Rak jądra - www.RJForum.pl - polskie forum

Problem w tym, że w moim szpitalu jest nowoczesny tomograf zakupiony 3 lata temu. Chwalą się dokładnością i bardzo niską dawką promieniowania. Tomografia wykonana 4 miesiące temu pokazała torbiel 7 mm w tej samej nerce, kamienia 4 mm już nie.

Miesiąc temu miałem usg u mojego urologa i też nic nie widział, ale on jest tak słaby i leniwy, że każda wizyta wywołuje u mnie załamanie nerwowe.

Do Piaseczna nie dojadę, jestem z południa Polski. Mam nadzieję, że kamień wyjdzie, a rak już nie powróci.

Nowoczesny tomograf super.
Do tego tomografu potrzebny jest jeszcze radiolog, który to rzetelnie opisze, a to już inna bajka.
Pozdrawiam

Hejka
A kiedy miałeś poprzednią TK?
U mnie kamień, też 4 mm, pokazał się między jedną i drugą TK w odstępie pol roku.
Też rodziłem i wiem o czym mówisz z tym bólem. Nic innego w życiu tak mnie nie bolało.
Mam nadzieję że szybko Ci przejdzie. Pij dużo płynów i w miarę możliwości ruszaj się ile się da.

Trzymaj się

Ostatnia tomografia 4 miesiące temu. W ogóle nie spodziewałem się ataku kolki nerkowej. Na szczęście miałem nospę-max i dwie tabletki pozwoliły uniknąć najgorszego bólu i dojść na SOR.

O dziwo lekarze potraktowali mnie poważnie. Wyniki były fatalne - amylaza w moczu jak przy raku trzustki, erytrocyty trzycyfrowe, d-dimery też poszybowały w górę. Kamień 4mm, a ból jak nie wiem. Piję więcej niż podczas chemioterapii, na razie nie chce wyjść. Atak kolki miałem w piątek, ból jest obecnie taki 3/10, ale kamień nie chce wyjść.

U mnie jak szedł przez moczowód to miałem wrażenie że zemdleje z bólu i zimne poty mnie oblewały.
Ale potem jak już zszedł do pęcherza to nawet nie wiem w którym momencie go wysikałem. 4 mm to jeszcze względnie mały kamień i może być, że potem się nie zorientujesz jak już przejdzie przez najgorsze do pęcherza. Życzę żeby to się wydarzyło jak najszybciej.

Słuchajcie, po raz kolejny okazało się, że tomografia komputerowa nie jest wiarygodnym badaniem i mam wątpliwości, czy wyłapuje przerzuty w odpowiednim momencie.

Jak pisałem wcześniej, w moczowodzie utknął mi kamień nerkowy 4 mm. Męczyłem się dość długo, ale nawet nie wiem, kiedy wyszedł. Wczoraj poszedłem na kontrolne usg jamy brzusznej i okazało się, że w drugiej nerce mam kamień 7 mm. Jestem zszokowany, bowiem ostatnie tomografie komputerowe jamy brzusznej i miednicy z kontrastem miałem pięć miesięcy temu i niecałe półtora miesiąca temu. W opisie żadnej z tomografii komputerowych kamień nerkowy nie został zaznaczony, nawet na tej sprzed półtora miesiąca. Wszędzie nerki bez zastojów i złogów. Kamień nerkowy 7 mm nie robi się ot tak, z dnia na dzień. O USG u mojego urologa nie będę wspominał, bo ten lekarz jest tak słaby, że brak słów. Mam nadzieję, że wystawi mi skierowanie na ESWL.

W moim szpitalu jest tomograf najnowszej generacji, oddano do użytku w 2021 roku. Chwalą się, że dawka promieniowania jest o ponad połowę mniejsza, a dokładność badania bardzo duża, tymczasem tomografia komputerowa nie wykazała kamieni nerkowych, a jeden z nich nie należy do małych. Stawia to pod dużym znakiem zapytania wiarygodność tomografii komputerowej jako badania, a uwiarygodnia moją tezę, że radiolodzy opisujący badania robią to jak najszybciej, wstawiając opis typu kopiuj-wklej.

TK miałeś robione bez, z czy bez i z kontrastem? Kamienie powinno być dobrze widać przy TK bez kontrastu. Jak masz plyte z TK to warto ją dać do opisu przez innego radiologa.

U mnie TK jamy brzusznej i miednicy robią w sposób następujący:

a) seria zdjęć bez kontrastu
b) seria zdjęć z kontrastem
c) 5 minut przerwy
d) ostatnia seria zdjęć.

Całość trwa 15 minut. Zdjęcia z ostatniej TK nie mam, ale powinno być w systemie. Spróbuję pogadać z urologirm, żeby poprosił o osobny opis prawej nerki, ale wątpię, czy się zgodzi.

Po TK powinieneś dostać CD z wynikami które potem opisuje radiolog. Taką płytę może opisać ktoś inny.
W TK bez kontrastu nawet małe kamienie powinny być widoczne bardzo dobrze, skoro mają nowy aparat to już w ogóle.
Jeśli urolog się nie zgodzi, poproś o opinię dlaczego, którą możesz skonsultować dalej.

Płytę wydają, jeśli robi się TK planowe. Natomiast jeśli jest skierowanie z SOR-u, nie dostaje się płytki. Spróbuję coś załatwić, żeby wydali płytkę, bo szkoda mi robić drugie TK w tak krótkim czasie. Zawsze można zamówić opis prywatnie.