Witajcie,
Mój przypadek - rak zarodkowy (45%) + nasieniak (55%) w guzie 25x23x1,8 mm.
Wyniki histopatu - guz ograniczony do jądra (naciek najądrza niepewny). Bez inwazji na naczynia krwionośne i limfatyczne.
Markery od samego początku w normie (5 stycznia pierwsze badanie i w międzyczasie do dziś jeszcze 3 badania krwi na LDH/B-HCG/AFP).
Tomografia (17marca): wszystko czysto, guzki 6 i 4 mm na segmencie 8 lewego płuca - do kontroli.
Klasyfikacja pT1N0MxS0. Obecnie podjęta decyzja o aktywnej obserwacji gdzie następne TK ma odpowiedzieć czy zmiany na płucu to przerzut. Byłem na konsultacjach z dr. Sarosiekiem (dzięki forum) i taką decyzję podjąłem.
Często się zdarza, że przerzuty omijają węzły chłonne i lądują od razu na płucach?
Ogólnie wsparcie jakie daje to forum jest niesamowite początkowo z wielkim strachem czytałem poszczególne historie, ale z czasem panika prawie zupełnie zeszła.
Dziękuję i pozdrawiam czytających.
Piotr.