Mój przypadek

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Mój przypadek

Postprzez 21tehace21 » 04 Cze 2013, 15:54

No właśnie jestem pokrzywiony, strasznie sie garbie aż mi co chwile uwagę zwracają, do tego bardzo dużo siedzę przed komputerem w bardzo nieciekawej pozycji do tego mam troche niewygodne łóżko, rano jak wstaje to mnie kark boli i nieraz w nocy jak sie budzę to taki powykrecany że nie wiem, możliwe że stres też robi robote ponieważ od pewnego czasu aż mi odbija, psycholog to na pierwszy rzut idzie teraz czekając na wyniki to myśłałem że mnie krew zaleje.
21tehace21
 
Posty: 110
Rejestracja: 12 Lis 2012, 16:12

Re: Mój przypadek

Postprzez oczarownica » 04 Cze 2013, 16:15

a dziwisz sie sobie? ja nie dziwię się bo znam siebie i wiem co emocje potrafia zrobic z człowiekiem zwłaszcza tak wielkie napięcie jakim jest oczekiwanie na wyniki.. bardzo dobry pomysł z psychologiem lub po prostu terapeutą.Da się to ogarnąć na szczęście ;) jesli tylko chcesz. A jak jesteś ,,krzywy,, to tymbardziej basenik i te sprawy ..trzymaj sie i jestem do usług jakbys chciał pogadać:) beata
czasami czekanie jest celem samym w sobie a nie jest celem to co przyniesie czas
oczarownica
 
Posty: 701
Rejestracja: 02 Mar 2013, 12:03
Miejscowość: mazury

Re: Mój przypadek

Postprzez poznaniak » 04 Cze 2013, 20:29

Ja też miewałem dziwne bóle w obrębie kręgosłupa i pochodnych obszarów, ale zdecydowałem się na masaże (niektórzy mówią, że po naszej chorobie są zabronione). Cykl kilku masaży (niekiedy ledwo po nich chodziłem) i jak ręką odjął. Oczywiście czasem jakieś bóle wracają (też praca przy komputerze), ale radzę sobie z tym poprzez ruch, ćwiczenia rozluźniające, itp.
Pozdrawiam :)
poznaniak
Przyjaciel Forum
 
Posty: 353
Rejestracja: 14 Cze 2011, 22:13

Re: Mój przypadek

Postprzez oczarownica » 04 Cze 2013, 22:23

klasyczny masaż tzw suchy leczniczy nie jest na pewno zabroniony powoduje rozluźnienie mięśni , poprawę ukrwienia w ich obrębie, odprężenie i ohohoho takie fajne rzeczy ;) polecam bez 2 zdań:) ;) ;) ;) ;)
czasami czekanie jest celem samym w sobie a nie jest celem to co przyniesie czas
oczarownica
 
Posty: 701
Rejestracja: 02 Mar 2013, 12:03
Miejscowość: mazury

Re: Mój przypadek

Postprzez acidtekk » 04 Cze 2013, 22:28

Masaż jest zabroniony (niewskazany) podczas aktywnej choroby nowotworowej, bo wymusza (wzmaga) krążenie limfy, co może skutkowa przyspieszeniem (zwiększeniem możliwości) rozsiewu choroby (przerzuty). U osób po leczeniu (zdrowych) przeciwwskazań brak;]Nawiasem mówiąc mnie po orchidektomii i częstszym niż zwyczajowo leżeniu też bolał kręgosłup w odcinku krzyżowo-lędźwiowym, też myślałem, że coś się dzieje, a to tylko "życie" i odpuka nadal wszystko jest OK:) pozdrawiam
acidtekk
 
Posty: 262
Rejestracja: 28 Gru 2011, 13:10

Re: Mój przypadek

Postprzez poznaniak » 04 Cze 2013, 22:42

Zgadza się, niektórzy wolą dmuchać na zimne i są przeciwni masażom również w trakcie samej obserwacji po zabiegu. Dodatkowo mam uczulenie na pyłki traw (właśnie cierpię...) i też nie chcą mnie odczulać - z powyższych powodów. Tak to już jest. Zresztą krwi też już nie mogę oddawać - podobno na zawsze...
Pozdrawiam
poznaniak
Przyjaciel Forum
 
Posty: 353
Rejestracja: 14 Cze 2011, 22:13

Re: Mój przypadek

Postprzez oczarownica » 04 Cze 2013, 22:46

dyskutowałabym z tym ale na szczescie mowimy o masażu bez aktywnej choroby nowotworowej. Stres i spięcie, ból nie sprzyjają ani wyzdrowieniu ani nie zapobiegają się szerzeniu choroby. No i oczywiście mowimy poki co o masażu pleców a nie całego ciała bo rozumiem objawy dotyczą kręgosłupa. Myślę ,że zakaz nie jest udokumentowany ale ponieważ istnieje hipotetyczne ryzyko odradza się go lub nie poleca.To jak ze stosowaniem cudownych diet sokami lub tym podobnymi ponieważ nie wiadomo jak koreluja z chemia bo się tego nie bada więc odradza sie by nie podnosic ryzyka.Natomias na pewno sa odradzane kąpiele błotne czy okłady z aktywnych substancji tzw kompresy np borowinowe. ;)
ps nie byłabym sobą jakbym tego nie dodała najzdrowiej byłoby nie zachorowac lub sie hibernować na czas wynalezienia skutecznego i zdrowego srodka leczącego.. ale trzeba zyc i radzic sobie ze stresem bólem i zyciem , ktore czasem powoduje ,ze sie go odechciewa nawet...
czasami czekanie jest celem samym w sobie a nie jest celem to co przyniesie czas
oczarownica
 
Posty: 701
Rejestracja: 02 Mar 2013, 12:03
Miejscowość: mazury

Re: Mój przypadek

Postprzez romi » 04 Cze 2013, 22:54

Witam
Są różne rodzaje masaży i nie wszystkie są niewskazane. Sądzę, że fizjoterapeuta ma świadomość jakiego rodzaju masaż jest w danej sytuacji pacjenta dozwolony. Poza tym w aktywnej chorobie nowotworowej nie jest wskazany również większy wysiłek, który pobudza wzmożone krążenie krwi, bo to również może przyczyniać się do rozsiewu.
To samo dotyczy gorących kąpieli, a do takich można zaliczyć kąpiele borowinowe, siarczkowe czy gorące okłady.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Mój przypadek

Postprzez oczarownica » 04 Cze 2013, 23:03

przecież właśnie o tym napisałam... a nie sądzę zeby ktos w aktywnej chorobie mialby ochote na wysilek lub cokolwiek. Wojtek dawal sie jedynie poglaskac po plecach kiedy go bolały..nawet nie bylo mowy o masażu czy czymkolwiek takim..Masażyści zwykle wiedza oczywiście co im można i chwała im za to.
czasami czekanie jest celem samym w sobie a nie jest celem to co przyniesie czas
oczarownica
 
Posty: 701
Rejestracja: 02 Mar 2013, 12:03
Miejscowość: mazury

Re: Mój przypadek

Postprzez oczarownica » 25 Sie 2013, 14:26

hej Bracie! co tam u Ciebie? tak zamilkłeś? czy wszystko w porzadku? jak się czujesz? jak sie masz? pozdrawiam gorąco Beti ;) ;) ;) ;) ;) ;)
czasami czekanie jest celem samym w sobie a nie jest celem to co przyniesie czas
oczarownica
 
Posty: 701
Rejestracja: 02 Mar 2013, 12:03
Miejscowość: mazury

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 16 gości