Możesz nagiąć nieco prawdę
i powiedzieć, że konsultowałeś wynik z lekarzem, który Ci powiedział, że w wyniku nie ma informacji o "naciekaniu naczyń krwionośnych i limfatycznych" ani o stopniu zaawansowania (pT1/pT2 - zresztą można to samemu określić mając szczegółowy opis badania hist.).
Poproś zatem aby sprawdzili czy takowe naciekanie/zatory w naczyniach krwionośnych były widoczne w badanym materiale oraz aby na podstawie tego określili stopień zaawansowania.
Może akurat sprawdzą Ci to od ręki i poprawią wynik hist-pad. Chociaż u mnie trwało to ok tygodnia, ponieważ nie napisali nic o naciekaniu osłonek.