Guz jp T3 N2 Mx i jl T2 Nx Mx

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez troll » 27 Maj 2011, 15:05

Witaj,

Twoja choroba jest zaawansowana, również nie sądzę aby wszystkie zmiany cofnęły się po zakończeniu chemioterapii. Nie myśl o dalszych przerzutach, bo takie myślenie jest pozbawione sensu. Znajdujesz się gdzie znajdujesz i dzięki leczeniu może być tylko lepiej. Liczymy na dużą remisję i ewentualne tylko później usunięcie zmian przetrwałych. Nowotwór jądra nie ważne jak wiele się powie dobrego o tej chorobie jest wciąż nowotworem czyli chorobą bardzo poważną. Natomiast u Ciebie splot pewnych zdarzeń sprawia, że znajdujesz się w dobrej grupie rokowniczej a więc Twoje szanse na wyleczenie są wysokie. Tego się trzymaj i pamiętaj, że wszystkie zabiegi, mimo, że są bolesne, nieprzyjemne to jednak w ostatecznym rozrachunku działają na Twoją korzyść! To cała prawda o leczeniu :)

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez FiveO » 01 Cze 2013, 15:44

Witam :)
Dawno mnie tu nie było w sumie nie wiem czemu, ale mogę powiedzieć , że " niechciany towarzysz " na razie sobie śpi.
Jestem pod ścisłą kontrolą onkologa markery stopniowo spadają, na TK widać regresje w porównaniu do poprzednich badań. Przyznano mi stopień niepełnosprawności dostałem prace blisko mojego zamieszkania :)
Dziękuje wszystkim za pomoc w szczególności użytkownikowi troll
Jak znajdę czas i chęci coś tu jeszcze dopisze :)
Pozdrawiam Was i " Nigdy nie poddawajcie się! "
Awatar użytkownika
FiveO
 
Posty: 246
Rejestracja: 04 Maj 2011, 18:17
Miejscowość: Śląsk

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez m9nika » 02 Cze 2013, 12:13

Witam
Fajnie, że się odezwałeś i to z dobrymi wiadomościami :)
Pozdrawiam
Zabrałeś mi tatę [*], męża ci nie oddam!
"Ty sam jesteś dla siebie największym zadaniem i twoim obowiązkiem jest dołożyć wszystkich sił, by wykonać je jak najlepiej."
Awatar użytkownika
m9nika
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1603
Rejestracja: 17 Lut 2012, 20:07

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez romi » 02 Cze 2013, 12:28

Witam
Również pozdrawiam i powodzenia.
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez tiger73 » 02 Cze 2013, 20:51

Trzymaj się chłopie i myśl pozytywnie ;)
tiger73
 
Posty: 50
Rejestracja: 07 Lut 2013, 09:54

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez FiveO » 27 Lip 2013, 12:56

Witam.
Ostatnio byłem u lekarza i oto wyniki TK martwi mnie ten wodniak jadra bo dowiedziałem się o nim po raz pierwszy. :cry:
Markery :
LDH 173.3
Kreatynina 83.7
HCG+beta 0.100
AFP 2.11
Mam się skonsultować z urologiem tylko jakoś boje się tego następstw.
Pozdro.
Załączniki
tK-FiveO.jpg
TK
tK-FiveO.jpg (218.36 KiB) Obejrzany 16174 razy
Awatar użytkownika
FiveO
 
Posty: 246
Rejestracja: 04 Maj 2011, 18:17
Miejscowość: Śląsk

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez romi » 27 Lip 2013, 14:09

Witaj
To pomyśl co mogłoby być gdybyś tego nie zrobił. Trzeba nie zaniedbywać kontroli. Gdyby coś, odpukać, to będzie można szybko zareagować.
A poza tym trzeba myśleć pozytywnie, może to takie trywialne, ale coś w tym jest. Pozytywne nastawienie to bardzo ważny element zdrowia nie tylko psychicznego, ale również fizycznego.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez FiveO » 27 Lip 2013, 15:49

Chodzi o to, że jestem na rozdrożu bo pierwsza moja wizyta u urologa zakończyła się na nafaszerowaniu mnie lekami, a później okazało się, że gdyby od razu zrobił USG tyle bym nie cierpiał.
Obecnie mam prace blisko mnie i nie tracę na dojazdu co prawda za najniższą krajową, ale nie wiem co będzie jeśli pójdę na L4 , z tego co czytałem operacja wiąże się z 6 tyg. nie dźwigania niczego ... więc mam obawy.
Awatar użytkownika
FiveO
 
Posty: 246
Rejestracja: 04 Maj 2011, 18:17
Miejscowość: Śląsk

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez FiveO » 31 Sty 2014, 15:51

Witam.
Zamieszczam TK kontrolne na moje oko chyba jest okej ? :oops:
Czuje sie dobrze, a co do wcześniejszego postu byłem u urologa i nic nie stwierdził powiedział to jest po chemii zresztą wodniak to i tak bzdeta czy błahostka.

Pozdrawiam i głowy do góry !
Załączniki
tk2.jpg
TK 15.01.14
tk2.jpg (212.11 KiB) Obejrzany 16035 razy
Awatar użytkownika
FiveO
 
Posty: 246
Rejestracja: 04 Maj 2011, 18:17
Miejscowość: Śląsk

Re: Guz jądra prawego T3 N2 Mx.

Postprzez FiveO » 01 Wrz 2017, 17:46

Witam ponownie.
Długo się nie odzywałem...
W Kwietniu tego roku miałem operacje na przepuklinę pachwinową.
We wtorek byłem na kontroli u Onkologa i jestem zmartwiony bo markery nie są w normie.
07/2016
BetaHCG: 0,73
LDH: 221,0
AFP: 1,68

02/2017:
BetaHCG: 0,47
LDH: 167,1
AFP: 1,71
23.08.2017
BetaHCG: 9,56 H
LDH: 195,0
AFP: 3,06
Mam się skonsultować z Urologiem i za miesiąc powtórzyć badanie markerów. Jestem już cały w strachy czy to nie nawrót, podczas kąpieli zauważyłem na jądrze jakby guzek, ale nie wiem może tylko mi się to wydaje. Dzisiaj byłem u urologa jest to guz na jądrze, ale więcej dowiem się jak w poniedziałek zrobi mi USG na urologi. Ktoś rozwieje moje niepewności i mi powie co mnie czeka bo ta niepewność jest stresująca. :(
Załączniki
tk.jpg
tk
tk.jpg (180.8 KiB) Obejrzany 15074 razy
Awatar użytkownika
FiveO
 
Posty: 246
Rejestracja: 04 Maj 2011, 18:17
Miejscowość: Śląsk

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 34 gości

cron