przez Janek_123 » 29 Lip 2020, 14:42
Cześć, czytam sobie te Wasze posty i widzę, że to nie jest taki prosty temat z tymi hormonami a ma to duże znaczenie dla samopoczucia na co dzień...
Ja mam 37 lat, biorę od ponad roku testosteronum prolongatum raz na 2 tyg. Mój lekarz uważa, że ten lek (testosteronum prolongatum) stosuje 90% jego pacjentów i są zadowoleni. Ja mam wątpliwości czy on działa jak trzeba. W ostatnim dniu przez zastrzykiem wyszedł mi słaby wynik 6,6 (norma 9,9 - 27). Czuje się zamulony, często mi się chce spać i długo śpię. Przytyłem przez rok ok 8 kg. Niezbyt się ruszam, ale takiego wzrostu masy (nie-mieśniowej oczywiście...) nigdy nie miałem a nigdy nie uprawiałem za dużo sportu.
Brałem Nebido, ale jest problem z dostaniem tego leku (długo szukałem) i kosztuje dużo (nierefundowany) - za 1 zastrzyk ponad 600 zł a wychodzi, że trzeba by go robić raz na miesiąc. Ale pierwsze 3 tyg. po zastrzyku czułem się super (jakbym wypił 4 kawy). Lekarz założył cykl dla Nebido co 2 miesiące i po 1 miesiącu było już słabo i na koniec cyklu wynik był ok. 7,5 więc poniżej normy i czułem się tez zamulony ostatnie 2-3 tyg.
Czyli TP co 2 tygodnie wychodzi, że za słabe, Nebido co 2 miesiące za słabe, a co 1 miesiąc za drogie. Mogę spróbować brać TP co 7 dni ale chodzenie to przychodni jest upierdliwe.
Co możecie polecić jako alternatywę? Czy ten żel androtop jest lepszy? A może jeszcze coś innego?
Mój lekarz sceptycznie podchodzi do żelu, mówi, że przez skórę tylko 20% się efektywnie wchłania i że on rekomenduje go jak ktoś nie może brać zatrzyków (np. na wakacjach).
Dzięki!