Witaj alli
Przeczytałam cały wątek i niejednokrotnie wzruszyłam się do łez.
Cieszę się, że jest to forum i że są tu cierpliwi i życzliwi eksperci, którzy
w takiej sytuacji jaka spotyka naszych mężów, braci ,synów wspomagają nas fachową poradą i dobrym słowem.
To takie" nienaturalne" u nas w Polsce.
Tak nienaturalne, ze czasem czujemy się onieśmieleni gdy ktoś po prostu jest dla nas życzliwy.
Wspieram Twojego brata i innych wspaniałych forumowiczów z całego serca.
pozdrawiam Anna.