przez katie » 05 Lis 2015, 19:32
Witam Was,
Markery z dnia 30.10.2015:
LDH IFCC: 271
AFP: 7.3
bHCG: 0.1
Widzieliśmy się także z dr Świątoniowskim. Pierwszy raz ktoś rozmawiał z nami konkretnie, rzeczowo. Dr pokierował nas na konsultacje w sprawie operacji wycięcia węzła. Dziś P. miał PET i chcemy poczekać na wyniki, żeby także z nimi pojechać do Warszawy, do dr Rogowskiego.
Nurtuje mnie natomiast jedna sprawa. Od paru dni P. ma bóle w biodrze (" w zwiasie"). Mówi, że nie są to uciążliwe bóle, ale jednak powtarzalne i zauważalne. Ból promieniuje do pośladka i nogi (tak do połowy uda), czasem też do dołu pleców (ale tu rzadko). Bóle pojawiają się głównie wtedy, kiedy siedzi. Kiedy chodzi, jest czymś zajęty - nie. Czy może mieliście podobne dolegliwości? Czy, Waszym zdaniem, to może być niepokojące i wiązać się z rozwojem choroby?
I właściwie to jeszcze jedna kwestia nas martwi. W trakcie chemioterapii (około 10-11 dnia w 4 cyklu) P. miał utrzymujące się kilka godzin złudzenie optyczne - zespół Alicji w Krainie Czarów. Złudzenie ustąpiło i już się więcej nie pojawiło, a my zastanawiamy się, co ono mogło oznaczać i przede wszystkim - czy mogło mieć to związek z rozwojem choroby. Czy możecie to skomentować?
Będę niezmiernie wdzięczna za informacje zwrotne.