Dzień dobry,
Mam 26 lat. Około półtora miesiąca temu wykryłem guza w prawym jądrze. Usg wykazało guza o powierzchni 26x18x25 mm. Zrobiłem markery przed zabiegiem i wszystkie były w normie : LDH - 323, bHCG - 4.1, AFP - 7,6 . Tydzień po zabiegu zrobiłem znowu markery, niestety tym razem wyniki wzrosły i były następujące: LDH - 355, bHCG - 9.97, AFP - 24,3. Jestem przed wynikami histopatologii oraz w poniedziałek mam tomografię miednicy, jamy brzusznej oraz klatki piersiowej i trochę martwi mnie aż taki wzrost AFP. Myślicie, że taki wzrost może być skutkiem przerzutów? Mam się czym martwić na zapas czy zaczekać na histopatologie oraz TK?
Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.