Ja też jestem po 1xBEP.
Z moich skutków ubocznych: w trakcie leczenia spadek masy ciała ze względu na niechęć do jedzenia czegokolwiek - trzeba się zmuszać i jeść to, na co się akurat ma ochotę. Nie wymiotowałem dzięki lekom, ale było mi często "niedobrze". Zmienia się tez odczuwanie smaków/zapachów. Po leczeniu wystąpiła silna neutropenia, zastrzyki pomogły, ale trzeba było się pilnować, by czegoś nie złapać, bo odporność miałem zerową. Mogą też występować problemy skórne - trzeba uważać, by się nie drapać, bo zostają plamy, uważać też ze słońcem. Odczuwałem też ciągłe zmęczenie w trakcie leczenia, a po leczeniu każdy niewielki wysiłek szybko mnie męczy, ale widzę, że jest już lepiej. Piski w uszach miałem niewielkie i szybko ustąpiły. Włosy wypadły po zakończeniu cyklu, ale to akurat najmniejszy z problemów
Chyba tyle głównie mnie dotknęło.
Może się wydawać, że to sporo, ale naprawdę uważam, że przez cykl przeszedłem dość gładko i bez wielkich problemów..spodziewałem się chyba po prostu czegoś gorszego. Zdrówka dla brata, powodzenia!
Mixed germ cell tumor (yolk sac 85%, ebryonal carcinoma 15%), GCNIS / pT1a / 1xBEP - Magodent 18.11.2019 - 02.12.2019