Strona 1 z 6

Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 15 Sty 2024, 19:16
przez Iwo
Syn lat 27. Guz jądra prawego.

W połowie grudnia zdiagnozowany guz jądra prawego.

Wyniki badań:
AFP 18,3 ng/ml norma 8,78
Bhcg 2,43 norma 5
LDH 197 norma 220
Białko i kreatynina również w normie

22 grudnia zabieg orchidektomii.

Dziś (15,01)wyniki badania patomorfologiczne- histopatologia

Wynik: Łącznie do guza
Jądro prawe z guzem.

Jądro prawe o wymiarach 4,5 x 3,5 x 3 cm z powrózkiem nasiennym długości 6 cm. Naprzekroju lito-torbielowaty guz o wymiarach 2,5 x 2,7 x 2,5 cm.

Mieszany guz z komórek germinalnych złożony z guza - pęcherzyka żółtkowy (Yolk sac tumor) 40%

- raka zarodkowego (Embrional carcinoma) 40%

- potworniaka (Teratoma postpubertal) 20%

- nasieniaka < 1%

Angioinwazja: obecna.

Neuroinwazja: nie uwidoczniono.

Badanie immunohistochemiczne: CD117 (+) w komórkach nasieniaka., p16 (-) GATA3 (-).

Materiał: osłonki nad guzem ( naciek raka nie przekracza osłonki białawej)
: Jądro prawe spoza guza (ogniska GCNIS)
: Wnęka jądra (angioinwazja)
W innym materiale nie znaleziono ognisk nowotworowych.

Klasyfikacja TNM (UICC 8ed): pT2 Nx Pn(0) V(1) L(0) RO ICD-O: C62.9 9085/3 2

W środę ma wizytę i na niej ma dostać skierowanie do onkologa, tk, badania markerów.

Od lekarza na razie nie wiele można się dowiedzieć. Nawet po zabiegu, syn nie otrzymał za dużo informacji. Prawie wszystko co potrzebne, znalazłam na tym forum.
czy te wyniki są bardzo złe?
Czy ktoś może polecić jakiegoś onkologa z okolic Rybnika? myślę nad urovitą w Katowicach.

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 15 Sty 2024, 19:52
przez Kevin1301
Nie ma tragedii, jak TK czyste to zdecydował bym się tak czy siak w takim wypadku na chemioterapię uzupełniającą z względu na PT2.
Jestem z Raciborza, i leczyłem się w Katowicach, ale osobiście chyba drugi raz bym tam nie poszedł.
A poszedł bym do Pani Doktor Barbary Huras z Częstochowy, leczy na światowym poziomie i jest jednym z najlepszych specjalistów w naszym kraju od tego nowotworu.
Jak Macie wiedzę i nie będzie komplikacji to i w Katowickim centrum onkologii załatwicie sprawę i leczenie. Ale nie pamiętam jak nazywała się tam lekarka też bardzo dobra
Dorota Janas- Siciarz. To do niej w Katowicach ewentualnie. W katowickim centrum onkologii. Jeśli były by jakiś tam małe przerzuty to wybrałem bym Częstochowę na waszym miejscu
Rokowanie macie Dobre około 95% na pełne wyleczenie.

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 15 Sty 2024, 19:58
przez AdrianoSlask
A Narodowy Instytut Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie w Gliwicach??

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 15 Sty 2024, 19:59
przez miszcz
Czy po zabiegu były robione badania markerów? Czy zrobiono badanie TK? Czy w badaniu histo-patologicznym oznaczono wielkość guza?

Ogólnie bez wyniku TK niewiele można powiedzieć. Wartości markerów przed zabiegiem nie były wysokie. Dwa dominujące utkania guza mieszanego są bardzo agresywne. Potworniak nie potrafię zinterpretować, bo nie wiem, czy w tym przypadku chodzi o dojrzałego, czy nie, a to istotne. Niepokoi angioinwazja.

Miałem podobne utkanie, gdzie dominował potworniak niedojrzały.

Wszystko zależy od wyniku TK. Najprawdopodobniej będzie do wyboru aktywna obserwacja lub 1xBEP, jeśli tomografia nie wykażą przerzutów lub 3xBEP, jeśli przerzuty będą. Nawet, jeśli nie będzie, zdecydowałbym się na chemioterapię uzupełniającą.

Zalecam kontakt z doktorem Tomaszem Sarosiekiem w celu nadzorowania leczenia, bo widzę, że lekarze traktują was tak, jak mnie.

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 15 Sty 2024, 20:15
przez Iwo
miszcz napisał(a):Czy po zabiegu były robione badania markerów? Czy zrobiono badanie TK? Czy w badaniu histo-patologicznym oznaczono wielkość guza?

O


Na razie nie były robione badania inne niż te o których pisałam. W środę na wizycie syn ma dostać skierowanie na tk i kartę dilo

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 15 Sty 2024, 20:17
przez Iwo
AdrianoSlask napisał(a):A Narodowy Instytut Onkologii im. M. Skłodowskiej-Curie w Gliwicach??


No właśnie nie wiemy gdzie się zgłosić - Częstochowa, Katowice, Gliwice czy Warszawa.

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 15 Sty 2024, 20:20
przez Iwo
miszcz napisał(a):
Zalecam kontakt z doktorem Tomaszem Sarosiekiem w celu nadzorowania leczenia, bo widzę, że lekarze traktują was tak, jak mnie.


Dlatego szukam pomocy na forum :(

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 15 Sty 2024, 20:32
przez miszcz
Zróbcie markery jutro prywatnie. To około 80 złotych, ale trzeba działać szybko.

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 16 Sty 2024, 01:53
przez Iwo
Kevin1301 napisał(a):
Jak Macie wiedzę i nie będzie komplikacji to i w Katowickim centrum onkologii załatwicie sprawę i leczenie.



I tu jest problem, bo ja dopiero ogarniam temat, a przynajmniej próbuję. Syn jest nadal w szoku, szczególnie po dzisiejszych wynikach.
Niestety na razie trafia na lekarzy, którzy nie wiele mówią na ten temat, jakby to był zwykły pryszcz na d... I radź sobie sam.
Może w poradni onkologicznej trafi na kogoś sensownego.

Re: Co dalej?. Guz jądra prawego

PostWysłany: 16 Sty 2024, 08:42
przez PiotrekzŁodzi
Tak jak napisał Miszcz, zróbcie sobie markery prywatnie i sprawdźcie, czy spadają.
Jak bardzo to jest zaawansowane okaże się po TK.
Osobiście polecam kontakt z lekarzami tutaj polecanymi - dr.Sarosiek, dr. Huras itd. - ja osobiście będę chciał się leczyć pod okiem dr.Sarosieka, jestem z Łodzi, do Warszawy nie mam jakoś daleko.
Ja po diagnozie przesiedziałem na tym forum niezliczoną ilość czasu i przeczytałem masę wątków, wniosek mam w sumie jeden - jak się leczyć to u kogoś, kto jest specjalistą w RJ. Wtedy jest duża szansa na pełne wyleczenie, nawet jeśli rokowania są kiepskie (tu, moim zdaniem, wygląda to obiecujaco, ale nie jestem lekarzem, tylko zwykłym typem też walczącym z RJ).
Piszcie tu śmiało jak to przeżywacie, jakie macie wątpliwości, pytania etc. - mi to forum mega dużo pomogło, szczęście w nieszczęściu, że takie miejsce dla nas jest.
Powodzenia!