My właśnie też nic nie rozumiemy
Mąż ma kartę DILO założoną u lekarza pierwszego kontaktu 12 kwietnia, ma tam wpisany kod jednostki: D40.1 - nowotwór o nieokreślonym charakterze (jądro)
W punkcie Dalsze postępowanie jest zaznaczona opcja: "skierowanie na diagnostykę wstępną do poradni specjalistycznej w zakresie: 1640 - poradnia urologiczna"
Zabieg usunięcia jądra był wykonany prywatnie ze względu na zamieszanie z delegacją i chęcią wykonania tego jak najszybciej, pierwsza wizyta u onkologa wczoraj też prywatnie, dzisiaj mąż dostał skierowanie na markery i morfologię (wykona jutro w szpitalu wojskowym na Weigla, bo stamtąd jest dr onkolog zlecająca badania) oraz skierowanie na TK klatki, jamy brzusznej i miednicy - na skierowaniach wypisane rozpoznanie C62.9 i adnotacja PILNE.
Korzystałam z tej wyszukiwarki - owszem daty przy zaznaczeniu opcji DILO są szybkie, ok 1-7 dni ale mąż próbował zarejestrować się do AFFIDEA i uzyskał informację, że najbliższy termin to mniej więcej połowa maja we Wrocławiu, ja wcześniej też dzwoniłam na ich infolinię - pani zaproponowała 7 maja,jak powiedziałam, ze na stronie mi się wyświetla już jutro czy tam kolejny tydzień to mówiła,ze to przy Szybkiej Terapii Onkologicznej (zielona karta czy coś w tym guście) czy to są inne rzeczy?
na Borowską się nie dodzwoniliśmy, jutro znowu próbujemy, w Legnickim szpitalu pani powiedziałą mi, że muszę mieć skierowanie - "pakiet onkologiczny" wydane przez onkologa z tego konkretnie szpitala.
Jak to wygląda formalnie - mamy kartę Dilo i dostajemy od onkologa skierowanie - czy to skierowanie powinno być na jakimś specjalnym druku? Mąż jutro będzie na badaniu krwi to tam podejdzie i podpyta jeszcze.
Aż mi głupio pytać o takie rzeczy tutaj, ale po prostu czuję kompletną niemoc i dezorientację, że mając DILO wydane przez lekarza, skierowanie na badania mamy problem, żeby ogarnąć to badanie w sensownym terminie.
Jutro zaczynamy też po prostu obdzwaniać po kolei wszystko co się da, no a ostatecznie robimy prywatnie.
pozdrawiam