Witam kochani,
Mijają kolejne miesiące, a życie pędzi i żeby utrzymać jakiś kontakt napiszę chociaż kilka zdań.
No więc Dawid miał kolejne badania kontrolne, na szczęście wszystko dobrze. Czuje się dobrze, nie odczówa już skutków chemiteriapii, nawet stopy mu już nie drętwieją;)
Poza tym cały czas zajmują mu studia. Jednak jest coś co ja zauważam, zmienił się jego charakter, zamknął się w sobie, jest częściej zamyslony i jak by był nieobecny, ale może to też z czasem przeminie:)
Pozdrawiam wszystkich i trzymam mocno kciuki!
Trzymajcie się przyjaciele i jak tylko mógł bym jakoś pomóc to piszcie.
Daniel