Nowotwór lewego jądra

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Nowotwór lewego jądra

Postprzez Areis » 15 Lip 2019, 12:58

Nazywam się Michał (26l) i jakiś miesiąc temu zauważyłem że mam problem z lewym jądrem, nie pasowało mi to że jest twardsze od prawego, ale także zaczął się ból, który oceniłbym na 1/10. Po 2 tygodniach postanowiłem wybrać się do lekarza rodzinnego, który zbadał i stwierdził że "nic nie czuje, ale dla pewności skieruje do urologa". Oczywiście oczekiwanie do urologa, a przynajmniej tego którego sobie wybrałem, trwałoby rok. Poszedłem prywatnie, wizytę miałem w czwartek (11.07). Usłyszałem to czego się obawiałem, 2cm guz i do jak najszybszej amputacji. Z racji że Pan doktor był zaraz przed urlopem (powiedział że inaczej mógłby zając się tym osobiście), skierował do szpitala. Następnego dnia wybrałem się do szpitala w Jeleniej Górze (Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej) i udało mi się złapać ordynatora, który spojrzał na skierowanie i w pół sekundy odpowiedział "proszę przyjść w poniedziałek". Zostałem kompletnie olany, ale pomyślałem że może zabiegany. Dziś zjawiłem się w wyznaczonym pokoju i przedstawiłem sytuację.

Padło kilka pytań, w stylu "czy się powiększa"... etc. Urolog przejrzał harmonogram i wyznaczył mi datę zabiegu na 7 Sierpnia, czyli za 3 tygodnie. Przez weekend zdążyłem przeczytać pół internetu na ten temat i wiem, że ten czas oczekiwania jest skandaliczny... Na izbie przyjęć gdzie zabrano mi skierowanie (CITO), babka powiedziała mi że niektóre terminy są na Grudzień i że wcale nie jest tak źle. Kompletnie zbędny komentarz i jeszcze bardziej po nim zrobiło mi się niedobrze.

Proszę Was, potrzebuję pomocy bo nigdy w życiu nie byłem nawet w szpitalu a teraz...
Wiem, że muszę mieć pobraną krew więc jutro z rana to robię i wyniki powinny być w Środę. Wiem też że urolog, u którego byłem prywatnie i który jako jedyny potraktował sprawę poważnie - wraca 24. W klinice w której przyjmuje (KCM Clinic Jelenia Góra) robią zabiegi NFZ ale też prywatnie, jeżeli chodzi o Orchidektomię. Jestem w stanie zrobić to prywatnie i zapłacić, jeżeli dałoby radę w tym tygodniu lub następnym. Czy macie dla mnie jakiekolwiek rady, co dalej? Co powinienem zrobić w tej sytuacji.

Nie potrafię czekać 3 tygodni wiedząc co we mnie siedzi. Po 2 dniach jestem już na skraju załamania, nie mówiąc już o moim tacie który też chce by to wszystko jak najszybciej poszło do przodu.
Ostatnio edytowany przez Areis 28 Sty 2020, 16:44, edytowano w sumie 2 razy
Areis
 
Posty: 19
Rejestracja: 15 Lip 2019, 12:32

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez justyna09000 » 15 Lip 2019, 13:28

Witaj,
Faktycznie, czas oczekiwania 3 tygodnie na zabieg jest dość długi. Może warto by było poszukać innego szpitala. Jest to prosty zabieg. Ważne tylko aby odbył się przez dostęp pachwinowy (ale mam nadzieję, że wszyscy lekarze już o tym wiedzą). Zrób jutro wszystkie markery (AFP, BetaHCG oraz LDH) i daj znać jak wyniki. Optymalny czas od rozpoznania do zabiegu najlepiej, żeby nie przekraczał 2 tygodni, ale niestety realia są różne.
I przede wszystkim, zachowaj spokój. Wiem, że to trudne. Przechodziliśmy to z mężem 9 miesięcy temu, ale pamiętaj - nowotwór jądra jest jednym z najlepiej leczących się nowotworów i pozwala na wyleczenie nawet w wyższych stadiach zaawansowania. Potraktuj to jako wyzwanie. Będzie dobrze :)
justyna09000
 
Posty: 384
Rejestracja: 25 Paź 2018, 13:27

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez Vaporwavedream » 15 Lip 2019, 13:53

Zabieg orchidektomii może zostać wykonany prywatnie, pamiętaj jednak że terminy też często nie będą z dnia na dzień a cena to około 4-5 tysięcy zł, co jest niepotrzebnym wydatkiem.
Moja rada, poszukaj w internecie szpitali z oddziałem urologicznym i spróbuj znaleźć nr telefonu do ordynatorów, lub jedź bezpośrednio i spróbuj go złapać. Podczas rozmowy zaznacz że chodzi o orchidektomię z w powodu guza nowotworowego. Tak radził mi mój znajomy lekarz jak byłem w takiej sytuacji.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Vaporwavedream
 
Posty: 175
Rejestracja: 04 Sty 2019, 13:51
Miejscowość: Poznań

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez Areis » 15 Lip 2019, 14:17

Dzięki za szybkie odpowiedzi. Na start zadzwoniłem do kliniki obok i zapytałem o terminy, nawet prywatne, powiedzieli że lepiej żebym to zrobił w szpitalu za 3tyg. bo nie mają wolnych miejsc. Postaram się jeszcze czegoś poszukać... chociaż z takim nastawieniem odechciewa mi się. Na razie skupię się chyba na badaniu krwi i po tym będę decydował dalej. Jeżeli miałbym już czekać tak długo, boję się przerzutów... już nawet nie chodzi o samą wyleczalność, ale o różnicę pomiędzy usunięciem - nadzorem a usunięciem i chemioterapią.
Zauważyłem też że boli mnie lewa noga, chociaż nie wiem czy to ból promieniuje, czy co. Miałem wrażenie jakby mi tam krew nie dopływała, ale dziś już tego nie czuję.
Areis
 
Posty: 19
Rejestracja: 15 Lip 2019, 12:32

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez olaa » 15 Lip 2019, 14:25

Witaj,

W naszym przypadku (rok temu, Warszawa), urolog, u której byliśmy prywatnie poradziła aby się zgłosić z badaniami na SOR do szpitala. Zrobiliśmy tak (była to sobota), a w poniedziałek zadzwonili do nas ze szpitala, żeby narzeczony przyszedł na oddział. Dzień później miał orchidektomię. Może spróbuj w taki sposób?

Pozdrawiam
Ola
olaa
 
Posty: 32
Rejestracja: 06 Lip 2018, 11:09

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez Areis » 15 Lip 2019, 15:23

Spróbuję w środę. Pewnie powiedzą mi że już jestem zapisany i oleją sprawę, ale czemu nie. Chyba warto też będzie naciskać czy nie zwolnił się jakiś dzień... chociaż pewny jestem że są wcześniejsze terminy. Widać było że Urolog po pytaniu czy się guz powiększa postanowił rzucić mnie gdzieś dalej. Może warto było skłamać że "tak" - no ale przecież lekarzowi się nie kłamie. Po prostu nie rozumiem jak zabieg który trwa 30-45min i jest zazwyczaj robiony do kilku dni, może być odłożony tak daleko.

W dodatku przychodnia gdzie można sprawę przedstawić otwarta jest tylko pon i bodajże wt albo środę od 10-11. Gdy przyjdzie się ze skierowaniem w każdy inny dzień i godzinę - do widzenia. I jeszcze jedno - gdy powiedziałem panu Ordynatorowi że to aż 3 tygodnie, odrzekł "dwa". 23 dni to chyba jednak nie dwa, a ponad 3... wybaczcie moje sfrustrowanie, ale jestem okropnie rozdrażniony i w pewnym sensie obrażony na świat. Płakałem po raz pierwszy od dawna, nakrzyczałem na bliską mi osobę co nie zdarza mi się odkąd zmarła mi Mama. Cieszę się że znalazłem to forum i mam nadzieję że w tym tygodniu uda mi się przesunąć termin.

#2
Czy teraz gdy zabrano mi skierowanie, w ogóle mogę pójść do innego szpitala? Mam jeszczę kartę "porady ambulatoryjne" z diagnozą + zaleceniami do podjęcia danych działań.
Areis
 
Posty: 19
Rejestracja: 15 Lip 2019, 12:32

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez olaa » 16 Lip 2019, 11:57

Na SOR na pewno możesz iść bez skierowania, weź ze sobą wyniki badań - USG, markery.
Spróbuj może w innym szpitalu, niż w tym, w którym masz termin za kilka tygodni?

Trzymaj się i powodzenia!

Ola
olaa
 
Posty: 32
Rejestracja: 06 Lip 2018, 11:09

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez Paweł_C » 16 Lip 2019, 12:37

Ewentualnie spróbuj podzwonić po szpitalach w innych miastach? W Wałbrzychu? W Legnicy? W Bolesławcu? Nie mam niestety pojęcia, czy mają tam poradnie urologiczne, ale można to w miarę szybko sprawdzić na necie. Może akurat w którymś będą mieli szybsze terminy.
Paweł_C
 
Posty: 85
Rejestracja: 23 Lip 2018, 07:29

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez tobson85 » 16 Lip 2019, 13:13

Hej
Masz info ode mnie na priv.
Pozdr
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Nowotwór lewego jądra - Długie Oczekiwanie - Pomocy

Postprzez Areis » 16 Lip 2019, 13:36

Dziś z samego rana zrobiłem markery, niestety trzeba czekać i pewnie jutro do południa (mam nadzieję) będą. Udałem się na SOR, trafiłem na w miarę życzliwego Pana który odpowiedział na kilka pytań ale mówi że nic nie może zrobić tutaj i wysłał mnie na oddział Urologii. Tam znów znalazłem Ordynatora, powiedziałem mu o bólu, ale jedyne co zrobił to zapytał o wyniki krwii. Nie miałem więc powiedział proszę w to samo miejsce do mnie, jutro. Mam wrażenie że te wyniki i nagłe pogorszenie mojego zdrowia to jedyna rzecz która by go skłoniła do reakcji :(
Powiedział mi również że takie mają terminy i znów te słynne "niektórzy pacjenci z rakiem czekają 3 miesiące". Ale może mnie "wciśnie" bliżej jak zobaczy markery. Na koniec jeszcze wspomniał o oddziale w Zgorzelcu.

Szukałem trochę w internecie i oprócz Zgorzelca jest jeszcze Wałbrzych, Legnica... i dalej na pewno Wrocław. Tak szczerze to pojadę na koniec świata nawet jeżeli zaoszczędzę kilka dni. Jutro dam znać więcej.

Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
Areis
 
Posty: 19
Rejestracja: 15 Lip 2019, 12:32

Następna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 47 gości