Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Działania profilaktyczne oraz diagnostyka nowotworów jądra.

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez mardeb76 » 27 Cze 2017, 15:54

Cześć Mateusz,
Po pierwsze to, że jeden z tomografów w Poliklinice jest zespsuty to prawda (są tam jeszcze 2 inne). Wczoraj właśnie miałem kontrolne TK i byliśmy prześwietlani gościnnie na oddziale. Powiem Ci, że straszna sytuacja. Byłem zapisany na 7.20, a badanie wykonano mi o 9.30. Kolejni pacjenci musieli mieć jeszcze większy poślizg, ponieważ byliśmy badani miedzy chorymi z oddziału. Wielu ludziom puszczały nerwy, działo się....... To co Ci powiedział onkolog to wszystko prawda. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez Mateusz93 » 03 Lip 2017, 17:20

Witam. Ja juz po weselu wiec zaczynam dalsza walke;) chociaz w ostatnim czasie zapomnialem calkowicie o tym ze jestem chory:) mam pytanie z tego co gdzies czytalem to podobno w ciagu 8 tyg po operacjii trzeba podac chemie gdy jest taka potrzeba. I tu moje pytanie co by bylo gdyby tk wykazalo jakies zmiany ktore by kwalfikowaly mnie do podania chemii. W moim przypadku od operacjii do opisu tk minie jakies 12-13 tyg. Jakie sa standardy w takich przypadkach:)
Mateusz93
 
Posty: 45
Rejestracja: 09 Maj 2017, 09:24

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez mardeb76 » 03 Lip 2017, 17:34

Witaj,
Te osiem tygodni to jest okres umowny wskazywany przez wytyczne, w czasie którego należ określić stan zaawansowania choroby i rozpocząć adekwatne do tego stanu postępowanie. W przypadku nasieniaka w najniższym stopniu zaawansowania to wybór między obserwacją a karboplatyną. Jeśli w TK zdiagnozowane zostałyby jakieś zmiany to wtedy leczenie opierać się będzie na chemioterapii w schemacie BEP, która zostanie podana niezależnie od terminu ustalenia ostatecznego stagingu choroby. Podsumowując najprawdopodobniej w TK będzie czysto i dalsze postępowanie to obserwacja, jeśli TK wykaże zmiany meta to 3 xBEP lub 4xEP, niezależnie od tego że minęło więcej niż 8 tygodni. Gratulacje z okazji ślubu. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez romi » 03 Lip 2017, 20:03

Witam
Dla pełnej jasności posłużę się cytatem
figaro napisał(a):Termin 8 tygodni od orchidektomii, o którym napisała Monika, dotyczy wyłącznie chemioterapii uzupełniającej (adjuwantowej), czyli w sytuacji, kiedy nie ma zmian przerzutowych (w węzłach chłonnych lub odległych narządach), a jest zwiększone ryzyko nawrotu - czyli w stopniu zaawansowania I B (pT2-4 N0 M0 S0). W sytuacji stwierdzenia w CT zmian przerzutowych (N1-3 lub M1) chemioterapia i tak musi być podana i czas od orchidektomii nie ma znaczenia. Oczywiście, im wcześniej tym lepiej, zanim zmiany bardziej urosną; chodzi tylko o to, że po 8 tygodniach i tak ją zaczynamy.

Myślę, że to do końca wyjaśnia sprawę.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez Mateusz93 » 14 Lip 2017, 07:36

Będąc wczoraj u lekrza rodzinnego na kontroli i po zwolnienie l4, po długiej rozmowie i moim narzekaniu na to że to tak dlugo trwa i ogolnie że mam odlegly termin tk. On powiedział że to dobrze że mam po 1.5 miesiaca od operacji tk, co mnie bardzo zdziwiło że tak powiedział zawsze myslalem że piorytetem jest czas chociaż gdy rozjasnił o co mu chodziło zaczałem zdawac sobie sprawe ze ma racje. Wedlug niego tk powinno byc zrobione przed operacja, a jesli nie zostanie wykonane przed to powinno byc zrobione min. miesiac po by organizm miał czas na wyleczenie stanu zapalnego w organizmie, twierdzil ze w jego karierze zdarzały sie przypadki że znajdowano po operacji powiekszone węzły chlonne, ktore po dalszych badaniach nie okazaly sie zmianami przerzututowymi mimo ze lekarza mieli sprzeczne zdania, wiekszosc z nich bylo sklonnych do rozpoczecia natychmiastowej chemioterapii, bez dalszej diagnozy. Mowil takze ze jak cos ma urosnac to leliej dac troszke temu czas, bo jesli nowotwór wyszedl w jakis sposob za jądro to w pierszych miesiacach po operacji bd szukał nowego domku w organizmie. Co o tym sadzicie? Ma facet racje?
Mateusz93
 
Posty: 45
Rejestracja: 09 Maj 2017, 09:24

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez mardeb76 » 14 Lip 2017, 08:33

Cześć Mateusz,
Ja osobiście uważam, że opinia lekarza którą usłyszałeś jest tylko próba wytłumaczenia sytuacji, w której na TK czeka się bardzo długo. Gdyby każdy czekał z wykonaniem badania TK sześć tygodni, bo według lekarza tak powinno być, to dla wielu mogłoby się to skończyć tragicznie, a choroba w tym czasie mogłaby dokonać spustoszenia w organizmie. Powiększone, odczynowe węzły chłonne po operacji mogą się zdarzyć, ale jest to sytuacja rzadka przy ewentualnych powikłaniach pooperacyjnych np. infekcji. Poza tym dobry radiolog potrafi odróżnić tego rodzaju węzły od węzłów patologicznych, rakowych. Zatem zdanie Twojego lekarza rodzinnego do mnie nie przemawia. To nie zmienia faktu, że w Twojej sytuacji to późniejsze TK nie będzie miało znaczenia, bowiem biorąc pod uwagę wielkość i typ histologiczny guza pierwotnego to w tym badaniu będzie "czysto". Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez Mateusz93 » 19 Lip 2017, 05:29

Witam od około 2 tygodni dokucza mi ból drugiego jądra, lekarze twierdzą że cierpie na przewlekłe zapalenie jądra które dziś boli i jest twarde a jutro wraca do normy bez żadnych przyczyn. Nie wiem już gdzie szukać pomocy, boje się że przez te zapalenia bede za jakiś czas przechodził przez to co teraz. Czy w standardach obserwacji w przypadkach nasieniaków jest także usg jąder pr.ócz tk i markerów
Mateusz93
 
Posty: 45
Rejestracja: 09 Maj 2017, 09:24

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez Jake11 » 19 Lip 2017, 17:06

Czy jest to w standardzie to ja nwm , mnie onkolog zapisal na usg drugiego jadra i jamy brzusznej ale ogolem obserwacje prowadze w duzym szpitalu i co wizyta mi sie zmienia onkolog , i kazdy przynajmiej ja odnosze takie wrazanie ma swoj inny standard obserwacji
Jake11
 
Posty: 5
Rejestracja: 16 Lip 2017, 23:37

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez mardeb76 » 19 Lip 2017, 20:12

Mateusz,
W standardzie obserwacji po orchidektomii USG pozostałego jądra nie ma, ale światły onkolog powinien dawać skierowanie na USG przynajmniej raz w roku. Tak postępuje np Pani doktor onkolog Małgorzata Suszko – Każarnowicz z Olsztyńskiego Ośrodka Onkologicznego "Kopernik", pod opieką ktorej obecnie jestem. W Poliklinice to nie jest praktykowane. Pozdrawiam, Marcin.
mardeb76
Ekspert
 
Posty: 1257
Rejestracja: 15 Sie 2016, 22:26

Re: Co robić dalej, Interpretacja mojego przypadku.

Postprzez jaroslaw » 19 Lip 2017, 20:57

Mi z kolei urolog mówił, że warto byłoby co pół roku sprawdzić drugie jądro na USG. Nie wydaje mi się to jakimś problemem, tym bardziej, że takie USG można prywatnie zrobić za jakieś 80 zł. Na wszelki wypadek warto to kontrolować.
jaroslaw
 
Posty: 127
Rejestracja: 09 Lut 2017, 13:13
Miejscowość: Katowice

PoprzedniaNastępna

Wróć do Profilaktyka i diagnostyka

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 27 gości