Rak jądra - www.RJForum.pl - polskie forum

Teoretycznie w grę wchodzi też obserwacja, ale ja bym w tej sytuacji sam wziął 1x BEP.

Ważne - jeśli zdecydujesz się na BEP to powinien być podany nie później niż 4 tygodnie od daty badania TK (nie od daty otrzymania wyniku). Po tym czasie należy powtórzyć badania obrazowe w celu potwierdzenia aktualnego stanu zaawansowania.

Ok, mam pytanie trochę laika. Co świadczy o tym, że jest to agresywne utkanie i co to dla dla mnie oznacza?
Jak wygląda taki cykl 1xBEP? Jak długo to trwa, jeden dzień pare godzin czy raczej kilka dni? Jak zazwyczaj przechodzą to pacjenci? Czy najszybsze efekty uboczne takie jak wymioty/biegunki itp zdążają się bardzo często?
Jak zaproponują 2xBEP to raczej się nie zgodzę przy takim stadium podwójnie obciążać organizm. Czytałem badania, że różnica w efektach między 1 a 2 cyklami jest minimalna w tym stadium.
Operacje miałem 23.10, 11.12 mam konsylium, trochę czasu minęło. Gdzieś na forum przeczytałem że chemioterapia adiuwantowa nie powinna odbyć się dalej niż 8 tyg po operacji, nie wiem ile po konsylium dostanę wlewy, ale pewnie w tych 8 tyg się nie wyrobie. Jak duży wpływ ma to na ogólny przebieg choroby/nawrotu?
Jestem dobrej myśli, bo TK było czyste, a ja sam wykryłem guza szybko, wymiar 0,6cm. Bardziej z tymi wynikami się przeciągnęło, ale teraz już nic nie zmienię. Szczerze bardziej boję się tej chemii niż operacji, bo po operacji już praktycznie się wykurowałem, a po chemiach nigdy nic nie wiadomo...
Pozdrawiam

1. Praktycznie każde nienasieniakowe utkanie (oprócz potworniaka dojrzałego) zachowuje się agresywnie. Nie przywiązywałbym do tego większej wagi. Czy to będzie rak embrionalny czy kosmowczak lub rak pęcherzyka żółtkowego czy miks w różnych konstelacjach to nie będzie to miało większego znaczenia.

2. 1 cykl BEP to 5 dniowy pobyt w szpitalu (wlewy 4-5 godzinne każdego dnia) i potem dolewki 30-minutowe w dniu 8 i 15 (przychodzisz na kilka godzin do szpitala - tam badania, podanie leku i tego samego dnia do domu).

3. Reakcja pacjentów jest różna - od uczucia rozbicia, po bardzo duże osłabienie z mdłościami i brakiem apetytu. Które zazwyczaj ustępuje kilka dni po zakończeniu pięciodniowego pobytu. Dolewki zazwyczaj są dużo lepiej tolerowane - mogą wystąpić objawy grypopodobne w dniu podania leku. Wymioty są obecnie rzadkością - leki przeciwwymiotne dobrze działają. Bardziej są to mdłości, biegunki i zaparcia.

4. Wg obecnych standardów w nienasieniakach w stopniu pierwszym chemia adjuwantowa to 1x BEP. Ani mniej ani więcej.

5. Wg najnowszych wytycznych chemię w I stopniu zaawansowania nienasieniaka należy podać do 4 tyg od wykonania badania TK. Po tym czasie należy powtórzyć badania obrazowe.

Jestem można określić "świeżo" po chemioterapii 3xBEP. W moim przypadku zazwyczaj przez pierwsze 3 dni 5 dniowego pobytu w szpitalu na wlewach nic szczególnego się nie działo. Dopiero 4 i 5 dzień dawał trochę w kość. Ogólne spore osłabienie, nudności- lecz leki przeciwwymiotne nie dopuszczały do wymiotów, nadwrażliwość na zapachy, totalny brak apetytu no i zaparcia. Po jednodniowych "dolewkach" w 8 i 15 dniu miałem podwyższoną temperaturę i czasami bóle gardła, ale dosyć szybko przemijające. Po pierwszym cyklu BEP również poleciały włosy.

Po konsylium, chcą mi dać 2 x BEP. Pytałem, czy 1 cykl nie będzie wystarczający, to onkolog powiedziała, że "musza być 2 cykle bo jest inwazja w naczyniach". Trochę się zdziwiłem, liczyłem na 1 cykl wlewów, nie wiem co o tym sądzić.

Pisałem do dr. Sarosieka, odpisał następnego dnia, napisał, tak jak sądziłem, że w moim przypadku 1xbep. Tego się na razie trzymam, chemia dopiero 11.01, bo "przed świętami oddziały pełne".

Jutro mają mnie przyjąć na oddziale, z rana jeszcze raz zrobią wyniki krwi. Oczywiście się denerwuję. Czy przy ewentualnych (odpukać) podwyższonych wynikach czyli S1 w moim przypadku schemat leczenia jakoś znacząco się zmienia?
Coś szczególnego należy zabrać ze sobą na bep'y, poza większą ilością wody? Rozumiem, że przeciwwymiotne leki podadzą mi na oddziale.

Jeśli będą podwyższone wyniki to 3xBEP, ale na razie tym się nie martw. Na BEP trzeba się przygotować psychicznie, bo czasami różne rzeczy widzi się na oddziale i na różnych lekarzy się trafia, ale ogólnie nic nie trzeba brać. Najgorsze są pierwsze dni po pobycie w szpitalu.

Mam podwyższone beta HCG, norma max 2,6, ja mam 3. Przyjąć 3xbep czy 4xEP? Lekarz proponuje 4xEP bez bleomycyny.

Decyzja należy do Ciebie. Schematy są równoważne. Osobiście brałbym 4xEP, ale dlatego, że dojazd na dolewki był dla mnie bardzo trudny.