Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przypadek

Chirurgiczne oraz zachowawcze metody terapii raka jądra. Nowoczesne schematy chemioterapeutyczne, radioterapia oraz leczenie wspomagające.

To forum jest miejscem na indywidualne tematy dotyczące choroby poszczególnych chorych. Tutaj możesz umieścić temat odnoszący się do Twojej/bliskiej Ci osoby choroby aby przedyskutować prawidłowość leczenia, uzyskać informacje, porady, odpowiedzi na nurtujące pytania.

Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przypadek

Postprzez ModryPortugal » 27 Lip 2019, 09:03

Drodzy Eksperci, znawcy tematu i forumowicze,

Chciałbym poniżej opisać mój przypadek RJ i poprosić o wasz komentarz. W obecnej chwili jestem po orchodektomii (drugi dzień w domu). Chronologicznie wyglądało to następująco:

17.07.19: Pierwsze USG i diagnoza potencjalnej orchidektomii.

18.07.19: Wykonałem markery. Ich wynik był już wieczorem - wyglądało to następująco:
LDH: 184
beta-HCG: 45,90
AFP: 4381,00

19.07.19: Kolejne USG i potwierdzenie przez dwóch urologów, że jądro należy usunąć.

22.07.19: Operacja.

23.07.19: TK.

24.07.19: Dowiaduję się, od lekarza prowadzącego, że TK jest czysty i nie mam żadnych przerzutów.

25.07.19: Otrzymuję opis badania histopatologicznego:
Ma: Jądro 7x4,5x4,5cm z powrózkiem nasiennym dł. 7cm. Pstry, rozpadający się guz o wym. 6x3,5x3cm. Guz nie przekracza osłonki białawej.
Mi: 1. Mieszany guz germinalny jądra.
Dominuje utkanie Yolc sac tumor. Widoczne drobne ogniska Seminoma. Nie stwierdza się naciekania osłonki białawej. Na obrzeżach - widoczne utkanie jądra z cechami zaniku. Najądrze i powrózek nasienny o typowym utkaniu, wolne od utkania nowotworowego.
2. Drobny fragment nasieniowodu bez utkania nowotworowego.

pT1.

Tego samego dnia lekarz wypisuje mnie do domu i zaleca konsultację z onkologiem. Od lekarza (urologa) prowadzącego dowiaduję się, że pewnie będzie potrzebna profilaktyczna chemia.

26.07.19: Spotkanie z onkologiem. Nie słyszę niczego o profilaktycznej chemioterapii, a raczej o standardowej chemii. W zasadzie od razu rozpisuje mi harmonogram minimum dwóch cykli (nie wie, ile w sumie będzie potrzebnych).

Polecono mi jeszcze konsultacje w Warszawie z prof. Wiechno i dr Sarośkiem. Polecenie przez znajomych, którzy dotknęli tematu.

Czy mogę prosić o wasz komentarz do powyższej kwestii? Co sądzicie o "profilaktycznej" chemioterapii w chwili braku przerzutów? Wiem, że mój przypadek jest o tyle nietypowy, że jest miksem YST i Seminoma.

Dodatkowo, odczuwam pewien ból, mówiąc wprost worek mosznowy ciągnie mnie w dół przy chodzeniu. Kiedy leżę nie ma problemów. Skóra jest dość twarda i dotykając go od dołu czuję lekki ból. Czy to normalne?

Pozdrawiam i z góry dziękuję osobom, które znajdą chwilę na napisanie komentarza.
MP
ModryPortugal
 
Posty: 4
Rejestracja: 27 Lip 2019, 08:34

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez tobson85 » 27 Lip 2019, 10:57

Hej,
witaj na forum.

Na ten moment nie moze byc podjęta żadna decyzja o dalszym postepowaniu, gdyż nie masz jeszcze kompletu badan, a to oznacza, ze nie można jeszcze określić u Ciebie stanu zaawansowania choroby. Jakich obszarów dotyczyła tomografia? Powinna być wykonana TK brzucha, miednicy mniejszej i klatki piersiowej. Wrzuc do wątku najlepiej caly opis tego badania, wtedy bedziemy mogli sie odniesc. Natomiast jesli tak jak piszesz nie ma przerzutow to na pewno jest to bardzo dobra wiadomosc.

Do oceny stanu zaawansowania brakuje jeszcze wynikow badań markerów po operacji (powinny być wykonane w 7 dobie po orchidektomii). Z racji tego, ze AFP było wyjsciowo dosyć wysokie, to na pewno ten marker nie spadnie jeszcze do granic referencyjnych. Należy zatem oznaczać markery co tydzień do momentu spadku markerow do norm. W razie wzrostu trzeba bedzie wdrozyc chemioterapię.

Dziwi fakt, ze lekarz nie mając wszystkich badan juz podejmuje decyzje co do dalszego postepowania. Jak mozesz, napisz skad jestes lub gdzie sie obecnie leczysz.

Rada znajomych jest dobra rada - konsultacja u dra Sarosieka w Warszawie wskazana.
Pod linkiem znajdziesz kontakty do lekarzy polecanych na forum:
viewtopic.php?f=5&t=160

Co do pobolewania w okolicach moszny to jest to normalne - jestes swiezo po zabiegu. Daj sobie troche czasu.

Daj znac odnosnie opisu TK
Trzymaj sie i pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez Niemen » 27 Lip 2019, 11:43

Nie zastawiaj się. Kontaktuj sie odrazu z doktorem Sarosiekiem, chociażby mejlowo. Sama świadomość ze jest sie w dobrych rękach bardzo uspokaja.

Tobson patrząc po markerach i typie utkania chemioterapia raczej będzie potrzebna, ale to tylko spekulacje jak na razie.
Niemen
 
Posty: 60
Rejestracja: 04 Sty 2019, 01:39

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez tobson85 » 27 Lip 2019, 13:19

Hej Niemen
Niemen napisał(a):Tobson patrząc po markerach i typie utkania chemioterapia raczej będzie potrzebna, ale to tylko spekulacje jak na razie.

Niekoniecznie, yolc sac tumor produkuje duże ilości AFP, dlatego ważną informacją będzie tempo spadku markera, a wiążące będzie to czy marker spadnie do norm referencyjnych.
W badaniu hispat jest pt1, czyli najniższy stan zaawansowania miejscowego (jedyną wątpliwość budzi brak informacji o naciskaniu naczyń w opisie, jednak wspomniane jest na końcu ewidentnie pt1).

Faktem jest też to, jak dobrze zauwazyles, że guz pęcherzyka żółtkowego, który dominuje w wyniku hispat, jest agresywnym utkaniem, co może mieć wpływ na decyzje odnosnie dalszego postępowania.

W przypadku prawidłowego spadku markerów do wartości referencyjnych i braku przerzutów do wyboru będzie aktywna obserwacja lub 1-2 cykle BEP jako chemioterapia uzupełniająca.

Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez ModryPortugal » 27 Lip 2019, 17:35

Tobson85, Niemen,

Dziękuję, że udało wam się znaleźć czas na odpowiedź. Chwilę czekałem z odpowiedzią, ponieważ czekałem na dosłanie wyniku TK. Wygląda to następująco:

BADANIE TK KLATKI PIERSIOWEJ,JAMY BRZUSZNEJ I MIEDNICY

Badanie wykonano z dożylnym podaniem środka kontrastowego.
Stan po orchidektomii lewostronnej z powodu obecności guza.

Pola płucne bez zmian,prawidłowo powietrzne.
Przepona i kąty przeponowo-żebrowe wolne.
Jamy opłucnowe bez zawartości płynu.
Narządy śródpiersia prawidłowe.
Węzły chłonne niepowiększone.
Sylwetka serca w normie.
Rusztowanie kostne klatki piersiowej bez zmian.

Wątroba niepowiększona,bez zmian ogniskowych w miąższu.
Drogi żółciowe wewnątrz- i zewnątrzwątrobowe nieposzerzone.
Pęcherzyk żółciowy bez uwapnionych złogów.
Trzustka prawidłowej wielkości i kształtu,o zachowanej budowie gruczołowej.
Przewód Virsunga nieposzerzone.
Obie nerki w typowym położeniu,o prawidłowej budowie.
UKM obu nerek o nieposzerzonym świetle.
Gruczoły nadnerczowe bez zmian.
Śledziona w osi długiej 135mm,bez zmian w budowie.
Pęcherz moczowy o gładkich zarysach ścian.
Gruczoł krokowy wielkości 37,5x41,5mm, bez zmian w strukturze.
Pęcherzyki nasienne bez zmian.
Węzły chłonne jamy brzusznej i miednicy niepowiększone.
Jama otrzewnowa wolna od płynu.
Odcinek lędźwiowo-krzyżowy kręgosłupa i kości miednicy bez cech przebudowy.


Tobson, napisałeś:
Należy zatem oznaczać markery co tydzień do momentu spadku markerow do norm. W razie wzrostu trzeba bedzie wdrozyc chemioterapię.


Dobrze rozumiem, że powinienem je wykonywać co tydzień?

Dziwi fakt, ze lekarz nie mając wszystkich badan juz podejmuje decyzje co do dalszego postepowania. Jak mozesz, napisz skad jestes lub gdzie sie obecnie leczysz.


Jestem z Łodzi. Operacja była w Tomaszowie. Co do dalszego leczenia, jeszcze nie podjąłem decyzji. Na razie potrzebuję dodatkowych konsultacji z onkologami. Skontaktowałem się już z dr Sarośkiem – mam mu wysłać maila.

W poniedziałek będę w Warszawie w Centrum Onkologii. We wtorek wykonam markery. Rozumiem, że choćby lekki spadek to dla mnie dobry wskaźnik?

Pozdrawiam,
MP
ModryPortugal
 
Posty: 4
Rejestracja: 27 Lip 2019, 08:34

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez tobson85 » 27 Lip 2019, 20:27

Super, że zrobili w TK całosci od razu - brzuch, miednicę i klatkę. Jest czysto, więc to bardzo dobra informacja.
Markery powinny spadać. Optymalnie AFP powinno spadać o połowę poprzedniej wartości w ciągu tygodnia.
Najlepiej wykonywać badanie co tydzień, wtedy będzie wiadomo czy spada zgodnie z okresem połowicznego rozpadu.

Łódź niestety nie należy do najlepszych ośrodków leczenia raka jądra. Dobrze wiec, że będziesz konsultował się w Warszawie. Tak naprawdę nie ma to większego znaczenia czy to będzie Centrum Onkologii w Warszawie czy dr Sarosiek - w jednym i drugim miejscu będziesz leczony zgodnie z obowiązującymi standardami dla rj.

W razie pytań pisz śmiało.
Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez Niemen » 27 Lip 2019, 20:36

Markery co tydzień i patrz na tempo spadku. Powinien spadać bardzo gwałtownie. Z tego co widzę to bHCG wzroslo od utkania nasienniaka a AFP od yolc saca.

Nie ma co się bać chemioterapii. Nie jest to łatwe ale do przejścia. Jeden BEP to jest tydzień w szpitalu i po sprawie, a zmniejsza ryzyko nawrotu znacząco. Jeżeli planujesz dzieci a chemioterapia będzie potrzebna pamiętaj o oddaniu nasienia do banku spermy.

W każdym bądź razie zrób wszystko co proponuje dr Sarosiek. Jesteś z Łodzi wiec masz blisko do magodentu w razie ewentualnej chemioterapii. Trzymam kciuki i daj znać co napisał dr. Sarosiek oraz informuj nas z wynikami.
Niemen
 
Posty: 60
Rejestracja: 04 Sty 2019, 01:39

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez ModryPortugal » 30 Lip 2019, 14:34

Panowie,

Dziś otrzymałem wyniki markerów po operacji - wygląda to dobrze:
AFP - 1326, HCG - 1,49 (norma), LDH - 224 (norma).

AFP spadło czterokrotnie, z czego bardzo się ucieszyłem. A to głównie ten marker produkowany jest przez YST.

Byłem wczoraj na pierwszej konsultacji w CO w Warszawie. Doktor nie skazał mnie od razu na chemioterapię. Powiedział, że bez obserwacji markerów nie jest w stanie podjąć decyzji o ewentualnej chemii. Jeżeli ta tendencja się utrzyma, może uda się uniknąć chemioterapii.

W piątek widzę się z dr Sarośkiem. Jeżeli jego opinia się potiwerdzi, będę spokojny.

Co sądzicie?
ModryPortugal
 
Posty: 4
Rejestracja: 27 Lip 2019, 08:34

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez tobson85 » 30 Lip 2019, 18:04

Hej

Tak jak napisałeś wygląda to dobrze ;)
Pamietaj, żeby co tydzień oznaczać markery w celu monitorowania tempa spadku.

Bardzo rozsądne podejście lekarza. Daj znac, jak już będziesz po konsultacji z drem Sarosiekiem.

Pozdrawiam
Tobiasz
teratoma immaturum, carcinoma embryonale 80%, seminoma, IGCN / CS IIA / 3xBEP - 4 WSK Wrocław 6.05.2016 - 05.07.2016
tobson85
Przyjaciel Forum
 
Posty: 1259
Rejestracja: 06 Lip 2016, 21:52
Miejscowość: Wrocław

Re: Guz Mieszany:Yolc sac tumor i Seminoma (pT1) - mój przyp

Postprzez ModryPortugal » 06 Sie 2019, 06:55

Panowie,

Weekend był intensywny, dlatego dopiero teraz mogę streścić wizytę z dr Sarośkiem. Zasadniczo była merytorycznie bardzo podobna do wizyty w CO w Warszawie. Doktor zalecił obserwację markerów i to od nich uzależnione jest dalsze postępowanie. Jeżeli tylko AFP będzie spadało w takim tempie, jak teraz, to będę poddany ścisłej obserwacji, bez konieczności przyjmowania chemioterpii.

Kompletnie nie rozumiem, czemu podczas wizyty u onkologa w Łodzi, od razu zostałem zapisany na pierwszy cykl chemii. Lekarz nawet nie wspomniał o tym, że należy weryfikować markery i na ich podstawie ustalać dalszy plan.

Wracając do dr TS, bardzo go polecam. Jest profesjonalistą i ewidentnie zjadł zęby na tym temacie.

Co do mnie, ból ustąpił (jest minimalny), rana się goi i myślę, że po woli będę wracać do pełni sił. Jestem w świetnej formie fizycznej i psychicznej. Głęboko wierzę, że wyniki krwi będą lepsze od tych książkowych i skończy się na obserwacji.

Peace!
ModryPortugal
 
Posty: 4
Rejestracja: 27 Lip 2019, 08:34

Następna

Wróć do Metody terapeutyczne / dyskusja przypadków

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 20 gości