jądro.
Wystarczy wahnięcie hormonów by jądro "napęczniało" lub "sflaczało". Można w labolatorium zbadać poziomy LH i FSH. To są hormony pobudzjące jądro do pracy. Ja po usunięciu jądra mam je podwyższone a pozostałe jądro jest większe niż kiedyś.
Jeśli nie ma wyczuwalnego obiektu o innej twartości niż reszta jąda to nie ma się czym przejmować. A USG dla uspokojenia warto zrobić.

[Ismena]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, uspokoiliscie nas trochę.
Prze noc bez zmian, zgrubień mąż nie wyczuwa. Pani doktor onkolog tez nas uspokoiła, ze to mogę tez być sprawy krążeniowe, chłonka itp. Mężowi przedwczoraj spuchły trochę stopy.
Ale dla spokojności jutro usg i ewentualnie dalsze zalecenia.
Spokojnej niedzieli dla Wszystkich

[Ismena]

Po lekturze posta Ewy i Adama mam pytanie, czy ktoś może polecić w Warszawie kogoś do konsultacji czy potrzebny będzie zabieg RPLND.
Chemię mąż zakończył 11 grudnia, tomograf mamy dopiero 17 stycznia, wyniki pewnie pare dni później.
Na koniec stycznia chce również umówić konsultacje u dr Sarosieka i może za jednym zamachem jeszcze kolejna konsultacja. Nasza pani onkolog z Łodzi twierdzi, ze w nienasieniakach nie usuwa się ale wolałbym mieć 10000% pewność w podjęciu decyzji.

[LEONIDAS77]

Witam w nienasieniakach wszystko powyżej 1 cm jeżeli jest tylko możliwość usówa sie wiec wasz lekarz jest w błędzie. Pozdrawiam Leo.

[Ismena]

Dziękuję za informacje. Wiem już jak rozmawiać dalej.

A pytanie kolejne: jak często dochodzi do włóknienie płuc po BEP?
Mąż od dziś w szpitalu i będzie diagnozowany w tym kierunku.
Jestem trochę przerażona informacjami na ten temat. To trochę w stylu: operacja się
Udała ale pacjent nie przeżył. To w sumie udało się zabić gada ale powikłania po chemii i tak Pana zabijać

[Kylo]

A ma jakieś charakterystyczne objawy, czy po prostu chcecie sprawdzić, czy z płucami wszystko jest w porządku?

[Ismena]

Kylo,
U męża w trakcie 3 cyklu BEP zaczęły występować duszności. Spłycenie oddechu, ból przy nabieraniu powietrza. Musi płytko nabierać powietrza aby nie kaszleć i żeby nie czuć bólu.
Dziś miał tomograf płuc, obraz mlecznej szyby i wyniki spirometrii wskazują na włóknienie płuc. Natomiast brak charakterystycznego trzeszczenia w płucach. We wtorek będzie mieć jeszcze bronchoskopie i wtedy Pani doktor powinna wiedzieć coś więcej. Niestety Może to być również nowotwór ale mam nadzieje, ze to myślenie na wyrost. Na ostatnim tomografie nic takiego nie było, ostatnia dolewka bleo 11 grudnia ....
Mąż ma tez duża anemię i zastanawiam się może osłabienie z tego powodu plus duszności dały taki obraz w dzisiejszym tk płuc. Leżymy na pulmonologii onkologicznej wiec chyba znają się na tym co robią a mu nadal przerażeni. Zwłóknienie płuc nie rokuje za dobrze