Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez Ewa i Adam » 24 Kwi 2016, 05:09

Miszczu,
nikt tutaj nie robi z Ciebie wariata jak to napisałeś.
Wręcz przeciwnie wiele osób wskazuje, że po takiej dawce silnych przeżyć (diagnoza, leczenie, rekonwalescencja) trudno jest odzyskać pełnię radości życia, zapanować nad strachem (oczekiwanie na wyniki badań, jakieś drobne dolegliwości) i nie mieć tendencji do przesadnych reakcji.
Zastanów się czy Twoje życie nie jest warte tego, aby poszukać porady specjalisty i wrócić do pełni życia pod wszelkimi aspektami.
Pozdrawiam
Adam
Awatar użytkownika
Ewa i Adam
 
Posty: 448
Rejestracja: 07 Gru 2014, 18:12

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 24 Kwi 2016, 10:15

Tutaj nie, ale nie zapomnę do końca życia, jak się na mnie patrzyli lekarze i personel medyczny. Mam wrażenie, że najchętniej zamknęliby mnie w psychiatryku. Nawet nie potrafiłem się cieszyć z braku przerzutów i zapalenia płuc. Przynajmniej nauczyłem się, jak odczytywać zdjęcia RTG płuc.

Za trzy miesiące minie rok od zakończenia chemioterapii. Następną TK jamy ustnej mam wyznaczoną pod koniec sierpnia, dopiero wtedy uspokoję się na dobre.
miszcz
 
Posty: 747
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez Daniel78 » 26 Kwi 2016, 12:54

Jak się czułeś po chemii ?
Awatar użytkownika
Daniel78
 
Posty: 7
Rejestracja: 26 Kwi 2016, 12:37
Miejscowość: Gdynia

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 26 Kwi 2016, 13:44

Daniel78 napisał(a):Jak się czułeś po chemii ?


Po drugim cyklu pierwsze 3 dni fatalnie (najgorszy był 3 dzień - myślałem, że mi rozsadzi głowę), później lepiej, ale złapałem anginę i rekonwalescencja się przedłużyła. Później jakieś 2 miesiące zmęczenie i problemy z koncentracją, czułem się, jakbym miał "mgłę" w mózgu". Co do szybkości ustępowania zmęczenia trudno powiedzieć, przez lipiec i sierpień rzadko wychodziłem na dwór, bowiem szybko robiły mi się strupy i ciemne plamy na skórze (szczególnie pod łokciami). Potem szumy w uszach.

Obecnie jest dość dobrze, poza strachem przed wznową i problemami wynikającymi z niskiego poziomu testosteronu.
miszcz
 
Posty: 747
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez Daniel78 » 26 Kwi 2016, 13:58

Rozumiem. W takim razie życzę zdrowia :)
Awatar użytkownika
Daniel78
 
Posty: 7
Rejestracja: 26 Kwi 2016, 12:37
Miejscowość: Gdynia

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 06 Maj 2016, 17:40

Jestem po rutynowej wizycie kontrolnej u doświadczonego urologa - usg drugiego jądra w porządku, usg jamy brzusznej również bez żadnych nieprawidłowości. Urolog również twierdzi, iż śladowe ilości Beta-Hcg mogą być pomyłką. Jeżeli dodamy do tego RTG płuc bez żadnych zmian, to chyba mogę spać spokojnie.

Objawy, przez które spanikowałem, wynikały prawdopodobnie z poważnego problemu z zębem, który mocno rozbolał mnie kilka dni po ich wystąpieniu, a problem był niewidoczny z zewnątrz, choć regularnie kontroluję stan uzębienia. Po wizycie u stomatologa zniknęły niemal natychmiast, teraz trwa leczenie zęba.

Przepraszam, że piszę o takich głupotach, może komuś w przyszłości się przyda.
miszcz
 
Posty: 747
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez romi » 06 Maj 2016, 22:06

Witaj
Nie masz za co przepraszać, takie obawy jak Ty, mniejsze lub większe ma każdy kogo dotknął nowotwór. Problemem pozostaje zapanowanie nad tymi emocjami. Dla jednych jest to łatwiejsze, dla innych trudniejsze - wtedy koniecznie trzeba skorzystać z pomocy, bo można doprowadzić się do rozstroju nerwowego.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 12 Maj 2016, 09:49

Nie bierzcie mnie za czubka, ale tydzień temu wyczułem zgrubienie pod pachą. Początkowo myślałem, że to jakaś zmiana skórna typu potówka itp., ale to nie przechodzi, powiększa się i wygląda na powiększony węzeł chłonny. Zmiana niebolesna, zbita, taka jakby grudka pod skórą. Znowu nerwy.
miszcz
 
Posty: 747
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez romi » 12 Maj 2016, 12:02

Witam
Trzeba po prostu pójść do lekarza POZ i on na pewno wyjaśni sprawę.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 22 Cze 2016, 19:57

Minął rok od chemioterapii. Kilka dni temu kontrola u urologa - markery w porządku, usg drugiego jądra też w porządku. Pod koniec sierpnia TK jamy brzusznej i miednicy.

Poza tym od trzech tygodni czuję, że testosteron w końcu idzie w górę. To dla mnie świetna wiadomość, bowiem myślałem, że do końca życia będę się czuł jak kastrat - obecnie samopoczucie i siły są dużo lepsze, w związku z czym psychika też dużo lepiej.

Z negatywnych wiadomości - skóra jest nadwrażliwa na słońce, bardzo szybko się opala i nietrudno o lekkie oparzenie słoneczne. Będzie trzeba uważać.

Przyczyną objawów, o których wcześniej pisałem i przez które spanikowałem, że to wznowa, była zaawansowana zgorzel zęba niewidoczna z zewnątrz, więc dopóki ząb nie rozbolał, nie miałem pojęcia, co się dzieje. Niestety, skończyło się wyrwaniem zęba dla bezpieczeństwa na przyszłość.

Guzek pod pachą to podobno tłuszczak.
miszcz
 
Posty: 747
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 38 gości