Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez slowdive » 17 Lis 2011, 14:09

No dobrze, jutro jadę na tę tomografię. O ile mi wiadomo, na wynik trzeba trochę poczekać, tak? Na skierowaniu lekarz napisał "CITO", ale nie wiem, czy to wpłynie jakoś na tę prędkość.
Mam teraz znowu takie wątpliwości, co robić. Czytając przeróżne, w przewadze zdecydowanie negatywne opinie o ośrodku w Szczecinie wcale nie mam ochoty tam się wybierać. Chętniej bym się wybrał do Gdańska, ale jest to z mojej miejscowości znaczny kawał drogi. Czy można jakoś zminimalizować ilość wizyt w takim Centrum Onkologii, aby przyjęto mnie tam na oddział? Troll stwierdził, że będzie potrzebna chemioterapia, i szczecińscy lekarze też zdawali się to sugerować - "komisja onkologów" ma rozważyć mój przypadek i ustalić dalsze leczenie. Jak to załatwić... Co radzicie - z wynikami tomografii jechać do nich, odebrać ich zalecenia i "na gotowca" jechać do Gdańska i położyć się na chemię u nich? Piszę ćwierć-żartem, trzy-czwarte-serio. :D
slowdive
 
Posty: 20
Rejestracja: 09 Lis 2011, 16:01

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez troll » 17 Lis 2011, 14:57

Witaj,

Moja propozycja brzmi następująco. Rzecz święta - robisz ksero wszystkich badań, oryginały przekładasz do jednej teczki, kopie do drugiej. Oryginały są TWOJE i nikt nie ma prawa Ci ich zabrać, wpiąć do dokumentacji etc etc. Natomiast kopie ewentualnie możesz (ale nie musisz) zostawić w razie takiej konieczności. Ze wszystkimi badaniami idziesz do Szczecina i zasięgasz opinii. Potem warto zasięgnąć drugiej (Gdańsk?), aby mieć pewność co do poprawności Twojego planu postępowania. Oczywiście na Forum też w każdej chwili możesz otrzymać pomoc i radę.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez slowdive » 21 Lis 2011, 15:43

Witajcie.
Właśnie odebrałem wyniki tomografii. Nie rozmawiałem jeszcze z żadnym lekarzem. Pozwolę sobie to tu przepisać:
"Miąższ płucny bez zmian ogniskowych, naciekowych i obecności płynu w jamach opłucnowych. Wątroba, śledziona jednorodne niepowiększone. Pęcherzyk żółciowy cienkościenny bez złogów. PŻW nieposzerzony. Trzustka jednorodna, niepowiększona, przewód trzustkowy nieposzerzony. Nadnercza, nerki prawidłowe. Pęcherz moczowy prawidłowy. Duże naczynia prawidłowe. Nie stwierdza się obecności powiększonych węzłów chłonnych. Układ kostny bez ognisk patologicznej przebudowy, prawostr. skolioza TH/15*/, śladowa lewostronna skolioza odc. lędźwiowego, w trzonie L3 guzek Schmorla."
Dostałem też płytki z mnóstwem zdjęć.
Jakieś komentarze...?
Teraz pewnie pojadę do tego Szczecina, w czwartki ma być ta komisja onkologiczna; o ile dobrze zrozumiałem, to wtedy mam tam się zjawić.
slowdive
 
Posty: 20
Rejestracja: 09 Lis 2011, 16:01

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez troll » 21 Lis 2011, 16:56

Witaj,

Wynik TK jest w porządku. Zgodnie ze stopniem zaawansowania choroby IB (pT2 N0 M0 S0) nie masz zbytnio wyboru. Wobec takiego obrotu sprawy proponuję 2 kursy chemioterapii uzupełniającej wg. BEP i takie rozwiązanie jest jedynym słusznym w Twoim wypadku. Jednym słowem nie jest źle ale żeby było doskonale, potrzebujesz 2 (ani mniej ani więcej) PEŁNYCH (z każdą bleomycyną) kursów chemioterapii BEP.

Nie mam nic do Szczecina pod warunkiem:
- że chemioterapia będzie przeprowadzona poprawnie
- że dostaniesz dobry plan obserwacji
- w końcu, że nie będzie żadnego "widzimisię", co niestety tam jest częste

Będziesz obserwował Twojego lekarza a my Ci w tym pomożemy i dzięki temu mam nadzieję unikniesz "wycieczek" gdzieś dalej!

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez slowdive » 23 Lis 2011, 15:34

Witajcie znowu.
Trollu, a gdybym jednak ostatecznie zdecydował się na Gdańsk? Na tamtejsze Centrum Onkologii? Czy będąc na moim miejscu mając wyniki wszystkich tych badań jechałbyś jeszcze do tego nieszczęsnego Szczecina i tam się konsultował?
Czy do tego gdańskiego Centrum Onkologii trudno się zarejestrować? Czy będą w miarę przyjaźni? Można tam przyjechać w dniu telefonicznej rejestracji i wszystko spokojnie omówić z jakimś lekarzem, i ustali jakiś termin przyjęcia mnie na oddział? Czy może jeszcze, tak jak radziłeś, Trollu, warto przed wyjazdem tam teraz zrobić jeszcze raz badania markerów, i wtedy lekarz nie będzie burczał, że ma za mało danych potrzebnych do decyzji o przyjęciu mnie na chemioterapię? Sorry, że tak tutaj Was zasypuję pytaniami, ale często trudno mi się dogadać przez telefon, denerwuję się za bardzo ostatnio.
slowdive
 
Posty: 20
Rejestracja: 09 Lis 2011, 16:01

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez mariush72 » 23 Lis 2011, 23:04

Skad ja to znam, 3maj sie brachu, pytaj, w ten sposób pomożesz i sobie i innym. Jestem z toba, wszyscy jestesmy i 3mamy za kazdego z nas kciuki, bo wiemy co przezywamy w tej chorobie, to nas lączy i dodaje sil. pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
mariush72
 
Posty: 280
Rejestracja: 18 Paź 2011, 15:35
Miejscowość: M jak miłość

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez troll » 23 Lis 2011, 23:27

slowdive napisał(a):Witajcie znowu.
Trollu, a gdybym jednak ostatecznie zdecydował się na Gdańsk? Na tamtejsze Centrum Onkologii? Czy będąc
Czy do tego gdańskiego Centrum Onkologii trudno się zarejestrować? Czy będą w miarę przyjaźni? Można tam przyjechać w dniu telefonicznej rejestracji i wszystko spokojnie omówić z jakimś lekarzem, i ustali jakiś termin przyjęcia mnie na oddział? Czy może jeszcze, tak jak radziłeś, Trollu, warto przed wyjazdem tam teraz zrobić jeszcze raz badania markerów, i wtedy lekarz nie będzie burczał, że ma za mało danych potrzebnych do decyzji o przyjęciu mnie na chemioterapię?

Witaj slowdive,

Skonsultowałbym się w Szczecinie o ile nie wiąże się to dla Ciebie z jakąś większą uciążliwością. Natomiast na pytana odnośnie Gdańska niestety nie mogę Ci odpowiedzieć. Nie wiem jak szczegółowo wygląda tam sytuacja z rejestracją itp. Natomiast co do świeżych markerów to jest to ważne. Lekarz onkolog (profesjonalista) doceni, że masz świeże wyniki i może to przesądzić o np. przyjęciu od razu na oddział.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez slowdive » 06 Gru 2011, 22:49

Witajcie.
Za niecały tydzień (w poniedziałek) zaczynam w Gdańsku chemioterapię. Tak jak powiedziałeś, Trollu, będą to dwa, najwyżej trzy cykle. Lekarz (sprawiający bardzo dobre wrażenie) postraszył mnie trochę tym, że mogę być bezpłodny i żeby koniecznie zamrozić nasienie. Trochę mnie zaskoczył, bo nie myślałem, że ryzyko jest duże...
Aha, dał też pilne skierowanie na tomografię głowy (mózgowia), podobno także warto je zrobić.
Mam nadzieję, że nie będzie tragicznie.
Pozdrawiam wszystkich.
slowdive
 
Posty: 20
Rejestracja: 09 Lis 2011, 16:01

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez troll » 07 Gru 2011, 02:41

Witaj,

Nie postraszył a rzetelnie poinformował - miał taki obowiązek. Duży plus. Wspominałeś coś o bólach głowy, problemach z pamięcią, równowagą etc? Tomografia głowy powinna być wykonana TYLKO jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie co do możliwości obecności przerzutów w mózgowiu (objawy neurologiczne i/lub wysoki stopień zaawansowania klinicznego choroby). W Twoim przypadku prawdopodobnie nie trzeba tego badania wykonywać.

Pozdrawiam
Image
Image
Awatar użytkownika
troll
Ekspert
 
Posty: 3981
Rejestracja: 21 Gru 2010, 16:36

Re: Rozpoznanie: D41.7, Guz jądra prawego cT1NxMx

Postprzez slowdive » 15 Gru 2011, 16:44

Witajcie.
Od poniedziałku (12.12) codziennie chodzę na oddział dzienny.
Przez pierwsze 5 dni wlewają mi dawkę 20ml/m2 cisplatyny, 100mg/m2 etopozydu plus pierwszego dnia była bleomycyna 30 mg, i potem będzie też w poniedziałek (19.12) i jeszcze jeden jej wlew 27.12 - i to będzie pierwsza seria chemioterapii. Tak jak mówiłeś, trollu, potem będzie jeszcze jedna, tylko nie wiem jeszcze, kiedy... Moje wyniki są dobre, wszystko jest w normie. W poniedziałek zrobią mi jeszcze jedną morfologię krwi.
Czuję się dobrze, pod tym względem, że nie mam zbyt wielu dolegliwości (pierwszego dnia wymiotowałem, ale pomogły tabletki (setronon). Poza tym jednak czuję się słabszy intelektualnie, nie chce mi się nic robić, wracam z oddziału dziennego do swojego pokoju i rozklejam się jak kretyn... Będę starał się o przeniesienie gdzieś bliżej... oto uroki mieszkania na głębokiej prowincji, centra onkologii są daleko i musiałem wynająć pokój w hostelu. Mam już trochę tego wszystkiego dość, tego siedzenia bez sensu.
Pozdrawiam wszystkich (najbardziej Trolla), na pohybel rakom i innym skorupiakom ; )
slowdive
 
Posty: 20
Rejestracja: 09 Lis 2011, 16:01

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 38 gości