Guz w jądrze prawym

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez romi » 17 Maj 2014, 18:55

Witaj
Raczej zgłoś się do neurologa lub ortopedy, ale myślę że wizyta u lekarza pierwszego kontaktu na początek będzie dobra.
Aż tak szybko nowotwór się nie rozwija, poza tym u Ciebie był on bardzo nisko zaawansowany.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez JerryGarcia » 17 Maj 2014, 18:57

Dziękuje serdecznie,każde pozytywne słowo jest dla mnie bardzo pocieszające ;)
Możliwe,że to od przenoszenia opon,bo taki ze mnie leń że dopiero we wtorek zmieniłem ;)
Życzę zdrowia!
JerryGarcia
 
Posty: 40
Rejestracja: 20 Mar 2014, 19:06

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez JerryGarcia » 17 Lut 2016, 23:48

Witajcie,
Minęły prawie 2 lata...
U mnie dzięki Bogu wszystko dobrze, pilnuje terminów, badań itp.
Pozdrawiam wszystkich walczących! :)
JerryGarcia
 
Posty: 40
Rejestracja: 20 Mar 2014, 19:06

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez JerryGarcia » 01 Mar 2024, 21:26

Życie jest niesamowite, ale kiedy miałem już świętować 10 lat bez RJ, to wyczułem guzek na pozostałym jądrze i udałem się od razu do urologa. Dokładnie 10 lat, co do dnia (!) została mi postawiona diagnoza; guz jądra lewego.
Od razu zrobiłem markery - są w normie.
W TK wyszło coś dziwnego, bo oprócz wszystkiego w normie to wyszły liczne, owalne, niepowiększone (do 5mm) węzły chłonne krezkowe.
Operację mam 17go marca w Warszawie u dr Wolskiego. Oprócz orchidektomii wykona dla mnie również zamrożenie tkanki jądra celem zabezpieczenia płodności.
Martwią mnie tylko te węzły… Bardzo nietypowe. Co o tym sądzicie?
JerryGarcia
 
Posty: 40
Rejestracja: 20 Mar 2014, 19:06

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez miszcz » 01 Mar 2024, 22:50

Niestety, takie życie. Na forum było dużo podobnych przypadków. Bez jąder da się żyć, konieczna będzie hormonalna terapia zastępcza testosteronem. Ważne, że szybko działasz. Może okazać się, że to nasieniak.

Wspomniane węzły nie są podejrzane onkologicznie. Nie miałeś w ostatnim czasie infekcji wirusowej lub tzw. grypy żołądkowej?
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez JerryGarcia » 02 Mar 2024, 00:01

Ostatnio dużo brałem antybiotyków. Od grudnia praktycznie przez 3-4 tyg byłem na antybiotyku, raz przez infekcję skórną, raz po zabiegu zatok więc może jelita ucierpiały.
Trzymajcie kciuki, będę się później odzywał jak już będą wyniki po operacji czyli pewnie końcem marca.
JerryGarcia
 
Posty: 40
Rejestracja: 20 Mar 2014, 19:06

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez PiotrekzŁodzi » 02 Mar 2024, 00:03

Trzymaj się, powodzenia, jak coś to pisz :)
PiotrekzŁodzi
 
Posty: 139
Rejestracja: 26 Gru 2023, 18:28

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez JerryGarcia » 07 Mar 2024, 22:44

Postanowiłem zadbać o swoje ewentualne leczenie nieco bardziej niż 10 lat temu i skontaktowałem się z dr Sarosiekiem. Będę umawiał wizytę po tym jak otrzymam wyniki histo po operacji czyli najpewniej początkiem kwietnia.
Na podstawie markerów i TK doktor powiedział, że na 90% zaleci obserwację, no ale o tym zadecyduje histo.
Czuje się jakoś lżej psychicznie. Mam nadzieję, że będzie to trwało nadal.
JerryGarcia
 
Posty: 40
Rejestracja: 20 Mar 2014, 19:06

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez miszcz » 08 Mar 2024, 00:05

Najważniejsze, to wyciąć zaatakowane jądro jak najszybciej. Potem zobaczymy, na razie nie wygląda to na jakiś szczególnie trudny przypadek.
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Guz w jądrze prawym

Postprzez JerryGarcia » 08 Mar 2024, 00:16

Rozpoznanie miałem 19.02, operacja 17.03 z powodu tego, że tylko w Warszawie mam możliwość zamrozić tkankę jądra bo moje nasienie nie jest najlepszej jakości i chce zabezpieczyć płodność. Konsultowałem ten termin z 3 lekarzami i każdy zapewniał, że w tak wyjątkowej sytuacji nie jest to odległy termin a jednak jest to decyzja na całe życie. Tak więc za 10 dni będę to miał poza sobą.
JerryGarcia
 
Posty: 40
Rejestracja: 20 Mar 2014, 19:06

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości