Historia Igora [Kraków]

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez miszcz » 08 Lut 2022, 15:58

Ja miałem oba. Ten doustny jest ohydny, a trzeba go wypić ponad litr - ostatnio zbierało mi się na wymioty pod koniec picia i brzuch bolał jak nie wiem
miszcz
 
Posty: 747
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez rzeszowiak » 12 Lut 2022, 20:44

Również dożylny, przy czym 15min przed badaniem dotałem 1l wody, który musiałem wypić. Zaraz po podaniu kontrastu poczułem jego posmak w ustach, trudno mi sobie wyobrazić żebym miał to wypić w większej ilości. Już samo podanie dożylnie kontrastu to ciekawe doświadczenie dla osoby, która doznaje tego pierwszy raz - uczucie ciepła.

Jeżeli mogę Ci coś doradzić w sprawie przyśpieszczenia TK to szukaj onkologa na NFZ z jak najkrótszym terminem i poproś go o skierowanie na TK. Następnie obdzwoń wszystkie miejsca w Krakowie gdzie robią TK i szukaj gdzie jest najszybciej (u mnie różnice były ogromne, od dwóch dni do dwóch miesięcy). W razie problemów zapraszam do Rzeszowa (dokładnie do Rudnej Małej - zaraz przy wężle na A4), termin miałem w ciągu dwóch dni na NFZ :)
rzeszowiak
 
Posty: 5
Rejestracja: 08 Lut 2022, 18:36

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez Kozi » 17 Lut 2022, 23:46

Cześć,

@Rzeszowiak dzięki za rady, finalnie udało mi się zrobić z pakietu luxmed z pracy szybko.

Mam wyniki TK i histpat - nie jest dobrze :(, są przerzuty i generalnie wygląda to gorzej niż myślałem. Będę wdzięczny za wasze wypowiedzi jak wy to widzicie.

TK z kontrastem dożylnym za jednym badaniem miednica, brzuch i klatka piersiowa

Miąższ płucny prawidłowo rozprężony, bez zmian naciekowych ani ogniskowych.
Płynu w jamach opłucnowych nie uwidoczniono.
Tchawica, oskrzela główne, płatowe i segmentowe bez przewężeń światła.
W śródpiersiu i wnękach powiększonych węzłów chłonnych nie uwidoczniono.
Aorta piersiowa nieposzerzona.
Serce niepowiększone, bez zwiększonej ilości płynu w worku osierdziowym.
Wątroba niepowiększona z pojedynczymi torbielami (największe w segm. 3 śr. 8 mm i 6 mm),
poza tym z pojedynczymi bardzo drobnymi ogniskami hipodensyjnymi wlk. do 3 mm - mogącymi
być również drobnymi torbielami, ale zmiany zbyt małe do jednoznacznej oceny - do kontroli w
usg. Poza tym wątroba o prawidłowym cieniowaniu miąższu.
Drogi żółciowe wewnątrzwątrobowe i zwewnątrzwątrobowe nieposzerzone.
Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, bez uwapnionych konkrementów.
Trzustka niepowiększona, bez zmian ogniskowych; przewód trzustkowy Wirsunga
nieposzerzony.
Żołądek średnio wypełniony - ocena ograniczona.
Śledziona niepowiększona, jednorodna. Śledziona dodatkowa śr. 11 mm.
Nadnercza obustronnie niepowiększone.
Nerki obustronnie o prawidłowym położeniu, wielkości i obrysach, o prawidłowym cieniowaniu
miąższu, bez cech zastoju w ukm-ach. W nerce prawej bez kamicy. W nerce lewej w kielichu z
grupy środkowej złóg 3 mm.
Moczowody obustronnie nieposzerzone.
Pętle jelitowe nieposzerzone, ich ocena ograniczona (obkurczenie, zalegające masy kałowe w jelicie
grubym).
Okołoaortalnie po lewej, poniżej lewych naczyń nerkowych widoczne trzy węzły chłonne o wym.
11 x 15 mm, 11 x 16 mm i 10 x 12 mm o zatartych obrysach, z nastrzyknięciem okolicznej tkanki
tłuszczowej - podejrzane o meta!
W pozostałym zakresie przestrzeń zaotrzewnowa bez powiększonych węzłów chłonnych.
Ślad płynu w zachyłku pęcherzowo-odbytniczym.
Naczynia tętnicze nieposzerzone, prawidłowo zakontrastowane.
Pęcherz moczowy gładkościenny.
Prostata o wym. 40 x 33 x 37 mm ze zwapnieniami. pęcherzyki nasienne symetryczne.
Przy naczyniach biodrowych powiększonych węzłów chłonnych nie uwidoczniono (widoczne
drobne do 4 mm w osi krótkiej, wg kryteriów radiologicznych niepowiększone).
Niewielkie prawostronne skrzywienie kręgosłupa na pograniczu piersiowo-lędźwiowym.
W zakresie zobrazowanych struktur kostnych zmian podejrzanych o meta nie uwidoczniono.
W lewej pachwinie pasmowate zmiany pozabiegowe, wśród nich (w zakresie tkanki tłuszczowej
podskórnej) niewielka strefa płynowa o wym. 23 x 10 x 37 mm (cor x sag x cc) z pęcherzykiem
powietrza - niewielki zbiornik płynu pozabiegowy - do kontroli w usg.


oraz wynik hist-pat
Wyniki mikroskopowy
Mixed germ cell tumor (embryonal carcinoma+ seminoma). Germ cell neoplasia in situ. pT2 (m) LV1 PN0 (AJCC 2021)
- w wycinkach z jądra stwierdza się do 8-10 ognisk utkania guza germinalnego, z przewagą utkania raka embrionalnego i pojedynczymi ogniskami nasieniaka
- nowotwór nacieka wewnętrzną warstwę osłonki białawej (poniżej 1/2), nie przekraczając jej granic;
- poza naciekiem guza germinalnego w całym miąższu jądra obraz nowotworzenia wewnątrzkanalikowego;
- widoczne cechy angioinwazji w kilkunastu cienkośćiennych naczyniach w obrębie jądra;
- sieć jądra, najądrze, pozostałe osłonki jądra i powrózek nasienny, w tym linia cięcia operacyjnego wolne od utkania nowotworu.

Opis mikroskopowy
Jądro lewe, jądro z osłonkami o wymiarach 6x3,5x2,8 cm i fragmentem powrócka nasiennego długości 6,5 cm.
Na przekroju w obrębie miąższu jądra kilka guzków śr. do 15 mm, w tym w najbliższym sąsiedztwie sieci jadra i pod osłonką białawą. Sieć jadra i najądrze - makro bez zmian
Kozi
 
Posty: 71
Rejestracja: 28 Sty 2022, 15:13

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez Benji » 19 Lut 2022, 02:50

Witam. Ja miałem wieksze szczęście bo przerzutów nie miałem ale nie obyło się bez chemii. Guza miałem mieszanego to samo carcinoma embrionale i seminoma. Nie ma co się bać teraz tylko walka z czasem i lekarz musi wdrożyć szybkie leczenie. Jest to złośliwy nowotwór więc nie leczony może człowieka w przeciągu 3 miesięcy wysłać na druga stronę. 9 lat minęło od mojej choroby a panika straszna byla jak usłyszałem diagnozę. Teraz to twoja walka z czasem jest bardzo ważny nie można odwlekać leczenia.
Benji
 
Posty: 54
Rejestracja: 02 Lip 2013, 13:26
Miejscowość: Goleniów

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez miszcz » 19 Lut 2022, 12:18

Trafiłeś na jeden z najagresywniejszych nowotworów jądra. Do tego podstępny, bo nie wykryjesz go przez podniesiony poziom markerów, a w momencie wyczucia zmiany często już daje przerzuty. Dobra wiadomość jest taka, że to guz bardzo wrażliwy na chemię i masz ogromną szansę na całkowite wyleczenie.
miszcz
 
Posty: 747
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez Benji » 19 Lut 2022, 15:41

Moje AFP było podwyższone, Po wycięciu hormon spadł. Teraz po tylu latach pozostaje strach że jak coś boli to markery prywatnie robię bo się strasznie boję. Mam 38 lat chciałbym jeszcze trochę pożyć.Badania kontrolne mam co roku. Ale najwięcej to przez dwa lata miałem co 3 miesiące markery i tomograf, Pet ct też miałem.
Benji
 
Posty: 54
Rejestracja: 02 Lip 2013, 13:26
Miejscowość: Goleniów

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez Kozi » 21 Lut 2022, 09:56

Dziękuje za odpowiedzi.

Chemie w trybie 3xBEP rozpoczynam 28.02. Odwleczone o tydzień, żeby jeszcze raz zahaczyć o bank nasienia i generalnie ogarnąć sprawy. Ten tydzień ma nie wpłynąć na skuteczność leczenia
Kozi
 
Posty: 71
Rejestracja: 28 Sty 2022, 15:13

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez dewidml » 04 Mar 2022, 15:11

@Kozi , i jak? Czy wszystko jest okej?
dewidml
 
Posty: 6
Rejestracja: 23 Lut 2022, 20:21

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez Kozi » 04 Mar 2022, 16:41

Cześć, tak, dziękuję za pytanie.
Leczę się u Dr. Sarosieka w Warszawie - super lekarz. Dzisiaj kończę pierwsze 5 dni (ostatnie krople etopozydu lecą) i jadę do domu. W poniedziałek dolewka bleomecyny. Napiszę szerzej co i jak w dłuższej wolnej chwili. Sama chemia nie sprzyja zbieraniu myśli
Kozi
 
Posty: 71
Rejestracja: 28 Sty 2022, 15:13

Re: Historia Igora [Kraków]

Postprzez Benji » 06 Mar 2022, 00:24

Mój przypadek jeżeli chodzi o płodność to nie było problemu 2 cykle bep i 2 lata czekania i po dwóch latach dzidzia potem znowu po 3 więc nie jest powiedziane że po chemii dzieci mieć nie można.
Benji
 
Posty: 54
Rejestracja: 02 Lip 2013, 13:26
Miejscowość: Goleniów

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości