Witam,
Mój przypadek: 28.04 diagnoza u urologa, guz jądra lewego. Skierowanie 29.04 na zrobienie markerów i morfologi krwi przed zabiegiem. Zabieg usunięcia jądra 04.05, wypis ze szpitala 05.05.
Markery przed operacją:
LDH: 179 (0-250)
AFP: 2.8 (0-5.8)
hCG: 0.79 (0-2)
RTG klatki przed operacją bez widocznych zmian
Wynik histopatologiczny:
Guz jądra (28x18mm) ograniczony do gonady. Nowotwór germinalny złożona postać (nasieniak 90%, 10% rak zarodkowy). Nowotwór nacieka osłonkę białawą ale jej nie przekracza. Nie nacieka: najądrza, sieci jądra, struktur powrózka nasiennego. Nie stwierdzono angioinwazji. pT1 Nx Mx
Markery zrobione 22.05:
LDH: 127 (125-243)
AFP: 2.9 (0.9-8.8)
CEA: 0.9 (0-3)
hCG: <1.2 (<5)
Wynik TK miednicy małej, jamy brzusznej i klatki piersiowej:
Struktury klatki piersiowej/Narządy jamy brzusznej i struktury miednicy bez uchwytnych zmian. Znamiennie powiększonych, patologicznych węzłów chłonnych oraz ognisk mogących odpowiadać strukturą meta w częściach kostnych w wykonanym zakresie badania nie wykazano
Na zielonej karcie mam napisane odnośnie decyzji konsylium: Pacjent zakwalifikowany do chemioterapii lub bacznej obserwacji w zależności od decyzji pacjenta
Teraz muszę podjąć decyzję co dalej. Z tego co rozumiem (dzięki Bogu) jestem w stadium IA więc niby obserwacja jest pierwszym wyborem, a z drugiej strony rak zarodkowy jest podobno agresywny i już jakieś pojedyncze komórki mogły się gdzieś przenieść.
Mogę prosić o jakieś opinie osób mających większą wiedzę albo niestety "doświadczenie"?