Po diagnozie

[romi]

Witam
Czyli prócz dożylnego kontrastu dostaniesz też przed badaniem do wypicia kontrast, po to pewnie potrzebna jest ta butelka wody. A nie zalecili jeszcze dzień wcześniej zażyć tabletki na przeczyszczenie?
Pozdrawiam

[Adrian1975]

dodam, że w trakcie badani podany byl też kontast ... w formie lewatywy (tak robia w DCO), natomiast żadnych dodatkowych badań robionych nie miałem jak kreatynina czy też TSH.

Adrian

[romi]

To takie "dogłębne" badanie , rzeczywiście można się bać

[Adrian1975]

To takie "dogłębne" badanie , rzeczywiście można się bać

Pani Pielęgniarka była bardzo delikatna

[Diabeł]

Romi, tylko mam zabrać tą butelkę wody i wyniki badań. O tabletce przeczyszczającej nikt nic nie wspominał.

Pozdrawiam.

[romi]

Witam
Z tego wynika, że co pracownia, to inaczej. Różne opisywane były wymagania dotyczące przygotowania do TK, ale opisywane przez Adriana to rzeczywiście "górna półka". Coś w stylu przygotowania do kolonoskopii.
Jak będziesz miał wyniki to daj znać. A jeszcze jedno pytanie, nie wspomnieli o pełnym pęcherzu?
Pozdrawiam

[Diabeł]

Witam,

o pełnym pęcherzu też nic nie wspominali. Myślę, że jak obalę litr wody przed badaniem to pęcherz się wypełni

Pozdrawiam.

[Adrian1975]

Witam
Z tego wynika, że co pracownia, to inaczej. Różne opisywane były wymagania dotyczące przygotowania do TK, ale opisywane przez Adriana to rzeczywiście "górna półka". Coś w stylu przygotowania do kolonoskopii.
Jak będziesz miał wyniki to daj znać. A jeszcze jedno pytanie, nie wspomnieli o pełnym pęcherzu?
Pozdrawiam

a tak, kazali wypić pół litra wody z kontrastem (anyżowym, fuuu ) i potem wenflonik dla kontrastu, lewatywka z kontrastem i do maszyny. dodam, że były dwa wejścia, podczas pierwszego podawany był kontrast dożylny, podczas drugiego czekaliśmy na pęcherz (szedłem na kawkę do bufetu).

Gdyby tak można było wypić browca....

Adrian

[Diabeł]

Witajcie,

już po badaniu TK. Rano na czczo dostałem do wypicia litr kontrastu (czy on musi być tak gorzki?), potem kontrast w żyłę i jazda. Oczywiście nie obyło się bez niespodzianek, tj. za pierwszym razem kontrast zamiast w krwiobieg poszedł w mięsień, przez co mam teraz łapę spuchniętą i wyglądam jak Pudzian Trochę utrudnia ruchy ta opuchlizna, ale nie będę użalał się nad sobą.

Odebrałem też wyniki badania krwi. Markery w normie:

LDH 289 U/L w. ref. 200 - 480
AFP 4,0 ng/ml w. ref. 0,0 - 7,0
HCG-beta <0,100 mlU/ml w. ref. 0 - 2,0

Spośród wszystkich podanych wartości podanych na wynikach mam jedynie przekroczoną wartość hemoglobiny HGB 16,7 g/dl przy wartości referencyjnej 13,0 - 16,0. Jest czym się martwić?

Pozdrawiam.

[Adrian1975]

Myslę, że taka hemoglobina to zaden problem,
przed raczkiem byłem dawcą krwii i moja hemoglobina potrafiła mieć 18-18,5 do 19 nawet. Wówczas jechałem oddać pól litra i było ok.

Adrian