Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 09 Sie 2023, 18:17

Pytałem lekarkę o Nebido, ale z jakiegoś powodu odradzała ten preparat, że niby Testosteronum Prolongatum lepiej się wchłania.

2 ampułki raz na 2 tygodnie to standardowa dawka. Mnie wystarczyłaby jedna, byle uniknąć tych skutków ubocznych. Wczoraj robiłem morfologię kontrolną. Oczekiwałem, że hemoglobina, erytrocyty i hematokryt spadną, a idą w górę i to szybko. Jutro wizyta, więc dam znać, co i jak.

Leczenie endokrynologiczne to wizyta raz w roku. Na badaniach kontrolnych nie mam nawet wypisanego poziomu testosteronu do kontroli. Gdybym nie zrobił rutynowo morfologii krwi u lekarza POZ, nie wiedziałbym, że jest tak źle.
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez JurekO » 10 Sie 2023, 00:24

To jest totalna bzdura, jak sie moze lepjej wchlaniac, jak jest to testosteron. Problem jest z tym, ze u 2 tygodniowego masz nonstop albo mega malo, albo mega duzo i cialo wariuje, kdzie nebido cez 14 tygodni uwalnia tyle samo i nie ma tych wierzocholkow. Jak mozesz, to zawalcz o Nebido, bo szkoda zdrowia.
Awatar użytkownika
JurekO
Przyjaciel Forum
 
Posty: 287
Rejestracja: 16 Cze 2014, 13:38

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 10 Sie 2023, 14:57

Jestem po wizycie u endokrynologa. Ostatecznie stanęło na dawce 1 ampułka Testosteronum Prolongatum raz na 2 tygodnie. Lekarka spraeiała wrażenie, jakby nie wiedziała, że testosteron może powodować wzrost parametrów morfologii. W ogóle z początku myślała, że pomyliłem lekarzy. Musiałem tłumaczyć, że rak zjadł mi dwa jądra i nie mam wyboru.

Lekarka chciała zmienić schemat leczenia na 2 ampułki co 3 tygodnie, ale nie zgodziłem się, bo według mnie będzie zbyt duży wyrzut testosteronu, a później zbyt duży spadek. Z nieznanego mi powodu jest bardzo negatywnie nastawiona do Nebido.
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 09 Paź 2023, 11:16

Mijają 23 miesiące od wycięcia drugiego guza. Tomografia i markery w porządku. W sumie to dwa lata, kiedy ryzyko wznowy jest największe, więc mam nadzieję, że już tak pozostanie do końca.

Z innych rzeczy:
- po zmianie dawki testosteronu na 1 ampułkę co 2 tygodnie czuję się lepiej. Wyniki badań krwi powoli się normują.
- niepokoi torbiel w nerce 7 mm. Rośnie powoli, ale kiedyś będzie trzeba zrobić z nią porządek.
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez Michalest » 04 Sty 2024, 15:09

Miszcz a miałeś jakies odczuwane skutki na terapi tym testosteronem ? Bo mi androlog zapisał na chwilę obecną 1 zastrzyk raz na tydzień i po 9 kazał zrobić badania kontrolne. Ale tylko hormony, nie mówił nic o badaniach które Ty tu poruszasz.
Michalest
 
Posty: 41
Rejestracja: 04 Wrz 2023, 20:23

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 04 Sty 2024, 16:47

Czasami czułem, że testosteronu jest za dużo i lepiej wyglądałem, jeśli chodzi o sylwetkę. PSA, morfologię i inne trzeba robić. Lekarze podchodzą do pacjentów na zasadzie "nie zwracaj mi głowy", więc sam musisz o to zadbać
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez Michalest » 04 Sty 2024, 17:02

Ale miałeś jakieś objawy kardiologiczne albo tętnicze ?
Michalest
 
Posty: 41
Rejestracja: 04 Wrz 2023, 20:23

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 04 Sty 2024, 17:06

Nie, kompletnie nic. Po prostu rozpiera cię energia. A ja nie mogę chodzić, więc nie miałem jak tego rozładować.
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez miszcz » 03 Lut 2024, 12:18

9 lat po usunięciu pierwszego jądra i 28 miesięcy po usunięciu drugiego.

Wczoraj dorwał mnie ból lewej strony w pobliżu nerek, gdzie miałem wycinane drugie jądro. Podejrzewałem kolkę markową, ból był nie do zniesienia, więc udałem się na SOR. Z początku na triażu wielkie pretensje, że nie poszedłem do rodzinnego i sam się diagnozuje, ale lekarz potraktował sprawę poważnie i na TK wyszedł kamień 4 mm, który utknął w moczowodzie. Pod względem onkologicznym czysto.

I teraz pytanie: jak wiarygodna jest tomografia komputerowa przy wykrywaniu wczesnych etapów wznowy, skoro tomograf najnowszej generacji nie pokazał kamienia 4 mm w nerce? Zawsze w opisie miałem brak złogów.

Nic, ważne że już 2 lata i 4 miesiące jestem czysty. Czwarty dzień męczę się natomiast z kolką nerkową. Zestaw NO-spa Max, Fitolizyna, Pyralgina i Cipronex niewiele pomaga. A boli jak cholera.
miszcz
 
Posty: 757
Rejestracja: 17 Kwi 2015, 20:37

Re: Chemioterapia uzupełniająca przy pT1 - poradźcie

Postprzez PiotrekzŁodzi » 03 Lut 2024, 13:56

Hej,
Kiedy miałeś ostatnie TK?
Co do tomografii, niestety ona nie jest w 100% skuteczna i dużo zależy od samego aparatu.
Jak leżałem na urologii przed orchidektomią poznałem kolegę, który borykał się z problemem kamieni.
W szpitalu w którym go operowali rzekomo wyczyścili go całego z nich, a inny tomograf pokazał że kamienie niestety zostały.
On teraz leczy się u urologa jak kojarzę z Piaseczna, jakbyś chciał kontakt, napisz mi na priv, ogarnę.
Cieszę się bardzo, że ze strony RJ czysto, oby tak dalej!
Pozdrawiam.
PiotrekzŁodzi
 
Posty: 141
Rejestracja: 26 Gru 2023, 18:28

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości