Guz jp T3 N2 Mx i jl T2 Nx Mx

[Vaporwavedream]

Podziwiam Cię FiveO.
Miejmy nadzieję, że got przełamie chemiooporność tego czorta.
Trzymam kciuki z całego serca!

[Sabina007]

Musisz dać radę, trzymamy mocno kciuki!!!

[gustaw]

Wszyscy tu mocno za Ciebie trzymamy kciuki. Mocno wierzę w to że pogonisz tego dziada!!!

[alli1]

Witaj Five0!
Śledzę Twoją historię, trzymam mocno kciuki i jestem pełna podziwu! Wierzę, że uda Ci się pokonać tego potwornego dziada, czego życzę Ci z całego serca!! Mój brat Czarek walczy z tym cholerstwem już 11 lat! Od 2011 r. z przerzutem na kręgosłup. Czarek po kolejnej już wznowie w 2018 r. nie podjął się ch. wysokodawkowej, więc po kolejnym RPLND i naświetlaniu kręgosłupa z naciekiem też dostawał GEMOX (4 kursy, do kwietnia br.). Unormalizowało to markery (z 1200 dla AFP, przy normie do 6). Teraz kontrola w październiku i też wierzę, że będzie dobrze. My też jesteśmy u wspaniałego dr. Sarosieka.
Walczcie i wygrajcie!
Alli.

[FiveO]

Witam.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i dodawanie motywacji do walki, jesteście niesamowici
Alli1 czy możesz mi udzielić jakiś rad compomagało łatwiej znieść GEMOX, czego należy unikać itp?
Pozdrawiam

[alli1]

Witaj FiveO,
Mój brat akurat ciężko znosił tą chemię. Gorzej niż każdą inną dotychczas. Więc jemu akurat nic nie pomagało złagodzić osłabienie, wymioty, kompletny brak apetytu. Po każdym takim jednodniowym kursie dochodził do siebie dopiero po 1,5tyg. A chyba nie jest to cięższe leczenie od wysokodawkowej, którą
Ty dzielnie znosiłeś. Trzymam kciuki. I daj znać jak się czujesz. Mam nadzieję, ze ból opanowany.
Pozdrawiam
Alli

[Vaporwavedream]

Jak samopoczucie Five?

[FiveO]

Witam.
Przedwczoraj i wczoraj czułem się już lepiej, nawet na spacerek sobie pozwoliłem i kilkanaście godzin spędziłem na dworze.
Za to czwartek musiałem jechać zarejestrować się na TK do miasta oddalonego o jakieś 30 min drogi od tego w którym mieszkać, to była podróż męcząca niemiłosiernie czułem się jakbym przez cały czas z karuzeli nie schodził, pomimo wziętych leków Atossa wymioty wałem jak kot, tu chciałbym podziękować człowiekowi który wymyślił: rękaw, worek do wymiotów otrzymuje ode mnie serdeczne podziękowanie i 6 gwiazdek za ten wynalazek. Od wczoraj jestem na odstawieniu morfiny i bólu nie ma więc nie wiem czego to zasługa medycznej czy po prostu chemia już zaczyna działać, ale cieszę się bardzo . Przyznaję rację jest ta chemia jakąś specyficzna niektóre składniki wręcz szczypała przy podawaniu co wcześniej miało miejsce tylko przy peknietej żyłę, oraz odruchy wymiotne tu są silniejsze jak mniejszy apetyt, ale i to trzeba znieść
Pozdrawiam wszystkich !

[alli1]

FiveO,
Tak trzymać dzielny Wojowniku! Ból ustąpił, to bardzo dobry znak. U mojego brata zawsze to oznaczało, że chemia zaczęła działać i zmiany się zmniejszają. A też już wielokrotnie był na morfinie. Jak napisałeś o tym szczypaniu w trakcie podawania GEMOX to przypomniałam sobie, że u mojego brata też było to pieczenie żył. Pozdrawiam.
Alli

[FiveO]

Witajcie.
Wczoraj zrobiłem sobie morfologie żeby sprawdzić poziom płytek gdyż branie zastrzyków typu Neoparin powoduje obniżanie poziomu płytek, a przy częstych krwotokach z nosa które mi dolegały przypuszczałem, że będą niskie. Zgodnie z wytycznymi dr T.S mam przestać na razie brania heparyny drobnocząsteczkowej. Czuje się w miarę okej 30 idę na kolejny - 2 cykl chemioterapii, ale już u siebie na Śląsku dr T.S stwierdził, że poprzednie leczenie odbywało się wg standardów i nie widzi przeciwwskazań bym nie mógł mieć tego podawane u siebie. Pozostaje w kontakcie z dr T.S
Pozdrawiam serdecznie