Witam serdecznie.
Na wstępie chciałbym wyrazić szacunek i wdzięczność autorom forum i wszystkim osobom udzielającym się na forum, bo od czasu wstępnej diagnozy śledzę je regularnie i od początku forum było dla mnie źródłem niezbędnej wiedzy, której nabycie dodało mi dużo pewności i świadomości, jak postępować dalej. Tym niemniej znalazłem się paradoksalnie (pomimo wstępnie optymistycznych informacji) w sytuacji dokonania wyboru, który jest dla mnie cholernie trudny. Dużo danych wskazuje na zaawansowanie kliniczne 1A nienasieniaka (wybór między aktywną obserwacją a chemią), a szczerze mówiąc mentalnie byłem przygotowany na stadium 1B, w którym nie miałbym żadnych wątpliwości przed podjęciem leczenia w postaci 1xBEP (co zresztą nie jest standardem w Polsce).
Ale od początku:
Opis:
Wiek 34 lata, aktywny fizycznie, w dobrej formie, bez znaczącej historii leczenia (krótka okresowa alergia na trawy, niedosłuch w st. lekkim)
30.05.17 - USG, wstępne podejrzenie raka jądra w lewym jądrze.
2.06.17 - Markery: AFP: 38,3 IU/ml, Bhcg - 29,9
5.06.17 - TK (jamy brzusznej, miednicy, klatki piersiowej) - wszystko czyste, bez metastazy, powiększonych węzłów chłonnych
20.06.17 - Radykalna orchidektomia lewego jądra (markery nie zostały zmierzone tuż przed zabiegiem)
28.06.17 - AFP: 18,69 IU/ml, Bhcg - <1,2 U/l, LDH - 175 U/l (125 - 220)
7.07.17 - AFP - 8,74 IU/ml, Bhcg <1,2 U/l, LDH - 190 U/l
18.07.17 - AFP - 4,05 IU/ml
Hispatologia: Jądro o wymiarze 5,5x4,0x3,0 cm. Na przekroju w centralnej części stwierdza się guz o wymiarze 3,8 x 3,5 x 3,0 cm. Guz makroskopowo nie przekracza granic anatomicznych jądra. Najądrze makroskopowo o zwykłym wyglądzie.
Mikroskopowo:
A. Mieszany guz germinalny (mixed germ cell tumor), zbudowany z ok. 30% komponentu raka embrionalnego oraz w pozostałych 70% z potworniaka dojrzałego i niedojrzałego). Nowotwór zachowany jest w obrębie jądra i nie nacieka błony białawej ani sieci jądra. Nie stwierdzono inwazji naczyń (LVI-0).
Najądrze, powrózek nasienny i linia odcięcia powrózka nasiennego wolne od nacieku nowotworu.
pT1NxMx według TNM Classification of Malignant Tumours, 8th edition (UICC, 2017)
Ilość preparatów/bloczków: 9
Rekomendacja konsylium (onkolog kliniczny, urolog, radiolog)
2xBEP, głównie ze względu na wysoce agresywną komponentę 30% EC, ale ze względu na stopień zaawansowania możliwa jest aktywna obserwacja, która w polskich warunkach może być utrudniona.
Napisałem maila ze wszystkimi wynikami do prof. Lawrenca Einhorna z uprzejmą prośbę o konsultację. W ciągu kilku godzin otrzymałem następującą odpowiedź:
"If you were in the U.S.we would have an expert pathologist review your slides and make certain that the 70% " mature and immature teratoma " was correct and there was not what is called "malignant transformation of teratoma" such as PNET. If that rare pathology is present we recommend RPLND. We would NEVER recommend BEP X 2 in your situation. Your cure rate with orchiectomy alone is 70-80% . Options would be surveillance, which we prefer, RPLND or a single course of BEP. Surveillance should not be difficult, even in Poland. During the first year it would consist of history and physical exam and serum hCG and AFP every 2 months and routine PA and lateral chest X Ray and abdominal CT scan every 4 months. Most relapses on surveillance, if they ever occur, happen during the first year. During the second year all studies every 6 months and then annually years 3-5 . If you relapse on surveillance, cure rate with BEP X 3 would be 99-100% ."
Moje dylematy na ten moment:
1. 1xBEP vs obserwacja?
2. Czy da się jakieś uprzedzające działania zrobić wobec tej komponenty (70% potworniak dojrzały i niedojrzały)? ewentualnie, czy jest możliwy w Polsce taki ekspercki ponowny przegląd hispatu, o którym wspomina Einhorn?
3. Czy racjonalne jest ostateczne potwierdzenie st.zaawansowania za pomocą ponownego TK 6-8 tygodni po orchidektomii, tak jak to sugerują badacze z grupy SWENOTECA w jednej z publikacji dotyczącej zarządzania 1 st. zaawansowania nienasieniaków? Oni piszą, że prawdopodobnie fakt, że opóźniali ten staging do 6-8 tygodni i robili TK wtedy spowodowało, że wychwytywali subtelne zmiany w TK i ewentualnie zmieniali stopień zaawansowania, co z kolei spowodowało, że przy takim precyzyjnym stagingu wskaźnik nawrotów przy stadium 1A nienasieniaków był ok. 14%.
Pozdrawiam serdecznie