przez PiotrekzŁodzi » 03 Kwi 2024, 22:14
Tak, wydaje mi się być zbyt dużym odstępem.
Najlepiej czuje się tak w 2-4 dni po iniekcji. Czuję się po prostu dobrze, lepiej niż przed terapią.
Potem jest sinusoida, raz jest super, a raz po prostu OK, bez szału.
10-14 dzień bywa różnie, ja jestem po 4 zastrzyku (robionym wczoraj) i te ostanie dni są w miarę spoko, ale po 1 i 2 zastrzyku była masakra.
A okres ponad miesiąca bez testosteronu uważam, za jeden z najgorszych w życiu i nikomu tego nie życzę.