Pytanie jak czujecie się po podaniu testosteronu?

[vader777]

Witam mam pytanie jak czujecie się po podaniu testosteronu czuć powera czy raczej bez zmian?

[miszcz]

Z początku czuć powera, potem organizm przyzwyczaja się. W swoim wątku opisywałem skutki uboczne terapii testosteronem. Aktualnie na 1 ampułce co 2 tygodnie czuję się lepiej niż na dwóch, ale jestem bardziej sflaczały.

[vader777]

Myślałem że dam radę bez tego ,ale zamieniam się w chodzącą ,,bułkę"(mięśnie w tłuszcz poszły) z kondycją
,,parówy",ciężko się podnosi cokolwiek ciężkiego,po schodach trochę się wyjdzie i kondycja siada,chyba już czas po 9 prawie miesiącach życia bez,zapodać ,,teścia".

[Enzo]

Badałeś poziom hormonów?

[vader777]

Tak prolaktyna podwyższona ,a testosteron 35(gdzie minimum ma być 200 ale wiadomo z pustego to i Salomon nie naleje).
FSH(10krotnie podwyższone)i Lh też podwyższone.

[miszcz]

Z wynikami do endokrynologa. Jeśli czas oczekiwania na wizytę będzie wynosił półtora roku, to do tego czasu musisz chodzić prywatnie co 3 miesiące. Zastanawiam się, jak z brakiem testosteronu radzili sobie kastraci w dawnych czasach.

[vader777]

Normalnie zamieniają się w bułeczki
Tak miał Narses wódz naczelny armii w Italii, cesarza Justyniana,pogromca Ostrogotów.

[vader777]

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Narses_(Bizancjum)

[miszcz]

Z tego, co patrzyłem na życiorysy eunuchów, żyli bardzo długo.

[Enzo]

Z takimi wynikami to moim zdaniem tylko dobry endokrynolog lub androlog może pomóc. Niski testosteron robi swoje a wysoka prolaktyna dodatkowo zamula. Wiem że kiedyś był skuteczny lek na obniżenie prolaktyny "bromergon", być może jest nadal.
W internecie jest dużo przypadków ludzi którzy żyją na hormonalnej terapii zastępczej, nie tylko po rj ale także byli kulturyści lub osoby cierpiące na hipogonadyzm i polecają różnych specjalistów którzy ich prowadzą.
Problem w tym że tacy specjaliści prywatnie są drodzy a na nfz chyba długo się czeka.