Strona 4 z 6

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 20 Gru 2019, 08:56
przez Kylo
To wiem i też planuje sprawdzać markery co 2 miesiące, żeby nie przesadzać.
Chodziło mi bardziej o to, od kiedy można je zacząć robić po zakończeniu leczenia, bo czytałem gdzieś, że chemioterapia może wpływać na wyniki z racji np. obciążenia wątroby.
Czy jeśli chemioterapię zakończyłem 2 grudnia to np. 2 lutego nie będzie już ona miała wpływu na wyniki markerów?

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 20 Gru 2019, 15:34
przez romi
Może mieć wpływ na AFP, ale nie zawsze i nie u każdego. Natomiast na bHCG nie ma wpływu, a LDH nie jest markerem charakterystycznym dla nowotworów jądra i ma znaczenie prognostyczne.
Pozdrawiam

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 20 Gru 2019, 20:12
przez Kylo
U mnie przede wszystkim właśnie AFP było podwyższone.

Co w takim razie robić? Wykonać mimo to po 2 miesiącach od zakończenia chemioterapii? Czy lepiej dopiero po 3 miesiącach? Czy jest jakiś termin, po którym chemia już nie wpływa na markery, czy jest to rozpatrywane indywidualnie, zależnie od np. pracy wątroby? Co jeśli jednak wynik okaże się wyższy od normy - wtedy onkolog indywidualnie rozpatruje sytuację?
Sorry że tak drążę, ale nie chciałbym niepotrzebnie najeść się stresu, np. zbytnio pospieszając się z pierwszym wykonaniem markerów...

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 20 Gru 2019, 21:25
przez romi
Witam
Czasem bywa tak, że AFP jest naturalnie ponad ustaloną normę u danego osobnika i nie jest to powód do niepokoju. Może też wynikać z podrażnienia wątroby lekami i można wykonać odpowiednie badania (tzw. panel wątrobowy) żeby się o tym przekonać. Trzy miesiące od zakończenia chemioterapii organizm może jeszcze odczuwać skutki leczenia.
Pozdrawiam

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 20 Gru 2019, 22:56
przez Kylo
Pisząc że u mnie AFP było podwyższone miałem na myśli wyniki sprzed operacji. Po wycięciu guza oraz w trakcie chemioterapii AFP było w normie.
Czyli rozumiem, że markery należy wykonać zgodnie z wytycznymi, czyli pierwsze ich oznaczenie maksymalnie 3 msc po zakończeniu chemioterapii, a jeśli AFP wyjdzie podwyższone, to powód może być dwojaki - wznowa lub podrażnienia wątroby i oczywiście wtedy pilna konsultacja onkologiczna? Nic nie przeinaczyłem?
Pozdrawiam!

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 29 Gru 2019, 14:44
przez Kylo
Hej,

mam do Was pytanie ws. wyników mojej morfologii.

Jeden cykl chemii BEP zakończyłem 2 grudnia i zdaje sobie sprawę, że nie minął jeszcze nawet miesiąc, ogólnie morfologia się normowała, szczególnie białe krwinki, ale zastanawia mnie teraz kierunek, w jakim zmierza wynik płytek krwi:

02.12: 120 tys/ul (150-400)
13.12: 346 tys/ul
23.12: 492 tys/ul

Dodatkowo z 23.12:
Płytkokryt: 0,34% (0,12-0,3) H
MPV: 6,9 fl (7,4-10,4) L
Erytrocyty, hemoglobina, hematokryt i neutrocyty(%) nieco poniżej normy.


Czy to normalne, że płytki odbudowują się po chemii i przekraczają normy aż w takim tempie? Kiedy mniej więcej powinny się "zatrzymać" i wracać do normy? Zgaduję, że nie ma powodów do niepokoju, ale wolę jednak dmuchać na zimne. Oczywiście widząc się z lekarzem skonsultuję te wyniki, ale to będzie pewnie dopiero za jakieś 2 tygodnie i nie wiem, czy warto ew zareagować wcześniej...

Pozdrawiam!

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 29 Gru 2019, 15:32
przez tobson85
Hej
Jesteś jeszcze na świeżo po chemioterapii. Morfologia może wariować. Powtórz sobie badanie za tydzień, dwa.
Wizyta u lekarza za dwa tygodnie jest ok.
Pozdrawiam
Tobiasz

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 18 Sty 2020, 12:04
przez Kylo
Hej.

Morfologia mi się raczej unormowała.

Jestem po pierwszym badaniu markerów i jest ok. Ostatnie wyniki były robione 8 dnia chemii, czyli 25.11 i też były w normie.

Wyniki z 16.01.2020r.:

LDH: 143 U/l (zakres ref. 125-220)
AFP: 3,95 ng/ml (zakres ref. 0,89 - 8,78)
HCG wolna podjednostka beta: <2 ng/ml. (zakres ref. <2)

Przy okazji mam pytanie:

Leczyłem się w Warszawie i tam chcę pozostawać pod kontrolą, TK jamy brzusznej i miednicy oraz RTG mam zaplanowane na drugą połowę marca. Poszedłem jednak w swojej miejscowości do onkologa, by prosić o skierowania na markery, żeby nie płacić za ich wykonywanie co 2-3 miesiące. No i ten onkolog również chce niejako mieć mnie pod swoją opieką i obserwacją i skierował mnie na markery i USG jamy brzusznej (ok) ale również na RTG klatki. Informowałem go, że jestem też pod opieką poradni w Warszawie i że chce niejako upec dwie pieczenie na jednym ogniu prosząc tu o markery, a tam o pozostałą diagnostykę i dr nie czepiał się tego jakoś specjalnie (mówiąc tylko, ze w razie wznowy będę musiał wybrać, co jest oczywiste), odpuścił też kierowanie mnie na TK słysząc, że mam je zaplanowane w Warszawie, ale pozostałe badania kazał zrobić.
Nie chce w przeciągu dwóch miesięcy wykonywać RTG klatki 2 razy (to chyba niezbyt zdrowe co?), więc czy kończąc 1 cykl leczenia adjuwantowego BEP 02.12.2019 mogę wykonać RTG klatki pod koniec stycznia 2020 w moim mieście, a TK pod koniec marca 2020 w Warszawie? Czy może te badania powinny być wykonywanie w podobnym czasie, by mieć spójny obraz klatki i jamy brzusznej z tego samego czasu?

Pozdrawiam serdecznie!

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 18 Sty 2020, 13:33
przez tobson85
Hej
wystarczy tak jak zalecili lekarze z Warszawy,
Nie mniej jednak wykonanie 2 zdjec RTG klatki w przeciagu 2 miesiecy nie bedzie mialo praktycznie zadnego wplywu na Twoje zdrowie.
Dla porownania wykonanie jednego badania TK klatki piersiowej to dawka porownywalna nawet ze 150 zdjeciami RTG klatki (oczywiscie w przyblizeniu i w zaleznosci od urzadzenia).
Pozdrawiam
Tobiasz

Re: Nowotwór jądra – po operacji

PostWysłany: 18 Lut 2020, 19:52
przez Kylo
Pytanie. 1 cykl BEP zakończyłem 02.12.2019. Od jakiegoś czasu mam pewne problemy z kręgosłupem, choć są one do zniesienia. Ortopeda zlecił mi 10 masaży całościowych kręgosłupa oraz zabiegi lampą sollux x10 na kręgosłup piersiowy i x10 na lędźwiowy.
Czy są jakieś przeciwwskazania do wykonania tych zabiegów? Czytałem gdzieś kiedyś, że masaże są niewskazane i kontrowersyjne przy przebyciu choroby nowotworowej, ale ortopeda stwierdził, że nie ma jego zdaniem przeciwwskazań. Planuję zapytać onkologa, ale wizyta w Magodencie zaplanowana na II połowę kwietnia, więc pomyślałem, że w międzyczasie zapytam Was o zdanie.