Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez romi » 17 Kwi 2018, 23:13

Witam
Może być różnie i nie należy zawsze być przygotowanym na wszystko.
U każdego jest inaczej.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez zona_meza » 18 Maj 2018, 21:00

Witam.
Długo się nie odzywaliśmy bo drugi cykl nie należał do przyjemnych. Mąż wrócił do domu po 5-dniowym kursie i dolewce Bleomycyny z gorączką w granicach 38’C. Podaliśmy leki wg zaleceń, niestety gorączka dalej rosła więc był mega stres i panika. Na szczęście w końcu udało się opanować. Ale cykl raczej należał do tych słabszych. Dziś już skończył 5-dniowy kurs 3 cyklu także jeszcze tylko 2 dolewki i kończymy ;)
Mąż jest też już po kontrolnych markerach, TK i rtg płuc. I co najważniejsze - w TK węzeł się zmniejszył, markery w normie :) rtg też czysty.
Dziękujemy za wsparcie i dobre słowo!
Pozdrawiamy.
zona_meza
 
Posty: 29
Rejestracja: 22 Mar 2018, 11:21

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez romi » 18 Maj 2018, 21:22

Witam
No to niedługo będzie można świętować :D
Tomografia została zrobiona zbyt wcześnie, co prawda potwierdziła zmniejszenie węzła (może o to chodziło), ale to nie jest sygnał wystarczający do uznania leczenia za zakończone. Miarodajnym badaniem TK jest jego wykonanie 3-4 tygodnie po ostatniej dolewce ostatniego kursu.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez zona_meza » 18 Maj 2018, 22:19

Już czekamy na to świętowanie :)
Co do TK to tak też czytałam ale takie skierowanie wystawił dr Sarosiek - więc ufamy że jest tak jak być powinno.
Czekamy na zalecenia co do dalszego postępowania.
zona_meza
 
Posty: 29
Rejestracja: 22 Mar 2018, 11:21

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez zona_meza » 08 Cze 2018, 12:50

No i jesteśmy po dolewkach. Ostatnia była 28.05, wtedy też były wykonane markery:
AFP 6,94ng/ml (N 0-7)
b-hcg <0,1 mIU/ml (N 0-2)
LDH 152 U/l (N 135-225)
Czy tym wzrostem AFP w porównaniu z poprzednim badaniem, ale trzymającym się w normie powinniśmy się jakoś bardzo denerwować? Czy to może być spowodowane czymś innym?
Ogólnie samopoczucie męża wraca do normy, sił też coraz więcej :) apetyt też wraca więc myślę że teraz już tylko będzie coraz lepiej.
Kontrola w Warszawie we wrześniu z wynikami TK i krwi.
Cieszymy się że tutaj trafiliśmy. Dziękujemy za wsparcie :)
zona_meza
 
Posty: 29
Rejestracja: 22 Mar 2018, 11:21

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez romi » 08 Cze 2018, 13:32

Witam
Wszystko ok.Wartość AFP może się zmieniać również z innych przyczyn (np.wątroba), także nie stresujcie się.
Pozdrawiam
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez Krolewsky » 14 Cze 2018, 14:18

Jest w normie więc spokojnie.
Krolewsky
 
Posty: 342
Rejestracja: 13 Sie 2017, 11:42
Miejscowość: Wrocław

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez zona_meza » 30 Sie 2018, 20:10

Hej :)
W zeszłym tyg robiliśmy badania kontrolne, wszystkie markery w normie :) w TK też bez zmian, uff! :)
W połowie września kontrola u dr Sarosieka.
A tymczasem czas na zasłużony urlop ;)
Pozdrawiamy :)
zona_meza
 
Posty: 29
Rejestracja: 22 Mar 2018, 11:21

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez romi » 30 Sie 2018, 21:33

Dobrej pogody i spokojnego wypoczynku.
romi
 
Posty: 4210
Rejestracja: 03 Paź 2011, 10:46

Re: Carcinoma embryonale/ pT2 NX

Postprzez zona_meza » 04 Sty 2019, 01:19

Witam.
Od zakończenia leczenia minęło prawie 8miesiecy. Ostatnie kontrolne badania krwi i USG mąż robił pod koniec listopada- wszystkie w normie. Teraz końcem stycznia mamy umówione kontrolne TK a w lutym kontrola w Warszawie.
Ale mamy mały problem- od jakiegoś czasu boli męża podbrzusze, określa to jakby bolały go mięśnie. I dodatkowo pojawił się ból kręgosłupa lędźwiowego który dokuczał mu też przed diagnozą. Zaznaczę że mąż wrócił na siłownię.
Czy jest możliwość że tak szybko dzieje się coś niedobrego? Czy jesteśmy przewrażliwieni? Czy jeśli zrobimy markery to ( gdyby coś) coś pokażą??
Pozdrawiam
zona_meza
 
Posty: 29
Rejestracja: 22 Mar 2018, 11:21

PoprzedniaNastępna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 25 gości

cron