Witam wszystkich!
Nazywam się Piotrek, mam 25 lat i 3 tygodnie temu zdiagnozowano u mnie raka jądra. Po błyskawicznej operacji wycięcia i rehabilitacji oraz dodatkowych badaniach wysłano mnie w trybie pilnym na chemię. Poniżej w skrócie opiszę swoje wyniki.
Przed wycięciem:
bHCG 1391, AFP 91
Histopat: Guz mieszany, 60% zarodkowy oraz utkanie dojrzałego potworniaka (nabłonek jelitowy, oddechowy). Neciek obejmuje sieć jądra.
Najądrze: naciek nowotworu, angioinwacja
Powrózek dł 8cm- cz. bliższa: brak ognisk
cz. środkowa: brak ognisk
l. cięcia:brak ognisk
osłonki: brak
Klasyfikacja T2
8 dni po operacji już w Centrum Onkologii w Gliwicach gdzie się leczę miałem kolejne badanie krwii. Markery dziwnie się zachowały: bHCG znacząco wzrosło...
bHCG 2150, AFP 70, LDH 191 (w normie)
Tego dnia miałem też tomografię klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy małej
W przestrzeni zaotrzewnowej oraz w okolicy lewych naczyń nerkowych obecne są powiększone, patologiczne węzły chłonne średnicy w osi krótkiej do 3 cm. Węzły chłonne przy naczyniach biodrowych i pachwninach niepowiększone. Pozostałe ograny w normie (jedynie zmiany pozabiegowe w obrębie pachwiny lewej).
Sklasyfikowano mojego raka jako IIb. Na tej podstawie przypisano następujące leczenie:
3-4 cykli BEP (ale z informacją, że mam się nastawiać że mogą być 4) o następujących stężeniach:
Bleomecyna 30 mg (standardowo), Cisplatyna 38,63 mg i Etopozyd 193,15 mg.
MOJE GŁÓWNE PYTANIA DO WAS I WĄTPLIWOŚCI
1. Zgodnie z nowymi wytycznymi NCCN, przy tego typu grupie IIb leczenie chemią powinno objąć 3, a nie 4 cykle BEP, na które mnie nastawiają- z czego to może wynikać w moim przypadku?
2. Czy stężenie Cisplatyny i etopozydu nie jest zbyt wysokie? Widziałem w kilku miejscach jakieś zalecenia 20 mg Cis, i 100 Eto.
3. Moje wysokie bHCG- tego sie troche boje, bo jest dość wysokie (choć dalej niższe niż 5000, gdzie wchodzi się w te gorsze rokowanie), i wzrosło znacznie od wycięcia (prawie 2 razy). Moja lekarka wspominała, że u mnie może to być spowodowane jakimś tam kosmkiem (czy ciałkiem?) żółtym, który je dodatkowo wytrwarza. Czy ktoś z was wie o co może chodzić, czy coś przekręcam?
4. Jestem właśnie na pierwszym cyklu- gdy piszę tę wiadomość leci mi 3 wlewka. Tu znowu mam lekki niepokój, bo bardzo dobrze póki co (odpukać) to znoszę. Minimalne mdłości, bez wymiotów, brak osłabienia. Jedynie czasem uścisk w klatce piersiowej i "przypływy adrenaliny", gdzie szybciej bije mi serce. To że tak póki co dobrze to znosze nie oznacza, że chemia może na mnie nie działać, prawda? Czy mam się spodziewać że najgorsze uczucia dopiero przyjdą?
5. Baaardzo dużo piję, bo myślę że nawet około 4 litrów dziennie- czy to nie jest za dużo? Czy to jakoś nie wpływa na to, że szybko wypłukuje chemię, zanim ona zrobi co do niej należy?
6. I pytanie ostatnie- jak ogólnie oceniacie mój przypadek? Wyjde z tego, nie?
Dziękuję wam wszystkim z góry za pomoc.
AHA! Jeszcze jedno drobne pytanko, już mniej ważne Kocham się ruszać i dużo ćwiczyć- jak to wygląda jak już wyjdę ze szpitala po pierwszym cyklu przez te dwa tygodnie do następnego? Powinienem w ogóle nie wychodzić z domu, czy nie ma takich obaw?
Czy myślicie, że lekkie ćwiczenia siłowe są niewskazane, czy mogę sobie na nie pozwolić?
Dzięki!