Obiecałam, że w pierwszym poście zamieszczę skrót wydarzeń, co niniejszym czynię:
Pacjent lat 46 - nienasieniak pT2 N3 M0 S1 - CS IIC
przerzuty do węzłów chłonnych
3 x BEP w CM Małgorzata w Częstochowie - lekarz prowadzący Dr Barbara Huras od 9 stycznia 2015 do 9 marca 2015
powikłania - silna zakrzepica zdiagnozowana przed podjęciem chemioterapii lekarz prowadzący Dr Tomasz Kleszczyński
podwyższone parametry wątrobowe - Essentiale Forte uczyniło cuda 3x2 tabletki
na razie bez RPLND ze względu na zakrzepicę
Orchidektomia 12.12.2014 - Szpital im. Narutowicza Kraków
Markery w normie poza LDH, które osiagnęło najwyższą wartość 339 przy normie do 250
Kolejne tomografie zamieszczone w postach na stronach:
http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=30
http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=60
http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=220
http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=260
Każdy dzień cyklu I BEP http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=90 od strony 10 do 18
Każdy dzień cyklu II BEP http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=170 od strony 18 do 23
Każdy dzień cyklu III BEP http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=220 od strony 23 do 26
Przepis na kurację żył DIHem http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=130
Kontakt na dr W. Rogowskiego:
http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=260
Podsumowanie przeżyć ze strony pacjenta i żony pacjenta znajdziecie tutaj http://rjforum.pl/viewtopic.php?f=9&t=756&start=260
Nieustająco trzymamy kciuki za wszystkich zmagających się z ta chorobą !
Poniżej mój pierwszy post
====================================================================================
Dzień dobry,
Przede wszystkim dziękuję wszystkim, którzy kompetentnie wspierają chorych. Dzięki informacjom zawartym na forum jestem w stanie funkcjonować…
Przejdę do historii mojego męża, która się dopiero zaczyna:
Lat 46: po usunięciu tarczycy (maj 2014), z nadciśnieniem tętniczym. W wywiadzie dotyczącym rodziny mogę zasugerować, że ojciec męża chorował na nowotwory(prostaty, krtani, kości, białaczkę).
Od jakiegoś czasu (1,5 do 2 miesięcy) mąż odczuwa bóle kręgosłupa w stronę pachwiny. Miesiąc temu udał się do lekarza rodzinnego (Medicover Kraków) – lekarz zbadał, zasugerował, że mąż na cierpiącego nie wygląda, skierował na usg jamy brzusznej, zbadał palpacyjnie jądra – niczego niepokojącego nie stwierdził. Zapisał środki przeciwbólowe - zalecił wizytę u neurologa, gdyby nie przeszło.
USg jamy brzusznej z 5.11.2014: Wątroba powiększona do 160 mm o cechach stłuszczenia. Pęcherzyk żółciowy bez złogów. Drogi żółciowe wewnątrz i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone. Trzustka, śledziona oraz obie nerki bez zmian. Pęcherz moczowy gładki.
Jako, że nie przeszło, a nawet ból się nasilił mąż udał się, jednakże nie do neurologa, a do urologa. Po badaniu lekarz jednoznacznie stwierdził guz w lewym jadrze, zbadał też prostatę - tutaj wszystko ok. Skierował na usg jąder i zlecił wykonanie markerów. Wyniki :
Usg jąder z dnia 03.12.2014: Jądra położone w worku mosznowym.W obu jądra liczne punkcikowate zwapnienia.Jądro lewe ze zmianami ogniskowymi hypoechogenicznymi wielkości 12 i 15 mm-obraz podejrzany. Najadrze prawe z torbielą do 9 mm. Szerokie naczynia żylne powrózka nasiennego po lewej. Do dalszej pilnej diagnostyki.
Markery z dnia 02.12.2014 ( w nawiasach norma laboratorium):
AFP (s) 1,09 U/ml (0 - 5,8)
PSA całkowite 2,59 ng/ml (< 4)
LDH 321 U/l (135 – 225)
Wolna podjednostka beta HCG (wg FMF) < 0,1 IU/l
Obecnie czekamy na wizytę u urologa – mam nadzieję, że we wtorek 09.12.2014 dowiemy się więcej i przede wszystkim jak najszybciej odbędzie się zabieg w szpitalu. Nie wiem za wiele o nowotworze jądra, ale czytałam jak to wygląda u osób, które podzieliły się historią swoich zmagań.
Nigdzie nie doczytałam niestety jak ewentualna chemioterapia ma się do wątroby, pytam, bo mąż choruje na wątrobę od 10 lat, hepatolog nie potrafi wskazać przyczyny, ale niewątpliwie wątroba jest jaka jest, ostatnie wyniki wątrobowe mamy z 11.05.2014 (wykonane po zabiegu usunięcia tarczycy-wskazaniem do zabiegu było wole guzowate- hist-pat: nodulus hyperplasticus normofollicularis).
ALT- 77,4 (10,0-35,0 U/l)
AST- 42 (5,0-34,0 U/l)
Proszę powiedzcie czy z takimi parametrami (bywało gorzej ALT do 124) mamy się spodziewać powikłań czy lekarze sobie z tym radzą?
Pozdrawiam
Ewa