Cześć Mateusz,
Po pierwsze to, że jeden z tomografów w Poliklinice jest zespsuty to prawda (są tam jeszcze 2 inne). Wczoraj właśnie miałem kontrolne TK i byliśmy prześwietlani gościnnie na oddziale. Powiem Ci, że straszna sytuacja. Byłem zapisany na 7.20, a badanie wykonano mi o 9.30. Kolejni pacjenci musieli mieć jeszcze większy poślizg, ponieważ byliśmy badani miedzy chorymi z oddziału. Wielu ludziom puszczały nerwy, działo się....... To co Ci powiedział onkolog to wszystko prawda. Pozdrawiam, Marcin.