Co dalej?. Guz jądra prawego

[miszcz]

Sporo pacjentów ma problemy z żyłami. Nawet kilka miesięcy po chemioterapii panie w punktach pobrań mogą mieć trudności z pobraniem krwi do badań. Nie wiedziałem, że maść z kasztanowca na to działa.

[Iwo]

Na żyły i opuchnięte ręce polecam dobrą maść z kasztanowca. U męża był podobny problem z żyłami. Teraz jest już zdecydowanie lepiej.

Jest kilka preparatów o podobnym działaniu np heparin, HIRUDOID maść i inne.
Nawet mówiłam o tym synowi. Jutro na wizycie ma zapytać co może stosować. Niestety w trakcie chemioterapii nie powinno się samemu brać suplementów diety czy witamin.

[Iwo]

Sporo pacjentów ma problemy z żyłami. Nawet kilka miesięcy po chemioterapii panie w punktach pobrań mogą mieć trudności z pobraniem krwi do badań. Nie wiedziałem, że maść z kasztanowca na to działa.

Niestety chemia "pali żyły", dlatego trzeba im trochę pomoć się zregenerować

[Sylwia86]

Stosowanie maści z kasztanowca zaleciła pani dr Huras.

[Iwo]

Wczoraj wypisali syna z onkologii. L4 od 26.02-25.03.
Jest osłabiony, ale to jeszcze trochę potrwa. Przed nim dwie dolewki.
Problemy z widzeniem się powtórzyły, wg lekarza prawdopodobnie z powodu dużej liczby płynów, które dostawał w kroplówkach i dodatkowo uzupełniał pijąc wodę. Jeśli do poniedziałku nic się nie zmieni, będzie musiał skonsultować się z okulistą.

Wyniki 7 tyg po orchidektomii
AFP 2,28 ng/ml norma 8,78
Bhcg < 2,30 norma 5
LDH 162 norma 220

Wyniki w 1 dzień chemioterapii (9,5 tyg po zabiegu)
AFP 2,1 ng/ml norma 8,78
Bhcg < 0,100 norma 5
LDH 162 norma 225

Bhcg niższe, ale to chyba zależne od laboru. Nie każde ma czule odczynniki żeby mierzyć poniżej < 2,30, AFP minimalnie spada.

Lekarz upiera się na podanie 2 BEP, ale syn się nie zgodził. Wg zalecenia dr Sarosieka i tego co czytałam na zagranicznych stronach, w jego przypadku wystarczy jedna.

[miszcz]

Wyniki beta-hcg różnią się z powodu różnych aparatów pomiarowych. Są prawidłowe i nie ma powodów do niepokoju. Nie widzę wskazań do rozpoczęcia drugiego cyklu chemioterapii. Dwie dolewki i tyle. Jeszcze 7 lat temu podawali 2 cykle BEP, ale wytyczne się zmieniły. Gdyby to było jakieś wyjątkowo agresywne utkanie, zastanawiałbym się, ale w tym przypadku nie.

[Iwo]

Na poniedziałek zostaje ostatnia dolewka. Mam nadzieję że to całkowicie wyleczy syna i pozostanie tylko prewencyjna obserwacja.
Syn czuje się dobrze, wyniki na razie w normie, ale podejrzewam że po ostatnim wlewie, dość mocno się obniżą.