Przeglądam literaturę medyczną i mam problem ze zrozumieniem jednej rzeczy.
Do oceny ryzyka wznowy występuje w pracach badawczych pojęcie angielskie "Lymphovascular invasion" (LVI).
Czy jest to tożsame z pojęciem Angioinwazji? Zdaje się że nie, bo to tylko naciek naczyń krwionośnych. Zatem czym w badaniu histopatologicznym w Polsce jest naciek "lympho"? Brak angioinwazji i czego jeszcze? W moim wyniku histopat. nie widzę nic na temat nacieku naczyń limfatycznych, może kryją siępod inna nazwą? Mam nadzieje że moje pytanie jest zrozumiałe