Rak jądra -

[PiotrekzŁodzi]

W pełni zgadzam się z miszczem, wszystko działa jak należy, a ośmiele się stwierdzić, że po rozpoczęciu kuracji nawet lepiej

[Michalest]

Dokładnie SaraK zgadzam się z mistrzem. Ja jestem przypadkiem Leyidiga cell tumor w przypadku złośliwości jest tak samo uparty. A czy maz mial guza w tym jądrze, jak wielkiego ?


Do tego w moim przyadku jest niedobór testorenu. Jestem na tym samym co @miszcz. Najpierw byłem na dawce co 7 dni i morfologię miałem w górnej półce. Teraz przeszedłem na co 10 dni i wyniki się unormowały. Więc to chyba zależy od organizmu. Tak czy siak na terapi zastępczej żyje się już normlanie. Znikają efekty jego niedoboru. Przynajmniej u mnie tak to wygląda.

[Piter123]

Michalest jak Cię obserwują? Co ile, jakie badania itp?

[miszcz]

Michalest jak Cię obserwują? Co ile, jakie badania itp?

Odpowiem, jak w moim przypadku:

- wizyta u endokrynologa na NFZ raz w roku.
- morfologia krwi u rodzinnego co 3 miesiące plus u onkologa dodatkowo.
- profil lipidowy co 3-6 miesięcy.
- PSA co 6 miesięcy.

Myślę, że dawkowanie testosteronu u przedmówcy, jedna ampułka raz na 10 dni, to najlepszy sposób na dobre samopoczucie i uniknięcie skutków ubocznych. 1 ampułka raz na 14 dni, jak u mnie, to za mało, dwie co 14 dni, za dużo.

[Michalest]

Piter a jesteś tym samym przypadkiem ? na tę chwilę niewiele wiem ponieważ konkretne informacje otrzymałem jedynie od dr Sarosieka. Tutaj miałem konsylium, kazali zrobić dodatkowe badania. Miało odbyć sie następne. Załatwili temat przez telefon i powiedzieli że mam chodzić na kontrolę. Ale nie powiedzieli konkretnie do jakiego lekarza onkolog albo urolog. W kwietniu mam wizytę pół roku po operacji.

Do tej pory byłem u androloga który zapisał mi testosteron. Co 3 miesiące badania hormonalne + testosteron co 10 dni. W tej chwili dalej się diagnozuje ponieważ mam niskie fsh i sh oraz nasienie bez plemnikow. Do tego na czerwiec z NFZ mam wizytę u endokrynologa aby wystawił skierowanie na rezonas przysadki. Więc na tę chwilę działam bardziej sam, więcej będę wiedział po wizytach. Chociaż sam dr Sarosiek przyznał że to już nie jest dalej temat i przypadek dla onkologii. Ale jakby pojawiały się przerzuty ? Zwłaszcza że to dziadostwo uparte na radio i chemio terapię. Myślę że zgadam z urologiem żeby mnie dalej gdzieś pokierował albo sprawdzał co jakiś czas.

[Viss]

Masz niskie fsh i sh bo dostarczasz testosteron z zewnątrz i przysadka jest zablokowana,normalna sprawa.Jestem 9 miesięcy po chemii i plemniki u mnie tak jakby ich nie było do 1-2 lata nawet trzeba poczekać żeby było lepiej a może już i nie wrócić do normy.Przed chemią miałem dobre plemniki.

[Michalest]

Tak Viss ale ja nie miałem chemioterapii. A dawki testosteronu mam małe. Pytanie czy to wystarczy zeby aż tak poblokowac. Dlatego cały czas sie próbuje diagnozować.

[Piter123]

Michalest czemu doktor stwierdził,że Twój przypadek to nie temat dla onkologa? Zalecił kontrolę?
Podpytuję, też miałem Leydiga, co prawda 3 lata temu, ale kontrole dość częste, co 3 msc, stąd ciekawy byłem jakie postępowanie wybrano w Twoim przypadku.

[Michalest]

Guz 4mm ogólnie więc bardzo mały poza tym w badaniu hispo po konsultacji z jakimś profesorem była informacja że brak ewidentnej zmiany guzowatej a zaobserwowany przerost komórek leyidiga w jądrze. Konsylium telefonicznie zaleciło kontrolę, ale nie określili się czy onkolog czy urolog. W zasadzie to jak sobie wolę. A u ciebie jak duża zmiana ?

Zresztą tu cytuję odpowiedź dr Sarosieka po moim drugim badaniu hispatologicznym.
„zamiast guza z komórek Leydiga (nowotwór) opisał przerost komórek Leydiga (czyli zwiększenie ilości prawidłowych komórek - być może wynikające zzaburzeń hormonalnych)
Prawdopodobną przyczyną są żylaki powrózka. Najgorszym możliwym powikłaniem jest u Pana niepłodność. Dlatego powinien Pan poszukać urologa, który zajmuje się leczeniem męskiej niepłodności (a wcześniej wykonać badanie nasienia)”

[Piter123]

Aaa to zmiana rzeczywiście malutka. U mnie 2cm, więc nie taki mały, ale też nie jakoś przesadnie duży. Badanie histopatologiczne w porządku, żadnej inwazji naczyń,naciekania itp